FAH - tibek

[cml]

 

piwo prezentuje się nieźle - styro-piana opada po minucie zostawiając obrączkę na szkle - oblepia szkło

jednakże (muszę to przyznać ze smutkiem) nie mogę wypić tego piwa bo wali z niego apteką

nigdy nie miałem do czynienia z takim piwem i tylko czytalem o takiej wadzie - ale jak dla mnie FAH tibka jest przykładem na tę wadę

 

używasz wybielacza do dezynfekcji sprzętu?

[tibek]

Hm, muszę sprawdzić (jeśli jeszcze coś zostało)... wcześniej nie nic takiego nie wyczułem, chociaż też nie do końca wiem jak apteka pachnie/smakuje.

 

Do dezynfekcji używam pirosiarczynu.

[cml]

w depozycie z tego co widziałem są jeszcze 3 sztuki

ps. może byś się pochwalił lubelskim zwycięskim polskim ale?

[tibek]

Już dawno nie ma W kwietniu je warzyłem, a wybicie mam 20-kilka litrów.

[tibek]

Sprawdziłem. Faktycznie w FAHu coś się rozwinęło. Wali jak w gabinecie dentystycznym na kilometr ;/

[cml]

to zrób może wymianę w depozycie

[tibek]

Podmienię etykietkę z "FAH" na "wzorzec chlorofenolu"

A tak serio - niestety pogoda teraz niezachęcająca do szlajania się po mieście

[cml]

nie musisz się szlajać - wsiadasz w metro - BAM! - jesteś w piwonii

[tibek]

Niestety ale do fabryki jednośladem jeżdżę