Smyl Opublikowano 21 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 Witam wszystkich raz jeszcze. Jestem zupełnie początkujący, więc pewnie błędów będę robił mnóstwo. Mam na koncie jedną warkę, druga będzie butelkowana w niedzielę. Stwierdziłem, że nie ma co się bawić z puszkami i od razu zacząłem od zacierania. Nie miałem za bardzo od kogo się uczyć, więc polegałem na wiedzy z forów, Wiki.piwo.org i filmików o warzeniu Kopyra #1 American Pale Ale ekstrakt: 15°Blg alkohol: 6,5% słody: - Weyermann pale ale 6 kg, zacieranie (30.10.2013): - 67 C - 50 minut - 72 C - 10 minut Chmielenie: - 50min Chinook 25g - 10min Centennial 50g - na zimno Citra 50g - na zimno Chinook 25g Fermentacja: - drożdże - Safale US-05 rehydratyzowana saszetka 11,5g - Fermentacja burzliwa - 5 dni w temp. otoczenia 20 C - Fermentacja cicha - 7 dni w temp. 20 C Butelkowanie (11.11.2013): - 100g glukozy + ok. 15g sacharozy (nie starczyło mi glukozy...) Jeśli dobrze pamiętam, wyszło tego 23 litry. Niestety, zdążyłem już rozdać większość butelek, kilka wypiłem i zostało 5 sztuk... Nie chciałbym się chwalić, bo jednak Citra na zimno to chyba jednak jest trochę pójście na łatwiznę, ale aromat mi wyszedł naprawdę świetny, powyżej oczekiwań i jednak nie była to czysta Citra, Centennial i Chinook zrobiły swoje Bardzo cytrusowy, bardzo intensywny. Było bardzo pijalne, ale czuć było pustkę w smaku, brakowało mu pełni. Można się było tego spodziewać, bo użyłem tylko słodu pale ale. Myślę, że powtórzę do piwo jeszcze kiedyś i jedyną modyfikacją będzie dodatek jakiegoś słodu karmelowego. Drugie piwo opiszę, jak już je zabutelkuję. Zebrało mi się na eksperymenty, chciałem zobaczyć jak to wyjdzie i zrobiłem Hefe-Weizena 12°, do którego na ostatnie 10minut gotowania dolałem soki świeżo wyciskane z cytrusów... 1l pomarańczowego, 800ml grapefruitowego i 700ml soku z cytryn. Nie miałem za bardzo czasu się nim zająć, więc stoi już 11 dni na burzliwej. Dzisiaj spróbowałem efektu - przede wszystkim jest silny aromat sfermentowanych owoców, piwo jest kwaśne (kwaśność cytrynowa), niezbyt przyjemne. W sumie musiało takie być Cieszę się, że się nie zepsuło. Planuję 24 litry, które mi wyszły, dosłodzić przed butelkowaniem 200-250g ksylitolu i dorzucić sporo glukozy, żeby się porządnie nagazowało. Nie spodziewam się fajerwerków, ale jednak liczę, że się ułoży trochę w butelkach i poprawi. Plusy są takie, że piwo na pewno jest ciekawe i na pewno takiego nigdy nikt, komu dam na spróbowanie, nie pił, więc cel będzie osiągnięty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się