SychMieszko Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Witam. Około miesiąc temu popełniłem swoją pierwszą warkę. Była to AIPA. Podczas fermentacji bałem się ,że jest zakażona lub drożdże słabo pracują ponieważ piana w fermentorze była znikoma, a zapach był mocno alkoholowy i rozpuszczalnikowy, ale gdy butelkowałem piwo blg wynosiło 2,7 z początkowych 16 i nie schodziło niżej (fermentowało ok 3 tyg włacznie z cichą). Piwa było ok. 14 litrów ponieważ troche więcej odparowało podczas gotowania niż założyłem i dość dużo straciłem wraz z chmielinami po gotowaniu (jak wspomniałem pierwasza warka więc brak doświadczenia, whirpool nie zadziałał tak jak trzeba ). Do refermentacji według kalkulatora (nie pamiętam jak się nazywa, ale podawany przez Tomka Kopyrę) dodałem ok 75g cukru rozpuszczonego w ok 300ml wody. Dziś mija tydz od butelkowania więc nie mogłem się oprzeć i wraz z bratem otworzyliśmy 4 butelki. W każdej z nich był brak piany lub piana grubopęcherzykowa (po jej wymuszeniu, taka jak w wodzie z słabo zamieszanym mydłem) oraz niskie wysycenie. Piwo wyszło bardzo smaczne, lekko słodowe, z kontrującą mocno goryczką ( chyba troche przechmieliłem bo lekko ściąga ale mi to nie przeszkadza, lubię goryczkowe piwa) wyraźnym zapachem cytrusów, mango i owoców tropikalnych, jest lekko mętne, opalizujące, ma bursztynowo- pomarańczowy kolor. Wiem, że otwarłem je dość wcześnie lecz martwi mnie ten brak wysycenia i piany( a dodałem również trochę słodu przenicznego). Gdyby nie to zaliczyłbym je do bardzo udanych jak na pierwszy raz. Spotkaliście się z takim problemem? Może to być wina nieszczelności kapsli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Dziś mija tydz od butelkowania więc nie mogłem się oprzeć i wraz z bratem otworzyliśmy 4 butelki. W każdej z nich był brak piany lub piana grubopęcherzykowa (po jej wymuszeniu, taka jak w wodzie z słabo zamieszanym mydłem) oraz niskie wysycenie. W jakiej temperaturze piwo refermentuje w butelce? Minął dopiero tydzień od zabutelkowania, więc nie ma jeszcze powodów do paniki . Poczekaj jeszcze tydzień i zrób kolejny test. Jeśli chodzi o kontrolę nagazowania piwa, to możesz przy kolejnym butelkowaniu napełnić jedną butelkę PET i po jej twardości kontrolować nagazowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SychMieszko Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Dziś mija tydz od butelkowania więc nie mogłem się oprzeć i wraz z bratem otworzyliśmy 4 butelki. W każdej z nich był brak piany lub piana grubopęcherzykowa (po jej wymuszeniu, taka jak w wodzie z słabo zamieszanym mydłem) oraz niskie wysycenie. W jakiej temperaturze piwo refermentuje w butelce? Minął dopiero tydzień od zabutelkowania, więc nie ma jeszcze powodów do paniki . Poczekaj jeszcze tydzień i zrób kolejny test. Jeśli chodzi o kontrolę nagazowania piwa, to możesz przy kolejnym butelkowaniu napełnić jedną butelkę PET i po jej twardości kontrolować nagazowanie. Piwo refermentuje w temp. 5-8C. Dzięki za pomysł z butelkami PET, przy następnej warce napewno go zastosuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Piwo refermentuje w temp. 5-8C. No to masz odpowiedź czemu jest jeszcze nienagazowane. Dla drożdży górnej fermentacji to zdecydowanie za niska temperatura. Możesz spokojnie przenieść piwo do temperatury pokojowej, a dopiero po nagazowaniu leżakować w tych 5-8°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SychMieszko Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Piwo refermentuje w temp. 5-8C. No to masz odpowiedź czemu jest jeszcze nienagazowane. Dla drożdży górnej fermentacji to zdecydowanie za niska temperatura. Możesz spokojnie przenieść piwo do temperatury pokojowej, a dopiero po nagazowaniu leżakować w tych 5-8°C. Dzięki wielkie, wszystko się wyjaśniło, mój błąd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 1 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 2,6g na 0,5 to też nie za mocne te nagazowanie będzie ,pewnie jeszcze z 1g by się przydał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 1 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 Piwo refermentuje w temp. 5-8C. No to masz odpowiedź czemu jest jeszcze nienagazowane. Dla drożdży górnej fermentacji to zdecydowanie za niska temperatura. Możesz spokojnie przenieść piwo do temperatury pokojowej, a dopiero po nagazowaniu leżakować w tych 5-8°C. Dzięki wielkie, wszystko się wyjaśniło, mój błąd Gdybyś poczytał wiki z pewnością byś go uniknął Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SychMieszko Opublikowano 1 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 Piwo refermentuje w temp. 5-8C. No to masz odpowiedź czemu jest jeszcze nienagazowane. Dla drożdży górnej fermentacji to zdecydowanie za niska temperatura. Możesz spokojnie przenieść piwo do temperatury pokojowej, a dopiero po nagazowaniu leżakować w tych 5-8°C. Dzięki wielkie, wszystko się wyjaśniło, mój błąd Gdybyś poczytał wiki z pewnością byś go uniknął Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka Czytałem, niektóre artykuły nawet kilkukrotnie, ale musiało gdzieś umknąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się