Skocz do zawartości

Oto... minibrowar domowy


szejk

Rekomendowane odpowiedzi

Oto... BELMAR BATTLEHAMMER - Dry Stout 12 BLG, 5,6% abv

 

11b0jfs.jpg

 

Wygląd: czarne, nieprzejrzyste, z beżową, drobno i średnio-pęcherzykową i dość szybko opadającą pianą. Piana redukuje się do drobnego krążka dookoła szkła nie zostawiając po sobie nań śladu. Na plus etykieta (jak już Ci dziś mówiłem, podziwiam "rozrzutność" czarnego tuszu ;)), kontra konkretna, jest pełen skład łącznie z ilością, nawet chmiel ma podane alfakwasy. Proces zacierania i chmielenia też przedstawiony. Do tego dodane informacje o zawartości alkoholu, BLG, IBU, barwie, zalecanej temperaturze serwowania. Mało tego. jest historyjka i kod QR. Brawa za chęci ;)

Aromat: delikatna paloność i delikatny aromat czarnej kawy, brak aromatów chmielowych - typowy dry stout.

Smak: przede wszystkim nuty palone, delikatna kwaskowość, właściwie brak goryczki. Na finiszu posmak czarnej czekolady.

Odczucie w ustach: średnio nasycone, lekkie i bardzo pijalne.

Ogólna ocena: klasyczny, poprawny, niczym nie wybijający się dry stout. Mi brakowało goryczki (ale mi prawie zawsze brakuje goryczki więc w tym wypadku nie można tego uznać za zarzut). Fajnie się piło, w kolejce jeszcze Belgian Pale Ale.

Edytowane przez szejk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ;) jeśli chcesz drukowanie w czerni Ci zrobię, bo dla mnie to i tak tańsze niż punkt ksero (obliczyłem cenę kartki tekstu na 0,25gr za kartkę). Co do tej etykiety jasne punkty są związane z przejściem na papier samoprzylepny - jednak ta drukarka się niezbyt do tego nadaje i będę chyba musiał wrócić do kleju w sztyfcie.

 

Co do smaku - to jest moje pierwsze piwo z którego dumny jestem :) Choć jest słabe to tak jak mówiłem Tobie - szykuje wersje "extra", która właśnie przez filtr leci. A ten belgijski właśnie otworzyłem - z czasem się polepszył.

 

PS: historyjka jest akurat takim epitafium dla mojej ulubionej postaci z sesji "dungeons and dragons", krasnoluda imieniem właśnie Belmar, odgrywanych w dalekiej przeszłości prez jednego z moich kolegów.

Edytowane przez Beredinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, jest dużo więcej roboty, dlatego kupiłem arkusze samoprzylepnego papieru i gilotyne - czas oklejenia zmienił się drastycznie, ale jednak te kropki...

Wiesz, to czarne co właśnie kończe... specjalnie dorzuce trochę chmielu, dla Ciebie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto... BRZECZKA PIERWOTNA - Belgijskie Pale Ale 14,5 BLG, 5,9% abv

 

1557a5i.jpg

 

Wygląd: jasno bursztynowe, ciemno złote, opalizujące, z olbrzymią czapą piany przy pierwszym nalaniu (jak na foto) przy drugim nalaniu piana bardzo ładna, drobnopęcherzykowa, choć szybko zaczyna się psuć, ale za to ładnie zostaje na szkle.

Aromat: typowo belgijskie nuty, a więc owoce i kwiaty, zero nut chmielowych i alkoholowych.

Smak: owocowy, słodowy, delikatny posmak drożdżowy. Średnia, lekko zalegająca goryczka.

Odczucie w ustach: mocno nasycone, pełne, ale dobrze pijalne.

Ogólna ocena: smaczne, poprawne i znów nieco ugrzecznione piwo. Czekam na autorskie receptury ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za to.

 

mam plany na następne dwadzieścia parę piw, i jest wśród nich duże miejsce na belgijskie drożdże płynne. A co do autorskich - w następnej możliwej okazji rzucę z przyjemnością wszystko co mam, łącznie z tym olejem, który wykonałem na Twoich drożdżach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.