Rehydratacja drożdży - czy zbyt długo szkodzi?

[sparrowxxx]

Witam,

Moja pierwsza warka, umieściłem drożdże w kubku w celu rehydratacji. W związku z chłodzeniem brzeczki (niepotrzebnie gotowałem) trzymane one były w tym kubku przez ok 5 godzin i dopiero po takim czasie dodane do pojemnika z piwem.

Czy taki czas może mieć negatywny wpływ na ich kondycje, zywotność, jakość? Zostałe one dodane do kubka z wodą w temp 28-30 stopni.

Drożdze z brewkita coopersa.

dzieki

[anteks]

Witam,

Moja pierwsza warka, umieściłem drożdże w kubku w celu rehydratacji. W związku z chłodzeniem brzeczki (niepotrzebnie gotowałem) trzymane one były w tym kubku przez ok 5 godzin i dopiero po takim czasie dodane do pojemnika z piwem.

Czy taki czas może mieć negatywny wpływ na ich kondycje, zywotność, jakość? Zostałe one dodane do kubka z wodą w temp 28-30 stopni.

Drożdze z brewkita coopersa.

dzieki

Przez te 5 godz raczej sie nie utopią Jak sie przebudzą i pogłodują to raźniej zabiorą za robotę

[sparrowxxx]

Przez te 5 godz raczej sie nie utopią Jak sie przebudzą i pogłodują to raźniej zabiorą za robotę

Dzięki, nie wiedziałem czy może nie są już zdechnięte albo słabej jakości, teraz pozostaje tylko czekać.

[me-to]

Raz przydarzyło mi się rehydratyzować drożdże (S-04 bodajże) przez 12 godzin (nie pytajcie dlaczego ). Po dodaniu do brzeczki wystartowały normalnie i zrobiły co trzeba.

[Gorsag]

U mnie tak samo, pierwsza warka i okropnie przeliczyłem się z czasem chłodzenia brzeczki. Wynik był taki że przez ok 4-5h drożdże stały uwodnione. Żadnych negatywnych skutków nie odnotowałem a pierwsza warka już prawie znikła z zapasów

[pavulonek]

Nic się nie stanie. Gęstwę przecież też trzyma się kilka dni, a nieraz tygodni.

[Łukasz]

Nic się nie stanie. Gęstwę przecież też trzyma się kilka dni, a nieraz tygodni.

 

Eksperymentowałeś, analizowałeś czy też robiłeś badania, bo napisałeś to w taki sposób jakbyś był na 100% pewien, że nic się nie stanie.

 

Cytując bloga naszej forumowej koleżanki:

 

"Uwodnione drożdże najlepiej dodać w przeciągu pół godziny do brzeczki. Jeśli przetrzymamy je dłużnej to ich żywotność może spaść. Każda komórka przed suszeniem ma pewien zapas glikogenu i trehalozy, czyli substancji energetycznych, ich zapas dość szybko się wyczerpuje i później start drożdży w brzeczce może być opóźniony."