Skocz do zawartości

Hoplite Homebrewery


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Po dość długim kontakcie z piwem craftowym i pod wpływem przyjaciela - domowego piwowara postanowiłem sam spróbować sił w tej pięknej sztuce. Nie bawiłem się w brewkity, a od samego początku zabrałem się za warzenie z zacieraniem. Po lekturze "Piwa warzonego w domu" Vogla, "How to brew" Johna J. Palmera, kilkumiesięcznym przeglądaniu internetu w tym wideobloga Tomka Kopyry oraz skompletowaniu sprzętu przyszedł czas na pierwszą okupację kuchni :)

 

Warka #1 Hopbit - English Strong Bitter 15° Blg, 64 IBU

 

No dobra z założenia miał to być pale ale 12° Blg, jak się jednak okazało brak doświadczenia szybko zweryfikował mój światopogląd i potwierdził sentencję Seneki verba docent, exempla trahunt, wszystko jednak po kolei.

 

Zasyp:

3,8 kg pale ale,

0,4 kg pale crystal,

 

Zacieranie:

3,5l wody/kg słodu,

 

65-66° - 60 min,

72°C - 10 min,

Mashout

 

Filtracja i wysładzanie:

Brzeczka przednia 20° Blg. Pierwszy problem pojawił się przy wysładzaniu i wynikał ze zbyt dużego otwarcia kranika i zatopionego talerzyka, co sprawiło, że odebrałem 23 l brzeczki 11,5° Blg, po czym balingomierz w wodzie wysłodkowej wskazywał 2° Blg. Jestem dziś pewny, że tempo wysładzania było za duże, a talerzyk dodatkowo mógł utworzyć kanał łatwiejszego spływu wody niż przez młóto, przez co w młocie pozostało sporo cukru.

 

Gotowanie i chmielenie:

30g Pilgrim - 60 min,

10g Challenger - 20 min,

10g Challenger - 10 min,

15g Polaris - 10 min,

Brzeczka nastawna - 15° Blg – 17l,

 

Po gotowaniu nastąpił kolejny problem – chłodzenie w sposób „naturalny” wspomagany polewaniem ścian zewnętrznych zimną wodą (brak wanny) i obłożeniem butelkami z lodem i wkładami do lodówki turystycznej. Chłodziło się bardzo długo (prawie 9h) i dość sporo było w tym chmielin.

 

Fermentacja:

Drożdże S-04 suche uwodnione zadane w temp 23°C,

Burzliwa – 9 dni temp. 19°C,

Cicha – 9 dni temp 18-21°C, + 30g Triskel

 

Ekstrakt końcowy 4,5° Blg.

 

Efekt:

 

post-10124-0-53926200-1418207417_thumb.jpg

 

post-10124-0-48202000-1418207485_thumb.jpg

 

Barwa: pomarańczowe, wpadające w jasno-miedziane, wyraźnie zmętnione

Piana: średnio- drobno pęcherzykowa, koloru złamanej bieli, stosunkowo obfita i niezbyt trwała z uwagi na niskie nasycenie

Aromat: umiarkowanie wyraźny, kwiatowo-ziołowy, lekko owocowy

Smak: lekko kwaskowy chmielowy, o charakterze chmieli angielskich (zioła, ziemia, kwiaty)

Odczucie: niskie nasycenie, umiarkowanie wyraźna pełnia, dość dobra pijalność

Goryczka: wyraźna, niezalegająca kontrowana pełnią i lekką kwaskowością

 

Niestety błędy w trakcie warzenia przyczyniły się do efektu odmiennego niż założenia – za wysoki ekstrakt i goryczka, jak powiedział znajomy, bardziej doświadczony piwowar bliżej mu do English IPA i nie przeczę miano EIPA nie byłoby nadużyciem (ilość i rodzaj użytego chmielu do ilości brzeczki) i kwaskowość (winię sposób chłodzenia i chmieliny, raczej nie zaraza bo kwaszenie nie postępuje), mi osobiście bardzo nie przeszkadzała, gdyż łagodzona była goryczką, lecz niektórym próbującym tak.

 

Wnioski:

Poprawić filtrację i wysładzanie, kupić chłodnicę :) i warzyć kolejne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#2 APAche – American India Pale Ale 13° Blg, 79 IBU (wg Brewtoada)

 

APAche wstępnie miał być American Pale Alem i starterem dla warki #4, jednak w efekcie mojego zamiłowania do chmielu i po części braku zdrowego rozsądku uzyskał przedrostek India (stąd niski jak na IPA ekstrakt i duże IBU).

 

Zasyp:

5 kg pale ale,

0,3 kg Caraaroma,

0,2 kg Carawheat

 

Zacieranie:

3,5l wody/kg słodu,

 

62-63° - 60 min,

72°C - 15 min,

Negatywna próba jodowa

Mashout

 

Filtracja i wysładzanie:

Odebrałem na oko ok. 30l (wiaderka BA mają tylko podziałkę do 25 :) )brzeczki 10,5°, Poprawione wysładzanie - bez talerzyka i mniejsze otwarcie kranika, zajęło trochę więcej czasu ale efekt bardziej zadowalający niż poprzednio.

 

Gotowanie i chmielenie:

50g Magnum szyszka - 60 min,

30g Simcoe - 25 min,

20g Cascade - 10 min,

10g Ahtanum - 10 min,

4g mchu - 10 min

Brzeczka nastawna - 13° Blg (tak jak planowałem) – 22l,

 

chłodzenie nabytą już chłodnicą, o wiele lepiej,

 

Fermentacja:

Drożdże US-05 suche uwodnione zadane w temp 20°C,

Burzliwa – 7 dni temp. 16-17°C,

Cicha – 11 dni temp 16°C, + 40g Ahtanum

 

Ekstrakt końcowy 3° Blg.

 

Efekt:

 

post-10124-0-23727100-1418311330_thumb.jpg

 

post-10124-0-40474700-1418311412_thumb.jpg

 

Barwa: ciemnobursztynowa-miedziana, opalizująca.

Piana: beżowa, drobno-średniopęcherzykowa, średnio obfita, dość szybko opadająca, trwale pozostająca w postaci kołderki,

Aromat: estrowy, dość słodki, lekko kwiatowy-owocowy-cytrusowy, szybko słabnie do subtelnego poziomu,

Smak: chmielowy, na początku kryty słodkością pochodzącą ze słodów, po chwili ustępuje goryczce, możliwe do wyczucia smaki ciemnego karmelu,

Odczucie: średnie nasycenie, pełne, pijalne mimo goryczki,

Goryczka: intensywna lecz nie za mocna, dość długa i czysta.

Całkiem dobre, uzyskało w przeciwieństwie do #1 pozytywną opinię konsumentów

 

Wnioski:

W przypadku styli innych niż IPA trochę ostrożniej z chmielem, na zimno sypać trochę więcej chmielu, raczej na krótszy czas (tak z 5 dni przed rozlewem). Jak na IPA kolor całkiem ok, lecz zasyp tworzony pod APA, gdzie stanowczo stosować trzeba mniejszy udział słodów karmelowych lub o mniejszym EBC.

Edytowane przez Hoplite
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#3 Tricky Treat – American Chocolate Double Stout 25° Blg, 141 IBU (wg Brewtoada)

 

Warzone z duchami i przy pomocy czarnej magii w dniu 31.10.2014 czarny jak noc, gęsty jak olej silnikowy American Chocolate Double Stout (taki RIS po amerykańsku). Z założenia jak nazwa mówi ma być podstępnym (9,4% ABV) łakociem.

 

Zasyp:

6,5 kg pale ale,

1 kg karmelowy ciemny,

1 kg pszeniczny czekoladowy,

0,7 kg Carafa II,

0,5 kg Caraaroma,

0,4 kg Carabohemian,

0,4 kg whisky mocny,

0,3 kg Carawheat,

0,2 kg Carahell

 

Zacieranie:

2,7l wody/kg słodu,

 

62°C - 65 min,

72°C - 15 min,

Mashout

 

Filtracja i wysładzanie:

Odebrałem brzeczkę 20,5°, objętości niestety nie spisałem

 

Gotowanie i chmielenie:

Gotowanie 90 min

70g Warrior - 60 min,

40g Amarillo - 30 min,

40g Citra - 10 min,

50g Willamette - 10 min,

Brzeczka nastawna - 25° Blg – 22,5l,

 

 

Fermentacja:

Drożdże 2 szt. US-05 suche uwodnione zadane w temp 20°C,

Burzliwa – 15 dni temp. 15-17°C,

Cicha – 20 dni temp 15°C, + 3 laski wanilii Bourbon i 4,5 gwiazdki anyżu gwiaździstego 8 dni przed rozlewem

 

Ekstrakt końcowy 8,5° Blg.

 

Efekt:

 

Trzeba poczekać :)

 

Wnioski:

Wydaje mi się, że odrobine za dużo anyżu, mam nadzieję że się ułoży z resztą podczas leżakowania. Garnek 40l jednak odrobinę za mały ale tylko taki miałem (o przygodach z firmą DUKAT pisałem w osobnym wątku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

#4 Projekt Manhattan – American Barley Wine 28° Blg, IBU (wg Brewtoad) 150

 

Zasyp:

10 kg pale ale,

1 kg melanoidynowy,

1 kg CaraAroma,

0,8 kg Carahell,

0,6 kg wędzonego whisky

 

Zacieranie:

2,17l wody/kg słodu,

 

62°C - 60 min,

72°C - 60 min,

Mashout

 

Zdecydowanie za gęsty zacier, bardzo trudno było go mieszać i wyrównać temperaturę w niektórych momentach różnica wynosiła nawet 2°C w zależności od miejsca pomiaru. Zacieranie trwało bardzo długo i przy podgrzewaniu należało uważać, żeby nie przypalić, na szczęście udało się tego uniknąć.

 

Filtracja i wysładzanie:

Trwała wieki, ostatecznie odebrałem ok 28l brzeczki 20° Blg, reszta posłużyła do uwarzenia warki #5

 

Gotowanie i chmielenie:

Gotowanie 135 min

60 min: Warrior 30g,

Chinook 50g,

Simcoe 20g,

30 min: Simcoe 30g

Mosaic 10g,

10 min: Cascade 50g,

Mosaic 40g,

Mech irlandzki 4,5g

 

Brzeczka nastawna - 28° Blg – 19l,

 

 

Fermentacja:

Drożdże: US-05 gęstwa z warki #2 ok 600ml zadana w temp 20°C,

Burzliwa – 26 dni: w tym 15 dni w temp. 15-17°C, następnie 11 dni w temp. ok 20°C

 

Cicha – piwo przelane 4.12 do 15l balonu szklanego z dodatkiem 100g płatków dębowych whisky moczonych kilka dni w szkockiej whisky.

 

Balon owinąłem czarnym tworzywem w celu odcięcia dopływu światła, a wygląda to tak:

post-10124-0-05040200-1420319358_thumb.jpg post-10124-0-76955600-1420319516_thumb.jpg

 

Z początku balon zatkałem korkiem bez rurki to okazało się błędem, ponieważ byłem świadkiem wystrzału z armaty :) szybko zamieniłem go na zdezynfekowany korek z rurką, mam nadzieję, że w tym krótkim czasie nic się nie przypałętało.

 

Efekt:

 

Trzeba poczekać i to długo :)

 

Wnioski:

Gęstość zacieru powinna być na poziomie minimum 2,5l /kg słodu, w przeciwnym wypadku wystąpią problemy z zacieraniem i filtracją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.