Zohan Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Witam wszystkich piwowarów i piwowarki!Po krótkiej obecności w innych wątkach postanowiłem założyć własny temat w dziale.Piwo warzę wraz z kolegą od listopada 2014 r. Jako, że działamy na warszawskiej Saskiej Kępie naszą inicjatywę nazwaliśmy Saski Browar Domowy. Zaczeliśmy standardowo od puszek. W kolejności : Coopers Lager + 1,7 ekstraktu płynnego WES na drożdżach z zestawu, piwo pszeniczne z puchy Gozdawa na drożdżach WB-06 i Pale Ale z Gozdawy na drożdżach z zestawu dochmielone na zimno Citrą.Piwa niczego nie urywały, ale były smaczne i skończyły się zanim zdążyły porządnie dojrzeć Obyło się bez większych wpadek i infekcji. No i stało się.... wkręciliśmy się chyba na dobre. Postanowiliśmy kolejne warki uwarzyć już z zacieraniem i postaram się opisywać je dokładniej w temacie. Zachęcam do komentarzy, wszystkie uwagi i wskazówki mile widziane! Warka # 4 Milk Stout - celowaliśmy w 15 blg - 22 litryZasyp: 4,0 kg Pale Ale Strzegom,0,75 kg Karmelowy jasny Strzegom0,5 pszeniczny Strzegom0,5 płatki owsiane błyskawiczne0,35 jęczmień palony Strzegom0,25 czekoladowy 1200 Strzegom dodatki : laktoza 0,8 kg (dodana na ostatnie 10 minut gotowania)Zacieranie:w 18 litrach wody68oC - przez 45 minut 72oC - przez 15 minutmash out do 78o C Ciemne słody dodane na ostatnie 10 minut przerwy w 72 stopniach. Filtracja filtratorem z oplotuwysładzanie do uzyskania ok 25l.Chmielenie: 25 gram Marynki na 60 minut25 gram Lubelskiego na 20 minut Wydajność wyszła znacznie wyższa niż zakladane 70%. Otzrymaliśmy 22 litry brzeczki o gęstości 17 Blg. Postanowiliśmy nie rozcieńczać. Chłodzenie przez noc na balkonie. Drożdże: Safale S-04Wsypane wieczorem do 100 ml brzeczki o temp. 25oC, przez noc zaczeły ładnie pracować. Zadane rano do brzeczki o temp ok 21 oC.Całość ruszyła po ok 12 godzinach. Fermentacja w temp otoczenia ok 18 stopni. Po 6 dniach zeszło do 10 Blg i.... koniec. Dalej nic się w fermentorze nie działo. Po kolejnych 14 dniach, mimo bujania fermentorem i zwiększania temperatury nadal 10 Blg. Test FFT z drożdżami piekarniczymi potwierdził, że nie ma tam już nic do zjedzenia dla drożdży. Mówiąc krótko - zatarte w zbyt wysokiej temperaturze. Dodatkowo na kondycję drożdzy mógł wpłynąć nasz pseudostarter. Nastepne drożdze będziemy uwadniać w wodzie Pełni obaw, że piwo będzie niepijalnym ulepkiem rozlaliśmy do butelek z dodatkiem 100 gram glukozy na 21 litrów. Próba smakowa przy rozlewie ujawniła jeszcze jeden błąd w sztuce. Piwo jak na styl było wyraźnie przechmielone. Nie wzieliśmy pod uwagę, że podczas chłodzenia przez noc na balkonie wzrośnie goryczka.Ogólnie pierwsze warzenie poszło bardzo sprawnie i sprawiło dużo frajdy pomimo błędów, które opisałem powyżej.Pierwsza degustacja po ok 3 tygodniach mile nas zakoczyła. Piwo jest słodkie, syropowate ale jest całkiem pijalne. Wyraźna słodycz jest kontrowana palonością i goryczką z chmielu (chyba piwo uratowało lekkie przechmielenie ). Barwa: czarna, nieprzejrzysta. Piana kremowa, obfita, gęsta, drobnopęcherzykowa, pięknie koronkuje. Aromat: Czekolada, kawa, lekki aromat chmielu. Smak: Mleczna, słodka czekolada, słodka kawa z mlekiem, lekka goryczka chmielowa. Słodycz ponadprzeciętna, ale w granicach akceptowalności Odczucie w ustach: gęste, treściwe, syropowate, wysycenie niskie/średnie - w sam raz dla stouta.Piwo całkiem smaczne, jest pijalne ale w ilościach max 0,33 l Oko cieszy ładna barwa i super piana niczym z pompy. P.S. Kolejne warki wkrótce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 lager pewnie był lagerem z nazwy,a pszenica i PA dojrzewać nie musi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zohan Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 lager pewnie był lagerem z nazwy,a pszenica i PA dojrzewać nie musi Lager był na drożdżach z zestawu, które były drożdzami górnej fermentacji. Fermentowany w temp. ok 20 stopni, także był to typowy Fake Lager i taką nazwę roboczą przyjeliśmy dla tej warki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 jakie tam drożdże są to nikt nie wiem bo czasami podane temperatury są jak do prawdziwego lagra czemu zacieraliście aż w 68C ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zohan Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 jakie tam drożdże są to nikt nie wiem bo czasami podane temperatury są jak do prawdziwego lagra czemu zacieraliście aż w 68C ? Chcieliśmy, żeby piwo było treściwe i słodkie, zbliżone do płynnej czekolady Szczerze powiedziawszy to chcieliśmy tym piwem trochę przekupić nasze drugie połówki i przekonać je, do naszego nowego hobby, coby za dużo nie psioczyły na bajzel w kuchni i szafki pełne butelek i sprzętu. W sumie chyba się udało bo piwo im smakuje Pierwsza warka okazała się dobrą lekcją, będziemy rozsądniej dobierać temperatury zacierania. No i lekcją niezbyt bolesną bo piwo nie poszło w kanał a jest całkiem pijalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zohan Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 (edytowane) Warka # 5Polskie Pale Ale - celowaliśmy w 13,5 blg - 22 litry - ok. 30 IBUZasyp: 4,0 kg Pilzneński Strzegom,1,0 kg Pale Ale Strzegom 0,5 kg pszeniczny Strzegom0,3 kg karmelowy jasny Strzegom Zacieranie:w 20 litrach wody64oC - przez 50 minut 72oC - przez 10 minutmash out do 78o C Filtracja filtratorem z oplotuwysładzanie do uzyskania ok 26l.Chmielenie: 60' - 15 g Marynki + 15 g Sybilli 30' - 15 g Sybilli 20' - 15 g Lubelskiego 5' - 10g Lubelskiego + 10 g Marynki Chłodzennie w wannie do 22 stopni C - czas 1 h 45 min. Wyszło 22 litry brzeczki o gęstości 14 Blg. Drożdże: Coobra American Ale Nie udało się kupić US-05 a warzenia nie mogliśmy przełożyć więc zaryzykowaliśmy z nieznanymi drożdżami. Zgodnie z zaleceniami producenta powyżej 12 blg użyliśmy dwóch saszetek. Uwodnione w 200 ml wody o temp 26 stopni C i po 20 min. zadane do brzeczki o temp ok 21 oC.Niestety drożdze miały laga ok 48 godzin! Mysleliśmy, że w ogóle nie ruszą.Fermentacja burzliwa w temp otoczenia ok 21 stopni do ruszenia drożdzy, później obnizona do 18 stopni. Drożdże zaczeły szybko nadrabiać stracony czas fermentując bardzo burzliwie pomimo temp. poniżej zakresu zalecanego przez producenta. Pojawiła się ok 5 centymetrowa piana a w końcowej fazie burzliwej - gruba zbita deka na powierzchni piwa. Po 12 dniach burzliwej zeszły do 2 blg. Przelane na cichą, przy przelewaniu zapach i smak całkiem ok. Wyraźne zmętnienie. Może na cichej troche się wyklaruje. W odpowiednim czasie postaram sie opisać jakie efekt końcowy dały te drożdżaki, bo na forum brak informacji na ich temat Edytowane 30 Marca 2015 przez Zohan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zohan Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Warka nr 5 zabutelkowana 31.03 z dodatkiem 110g glukozy. Mimo 10 dni cichej, w tym 48 h cold crash w temp ok 6 stopni C, piwo pozostało dość mętne. Wyszło 42 butelki 0,5L. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zohan Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Piwo z warki nr 5 po pierwszej próbie smakowej po 9 dniach w butelce. Wysycenie już jest na niezłym poziomie, zaczeło się trochę klarować w butli, piany niestety niewiele i bardzo nietrwała. Zapach - ok. Niestety jest duży problem w smaku, który wyczuwałem już po burzliwej i przy butelkowaniu. W smaku czuć dziwny smak jakby plastiku. Jest dość wyraźny, pojawia się na początku po przełknięciu ustępuje dopiero aromatom słodu i chmielu. Przeszkadza na tyle, że piwo jest na chwile obecną niepijalne. Piwo nie wykazuje oznak infekcji. Szukałem informacji co, to może być i znalazłem tylko, że może być to smak powstały w wyniku autolizy drożdży, który raczej wykluczam bo piwo było w wiadrze ok 3 tygodni. Próbowałem przyporządkować ten smak do innych opisanych aromatów piwnych, na myśl przychodzi mi tylko tzw "apteka", ale apteki mi to nie przypomina tylko plastik, nawet taki przypalany plastik. W poprzednich warkach podobnego aromatu nie stwierdziłem. Cała produkcja na tym samym sprzęcie, dokładnie mytym gorącą wodą z plynem do naczyń i dezynfekowane StarSanem. Czy ma ktoś pomysł co to za aromat i jak mógł powstać? (opis warzenia w poprzednich postach).Czy może to być jednak infekcja, wina 48-godzinnego laga po zadaniu drożdzy, czy poprostu badziewne drożdże Coobry, które nie nadają sie do niczego?Obecnie przeniesione do chłodniejszego miejsca i nie otwieramy przez przynajmniej miesiąc. Może trochę się zredukuje i da się wypić w upalny dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
watson Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Fermentacja burzliwa w temp otoczenia ok 21 stopni do ruszenia drożdzy, później obnizona do 18 stopni. Drożdże zaczeły szybko nadrabiać stracony czas fermentując bardzo burzliwie pomimo temp. poniżej zakresu zalecanego przez producenta. Temperatura fermentacji dużo za duża. Temperatura otoczenia 21 mogła spowodować temperaturę fermentacji ok 24-25 °C Warto brzeczkę chłodzić jak najbardziej, np do 16-17 °C, zadać drożdże i utrzymywać temperaturę fermentacji ok17-18 °C, czyli temperatura otoczenia ok 15-16 °C. Jeżeli macie problemy żeby uzyskać taką temperaturę to wszyscy chwalą sobie pudła styropianowe. Pozdrawiam i samych udanych już warek życzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się