Skocz do zawartości

Uratujmy Browar Czarnków


2artur2

Rekomendowane odpowiedzi

No Koleżanki i Koledzy!

I załóżmy, że jakiś koncern kupi browar. Jaki będzie efekt? Przypuszczam, że identyczny, jak z browarem bydgoskim. GŻ kupiła Kujawiaka i sztandarowe piwo "Kujawiak" warzone jest bodajże w Warce. A z browaru w Bydgoszczy zostały resztki murów, o ile już ich nie uprzątnięto. Zbiorniki fermentacyjne były jednym z nielicznych towarów, które przetransportowano Kanałem Bydgoskim i Notecią dotrzeć miały ponoć do RPA.

Potencjalny, duży inwestor kupi markę, wyeliminuje konkurencję w postaci browaru (taka Bydgoszcz teoretycznie liczyła na zastrzyk gotówki, modernizację i rozwój browaru), a Noteckie będzie w sklepach, z tą różnicą, że na etykiecie podadzą w postaci cyfry miejsce warzenia...

Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No Koleżanki i Koledzy!

I załóżmy, że jakiś koncern kupi browar. Jaki będzie efekt? Przypuszczam, że identyczny, jak z browarem bydgoskim. GŻ kupiła Kujawiaka i sztandarowe piwo "Kujawiak" warzone jest bodajże w Warce. A z browaru w Bydgoszczy zostały resztki murów, o ile już ich nie uprzątnięto. Zbiorniki fermentacyjne były jednym z nielicznych towarów, które przetransportowano Kanałem Bydgoskim i Notecią dotrzeć miały ponoć do RPA.

Potencjalny, duży inwestor kupi markę, wyeliminuje konkurencję w postaci browaru (taka Bydgoszcz teoretycznie liczyła na zastrzyk gotówki, modernizację i rozwój browaru), a Noteckie będzie w sklepach, z tą różnicą, że na etykiecie podadzą w postaci cyfry miejsce warzenia...

Niestety.

Nie tak do końca. GŻ weszła posiadanie Kujawiaka i Browarów Warszawskich za sprawą globalnej fuzji Heinekena i Brau Union. Moce GŻ były wystarczające, nie potrzebowali nowych browarów, ale chętnie przejęli marki i wykosili konkurencję. Dlatego zamknięto te browary, ich produkcję przeniesiono do innych browarów grupy i jeszcze pewnie zarobiono na sprzedaży terenów pod developerkę.

 

Z Czarnkowem taki scenariusz jest mniej prawdopodobny, bo właśnie o to chodzi, że takiego Noteckiego nie opłaca się produkować w Poznaniu. Dlaczego? Bo koszty przezbrajania linii, pod bączki (a Noteckiego bez bączków nie ma) są horrendalne. Podobnie z piwem niefiltrowanym, czy choćby górną fermentacją. Dlatego sensowne byłoby zakupienie browaru małego, który ma co prawda wyższe koszty jednostkowe na but. piwa, ale za to ma inne atuty, np. nie trzeba tego piwa zaraz produkować w setkach hl.

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi kiedyś przemknęło przed oczami, że same grunty są warte 5mln, bo są położone w atrakcyjnym miejscu. Na grunty chętni byli, na produkcję piwa już nie bardzo, a na tym zależy miastu. Pewnie bardziej ze względu na załogę niż na piwo, ale zawsze coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.