Gawon Opublikowano 26 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2015 (edytowane) A noże by tak... Połówkę zostawiam w obecnym wiaderku, drugą przelewam na cichą. Zostawiam i zobaczę efekty "po". Choć maiłem nadzieję na odzyskanie wiadra i i upichcenie w nim czegoś kolejnego ludzie to jedna potrafią utrudniać najłatwiejsze sprawy ,możesz podzieli i na 40 wiaderek po pół litra pisałem chyba z tobą na czacie,zostaw to na 3 tygodnie ,mierzysz blg ,za 3-4 dni znowu jak nic się nie zmieniło rozlewasz ,jak zmieniło czekasz Przelanie niedofermentowanego piwa na cichą to najlepszy sposób, żeby sobie zrobić granaty. ciekawe,możesz rozwinąć temat ? czyli wniosek że bez cichej zawsze będą granaty ?czyli na cichej fermentacji drożdże odpoczywają i w butelkach się budzą ? Edytowane 26 Września 2015 przez Gawon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiezHuty Opublikowano 26 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2015 ludzie to jedna potrafią utrudniać najłatwiejsze sprawy ,możesz podzieli i na 40 wiaderek po pół litra pisałem chyba z tobą na czacie,zostaw to na 3 tygodnie ,mierzysz blg ,za 3-4 dni znowu jak nic się nie zmieniło rozlewasz ,jak zmieniło czekasz Owszem pisaliśmy. A dlaczego nie na cichą tylko trzymać z drożdżami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 26 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2015 bo przez taki czas drożdże nie zaszkodzą przy przelewaniu na cichą jest jakieś tam ryzyko złapania czegoś,do tego piwo w zależności od metody może się napowietrzyć generalnie plusów za dużo nie ma ,granatów też nie będziesz miał co innego jak chcesz zebrać gęstwę ,a chmielisz na zimno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 26 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2015 Pytanie tylko, czy początkujący piwowar ma przelewać piwo? Biorąc pod uwagę pomiar 5blg zasugerowałem sprawdzenie blg za kilka dni i tyle. Masz jakieś obiekcje co do tej porady? do takiego postawienia sprawy nie mam obiekcji. Mam tylko pytanie co do tego ma czy piwowar jest początkujący czy nie? Weź pod uwagę, że bywają początkujący i świadomi (rzadkość ale bywa) Chodziło mi raczej o wyrobienie pewnych nawyków przelewania u nowicjusza. Ogólnie technicznego obchodzenia się z piwem, a nie o wiedzę piwowara. Zdekantować piwo do drugiego fermentora przy setnej warce to pewnie prawie jak mrugnąć, ale po co od początku rzucać się na głęboką wodę. Skoro koniecznie chce przelewać na cichą to proszę bardzo jeśli coś komuś radzisz to może poczytaj najpierw co i jak i nie myl fermentacji cichej z klarowaniem. Co do tego, to mam jeszcze ciekawy cytat z wiki: Dekantacja i fermentacja cicha nie jest obowiązkowa, można całą fermentację przeprowadzić w jednym fermentorze, trwa ona wtedy 2-4 tygodnie. Jak widać, nawet wikipedia nie trzyma się nazewnictwa ortodokcyjnie, pisząc "fermentacja cicha nie jest obowiązkowa" Nie dziw się potem, że ktoś (w tym przypadku ja) może potem używać pojęcia cichej w odniesieniu do lepszego sklarowania się piwa:) Zresztą znalazłem takie przypadki w wykonaniu forumowiczów z bogatym stażem piwowarskim. mc007, dnia 26 wrzesień 2015 - 18:53, napisał: Przelanie niedofermentowanego piwa na cichą to najlepszy sposób, żeby sobie zrobić granaty. ciekawe,możesz rozwinąć temat ? czyli wniosek że bez cichej zawsze będą granaty ?czyli na cichej fermentacji drożdże odpoczywają i w butelkach się budzą ? Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. Cytat z wiki: Zeszło do XºBlg, czy już przelewać na cichą? Wiadomo, każdemu się spieszy żeby spróbować piwa, ale natury nie należy poganiać. Zasada jest taka, że piwo powinno prawie całkowicie przefermentować przed przelaniem go do fermentacji wtórnej (klarowania, fermentacji cichej). Na tym etapie w piwie zawieszone jest już bardzo niewiele drożdży i raczej wiele już nie przejedzą. Na podstawie tego, oraz lektury forum napisałem, że przelanie piwa przy wysokim blg, jakim jest 5* mogło by spowodować jego niedofermentowanie. Nic więcej, nic mniej A dlaczego nie na cichą tylko trzymać z drożdżami? Bo tak jest wygodniej i po co kombinować. Na początku też chciałem co chwila zrobić coś nowego przy piwie, a liczy się cierpliwość. Tak, jak mówi Gawon, drożdże nie zaszkodzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 26 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2015 'Gawon', dnia 26 wrzesień 2015 - 22:38, napisał: mc007, dnia 26 wrzesień 2015 - 18:53, napisał: Przelanie niedofermentowanego piwa na cichą to najlepszy sposób, żeby sobie zrobić granaty. ciekawe,możesz rozwinąć temat ? czyli wniosek że bez cichej zawsze będą granaty ?czyli na cichej fermentacji drożdże odpoczywają i w butelkach się budzą ? Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. ja ? Ty siejesz jakieś herezje ,poprosiłem że byś wyjaśnił co miałeś na myśli pisząc " Przelanie niedofermentowanego piwa na cichą to najlepszy sposób, żeby sobie zrobić granaty" piszesz o wyrabianiu nawyków przez "młodych" piwowarów ,a jakie mają sobie wyrobić czytając takie coś ? to tak jak by napisać że granaty robią się od ilości drożdży ,a nie cukru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 26 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2015 (edytowane) 'Gawon', dnia 26 wrzesień 2015 - 22:38, napisał: mc007, dnia 26 wrzesień 2015 - 18:53, napisał: Przelanie niedofermentowanego piwa na cichą to najlepszy sposób, żeby sobie zrobić granaty. ciekawe,możesz rozwinąć temat ? czyli wniosek że bez cichej zawsze będą granaty ?czyli na cichej fermentacji drożdże odpoczywają i w butelkach się budzą ? Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. ja ? Ty siejesz jakieś herezje ,poprosiłem że byś wyjaśnił co miałeś na myśli pisząc " Przelanie niedofermentowanego piwa na cichą to najlepszy sposób, żeby sobie zrobić granaty" piszesz o wyrabianiu nawyków przez "młodych" piwowarów ,a jakie mają sobie wyrobić czytając takie coś ? to tak jak by napisać że granaty robią się od ilości drożdży ,a nie cukru Albo nie potrafisz wyciągać wniosków z czytanego tekstu, albo nie doczytałeś cytatu z wiki. Biorąc pod uwagę teorie, którą zacytowałem a szczególnie fragment: Na tym etapie w piwie zawieszone jest już bardzo niewiele drożdży i raczej wiele już nie przejedzą. piszę, że przelanie piwa przy 5 blg może doprowadzić do tego, że piwowar zabutelkuje je po jakimś czasie niedofermentowane, bo drożdży w piwie będzie za mało. Piwo zacznie sobie powolutku dochodzić w butelkach i po kilku miesiącach będzie ała. Jedyne co zalecam tym wpisem to zachowanie cierpliwości, nie wydaje mi się, żeby to była herezja Peace. Edytowane 26 Września 2015 przez mc007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiezHuty Opublikowano 27 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2015 Reasumując, nie zlewać na cichą (jak sugeruje Pan Kpyra w swoich wideo blogach), tylko zostawić grzecznie na kolejne 2-3 tyg.? Znalazłem jeszcze taki tekst odnośnie dekantacji: http://pspd.org.pl/uploads/piwowar/2013/piwowar-13-14.pdf Tu też się ją raczej odradza. Dziś przeniosę zatem wiadro w chłodniejsze miejsce i zapominam o nim, a to w którym miała być robiona "cicha" idzie pod kolejną warkę. Dziękuję za wszystkie porady i dyskusję! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 27 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2015 Biorąc pod uwagę teorie, którą zacytowałem a szczególnie fragment: Cytuj Na tym etapie w piwie zawieszone jest już bardzo niewiele drożdży i raczej wiele już nie przejedzą. zagadka,które drożdże dojedzą ,te co są zawieszone w piwie czy te co leżą na dnie ? nikt nie napisał że ma na cichej trzymać trzy dni ,trzyma się tyle że by odfermentowało do końca ,czy to z cichą czy bez ,można na koniec też podnieść trochę temperaturę ,ale nie ma co tu popadać w jakąś paniką,przecież to nie mam 20 czy 25 blg kiedyś przelewałem na cichą ,teraz nie przelewam ,granatów nigdy nie miałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merowing Opublikowano 27 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2015 Cześć, to moja pierwsza warka. Coopers European Lager + Gozdawa ekstrakt słodowy. Wstawione 19.09 o 21:00. Pomiar z teraz wskazuje 5 BLG, przelewać na cichą czy zostawić w obecnym wiadrze? Odpowiem z własnego doświadczenia: - jakiekolwiek piwo Coopersa z puszki = w ciemno trzymaj 10-12 dni na burzliwej - następnie przelej na cicha i trzymaj 7 dni, po czym butelkuj. Odpowiedzi poparte doświadczeniem własnym po zrobieniu wielu piw Coopersa z puch właśnie. Lager Coopersa (o ile to nazwać umownie lagerem) to moim zdaniem ich najgorsze piwo. Robiłem je kilka razy, odfermentowało zawsze do 1-1,5 BLG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiezHuty Opublikowano 28 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2015 Lager Coopersa (o ile to nazwać umownie lagerem) Na anglojęzycznych forach w wielu miejscach piszą, że drożdże akurat w European Lager są dolne, bo zapewne do tego pijesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiezHuty Opublikowano 15 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 isałem chyba z tobą na czacie,zostaw to na 3 tygodnie ,mierzysz blg ,za 3-4 dni znowu jak nic się nie zmieniło rozlewasz ,jak zmieniło czekasz No to wracam do tematu. Zostawiłem na 3 tyg. bez przelewania na "cichą". W ostatnim tyg. mierzyłem blg codziennie, i gdy przestało spadać rozlałem (dokładnie po 21 dniach). Jest przepięknie klarowne, smakuje dość dobrze (mogłem się pokusić o dodatkowe samodzielne chmielenie), teraz poszło na leżakowanie. Korci mnie, żeby otrzorzyć jedno po 2-3 tygodniach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 15 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Kto Ci broni, jak otworzysz dopiero po dwóch tygodniach to i tak wykażesz się niezłą cierpliwością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 15 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 ja pierwsze otwieram po tygodniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarnik Sebol Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 Witam! Taka sytuacja: Cooper lager 1,7+płynny ekstrakt słodowy ciemny 1,7+drożdże kitowe 23L 10,5LBG burzliwa rozpoczęta po kilkunastu godzinach, temp.pomieszczenia ok 17*, brzeczki kilka stopni wyżej i tak z dwa dni potem uspokojenie temperatura brzeczki spadła do temperatury pomieszczenia, po następnym tygodniu zbadanie 3 BLG,przeniesione do pomieszczenia ok.21* na cztery dni, zeszło o 0,5 BLG, potem zlanie na cichą , znów w pomieszczeniu 15-17*,fermentor szczelny, po kilku dniach , wybrzuszony, teraz mocno pokrywa i dno, po następnych dwóch tygodniach(czyli teraz w weekend) planowałem w butelki,ale lekko się zestresowałem, planuje dziś bądź jutro zbadać jeszcze BLG i przed samym rozlewem(prawdopodobnie w niedzielę), czy to możliwe że na cichej jeszcze tyle CO2 się wytwarza? i czy możliwe żeby BLG jeszcze spadało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarnik Sebol Opublikowano 28 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2015 Witam! Taka sytuacja: Cooper lager 1,7+płynny ekstrakt słodowy ciemny 1,7+drożdże kitowe 23L 10,5LBG burzliwa rozpoczęta po kilkunastu godzinach, temp.pomieszczenia ok 17*, brzeczki kilka stopni wyżej i tak z dwa dni potem uspokojenie temperatura brzeczki spadła do temperatury pomieszczenia, po następnym tygodniu zbadanie 3 BLG,przeniesione do pomieszczenia ok.21* na cztery dni, zeszło o 0,5 BLG, potem zlanie na cichą , znów w pomieszczeniu 15-17*,fermentor szczelny, po kilku dniach , wybrzuszony, teraz mocno pokrywa i dno, po następnych dwóch tygodniach(czyli teraz w weekend) planowałem w butelki,ale lekko się zestresowałem, planuje dziś bądź jutro zbadać jeszcze BLG i przed samym rozlewem(prawdopodobnie w niedzielę), czy to możliwe że na cichej jeszcze tyle CO2 się wytwarza? i czy możliwe żeby BLG jeszcze spadało? Sprawa się wyjaśniała, BLG zmierzone po 10 dniach po przelaniu na cichą,takie samo jak w dniu przelewania,w niedzielę w butelki!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się