Skocz do zawartości

White Labs - WLP565 Belgian Saison I Yeast


Rekomendowane odpowiedzi

WLP565 Belgian Saison I Yeast

Classic Saison yeast from Wallonia. It produces earthy, peppery, and spicy notes. Slightly sweet. With high gravity saisons, brewers may wish to dry the beer with an alternate yeast added after 75% fermentation.

Attenuation: 65-75%

Flocculation: Medium

Optimum Fermentation Temperature: 68-75°F

Alcohol Tolerance: Medium

 

WLP565 Belgian Saison I Yeast

Klasyczne drożdże do Saisona z Wallonii. Produkują ziemiste, pieprzowe i przyprawowe nuty. Delikatnie słodkie. Przy Saisonach o wysokiej gęstości początkowej piwowarzy chcieli by piwo było wytrawne poprzez dodanie dodatkowych drożdży po przeprowadzeniu 75% fermentacji.

Odfermentowanie: 65-75%

Flokulacja: Średnia.

Temperatura fermentacji: 20-24°C.

Tolerancja na alkohol: Średnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 lat później...

Odpowiednik Wyeast 3724. Orginalne szczepy z browaru Dupont. Startują ekspresowo, po czym porzucają na jakiś czas robotę i po przerwie powoli dojadają swoje. Warto wtedy podnieść temperaturę fermentacji, nawet powyżej 30 stopni. W czasie burzliwej fermentacji przy temperaturze 28 stopni dużo wyczuwalnych estrów. O poziomie odfermentowania i walorach smakowych gotowej warki, jak zakończę fermentację. Zapewne więcej opinii znajdzie się w wątku o Wyeastach

 

Drożdże odfermentowały z 12 do 1Blg. Długo kończą fermentację. Pod koniec wyprodukowały ogrom aldehydu octowego (zielone jabłko), który usuwały przez kolejne 3 dni. 

Gęstwa bardzo luźna, młode piwo wyszło klarowne, lekko opalizujące.

 

Dwa miesiące po zabutelkowaniu w smaku niezły Saison. Drożdżom brakuje trochę nut cytrusowych. Profil bardziej w kierunku przyprawowości i delikatnej moreli. Jest delikatnie kwaskowe. Pomimo wysokiego odfermentowania piwo wydaje się pełne i słodkie w smaku. 

Pod koniec wyczuwalny aldehyd octowy. Jest to spowodowane albo natlenieniem albo tydzień czasu okazał się zbyt krótki do zredukowania całego aldehydu. Podejrzewam to drugie.

 

Odnośnie przeciągającej się fermentacji. Druga i kolejne warki odfermentowywały piwo znacznie szybciej. Łącząc tą informację z obecnością aldehydu wnioskuję, że starter najprawdopodobniej był za mały

Edytowane przez Grzegorz Żukowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
W dniu 13.12.2019 o 13:17, Marek Cwanek napisał:

jak długo układał się smak piwa? 

 

Smak w moim przypadku układał się długo. Dopiero 2-3 miesiące po butelkowaniu było optymalnie ułożone do picia. Nie oznacza to, że wcześniej też nie było dobre. Ostatnio otworzyłem butelkę z "żelaznej rezerwy". Butelka leżakowała dobre 10 miesięcy. Odniosłem wrażenie, że piwo smakuje jeszcze lepiej. Bardzo orzeźwiające.

Wysoka temperatura fermentacji nie zaszkodziła, jednak porównując z warką fermentowaną w temperaturze 18 stopni, efekty w wyższych temperaturach wyszły gorsze.

Warka do powtórzenia w przyszłości. Skopiuję warkę kolegi i użyję zestawu chmieli Hellertau Blanc i Vic Secret. Bardzo dobrze się komponowały i podkręcały orzeźwiający charakter piwa.

Edytowane przez Grzegorz Żukowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.