eXtrim Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Mam ok 10l średniego piwa, ~20l Coopers Irish Stout +1kg glukozy pierwsze butelki zajeżdżały wysokimi alkoholami ( fermentacja z zbyt wysokiej temperaturze ), dzisiaj otworzyłem kolejne i niestety średnio mi podchodzi. Próbowałem stuningować otworzone butelki: do jednej szklanki dodałem zaparzonej kawy rozpuszczalnej - średnio mi smakowało, do drugiej łyżkę miodu - to było nawet okej ( nie spotkałem się z połączeniem stout + miód, jednak ta puszka nawet nie stała obok prawdziwego stouta ). Plan mam taki, żeby przelać 20 butelek z powrotem do fermentora, dodać miodu, zaczekać aż się rozpuści i z powrotem rozlać do butelek. Uda się taka operacja? Co z drożdżami? ( piwo warzone na początku stycznia ), nagazują butelki? Obawiam się granatów, czy fermentacja ruszy na nowo z kopyta? Co jeszcze mógłbym dodać do takiego piwa, żeby go poprawić ( zamiast miodu )? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondek Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Jeżeli z miodem nadaje się jakkolwiek do picia to pozostałbym przy wersji z dodawaniem miodu do szklanki. eXtrim 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 (edytowane) Obawiam się granatów, czy fermentacja ruszy na nowo z kopyta? Tak, ruszy z kopyta, będziesz miał granaty i mało smaku miodu - drożdże jego zdecydowaną większość przerobią tak samo jak cukier. Możesz próbować z miodem sztucznym, albo z syropami owocowymi z herbapolu i słodzikiem - ale to tez musiałbyś poczekać aż fermentacja minie. Polecam tak jak wyżej - dodawaj sobie do szklanki, a następne piwo rób już zgodnie ze sztuką. Edytowane 29 Kwietnia 2016 przez bart3q eXtrim 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eXtrim Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 co mogę jeszcze dodać do szklanki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Miód sok cukier kawę spirol miętę drobinki owoców kawałek ogórka i co jeszcze dusza zamarzy. Dziwne pytanie trochę... Do szklanki można wszystko dodać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 (edytowane) A ile ten Twój stout leżakuje w butelkach? Z tego co pamiętam dopiero po 3-4 miesiącach nabiera rumieńców. To jest całkiem niezły brewkit! No chyba, że rzeczywiście przesadziłeś z temperaturą... Mój po 4 miesiącach baaardzo przypominał oryginalnego lanego "z kija" Guinnessa... Lałem z butelki do szklanki z wysoka (na 3 razy, zajmowało to kilka ładnych minut). Edytowane 29 Kwietnia 2016 przez Jancewicz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smul&Sons Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Jesteś pewien że te wysokie alkohole to od zbyt wysokiej temperatry a nie na przykład od 1kg glukozy? Na twoim miejscu schowałbym piwo do piwnicy i zapomniał o nim na miesiąc. Następnym razem używaj ekstraktu a najlepiej zacieraj słody, taniej i lepiej. Mógłbyś też przelać do wiadra i leżakować z płatkami dębowymi albo chmielić na zimno (albo i to i to) powinno ci to dać ciekawe efekty, tylko że wzrośnie ci ryzyko infekcji + będziesz musiał znowu butelkować. Najlepiej, tak jak mówiłem, poczekaj aż się ułoży. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smul&Sons Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2016 A ile ten Twój stout leżakuje w butelkach? Z tego co pamiętam dopiero po 3-4 miesiącach nabiera rumieńców. To jest całkiem niezły brewkit! No chyba, że rzeczywiście przesadziłeś z temperaturą... Mój po 4 miesiącach baaardzo przypominał oryginalnego lanego "z kija" Guinnessa... Lałem z butelki do szklanki z wysoka (na 3 razy, zajmowało to kilka ładnych minut). Dobry dry stout nie musi czekać 4 miesięcy żeby go spijać ale to pewnie kwestia tej glukozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się