kosaczek Opublikowano 12 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 Cześć, Mam problem z fermentacją Brown Ale wg dostosowanego przepisu z wiki. Ale od początku piwo zostało uwarzone ok 4 tygodnie temu, zacierane na słodko, ekstrakt początkowy ok. 12 Blg (tak wiem, dużo jak na Browna). Zadane drożdżami Wyeast 1187 Ringwood Ale - drożdże startowały bardzo opornie po 48h nie były w stanie napompować saszetki na maxa, ale że nie mogłem już dłużej czekać to w takim stanie trafiły do brzeczki. Fermentacja prowadzona jest w okolicach 20 st.C .Po kolejnych 24h na piwie była piana drożdżowa ok 3-4 cm, piwo pracowało. Po 2 tygodniach piwo nadal pracowało, po pianie nie było już śladu, pomiar pokazał 5,5 Blg. Na dzień dzisiejszy w dalszym piwo w dalszym ciągu pracuje jednak intensywność jest znikoma jedno "bulknięcie" na 3-4h. I tu pytanie czy uważacie, że jest szansa aby w najbliższych dniach je rozlać i uniknąć granatów? Osobiście powiem, że rozważam rozlew z połową normalnej ilości cukru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panoramix_ Opublikowano 12 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 (edytowane) Zasada jest prosta. Mierzysz BLG dwa razy. Jeżeli drugi pomiar (po kilku dniach od pierwszego) jest taki sam to możesz butelkować. Bulkanie nie jest oznaką pracy piwa tylko uwalniania co2 co może występować np przy niewielkich zmianach temperatury. Edytowane 12 Maja 2016 przez Panoramix_ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się