Krzyzaku Opublikowano 17 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Witam! Warzę już jakiś czas, jednak taka sytuacja zdarzyła mi się po raz pierwszy. Zazwyczaj po gotowaniu brzeczki chłodzę ją, a następnie dekantuje - ilość chmielin i osadu gorącego w pojemniku fermentacyjnym jest niewielka. Ostatnio uwarzyłem 30 blg RiSa z owsem i żytem, zrzucił mi w fermentorze ogromną warstwę, jak mniemam, drobnych osadów goracych. Czy duża ilość nieodfiltrowanych osadów wpływa w zanczącym stopniu na jakieś parametry piwa? Jeżeli tak, to jak optymalnie rozwiązać ten problem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 17 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Zdecydowanie bardziej wpływa na kondycję drożdży, jeśli nie będziesz zbierać gęstwy z tej warki, to śpij spokojnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szejk Opublikowano 17 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Polecam artykuł http://brulosophy.com/2014/06/02/the-great-trub-exbeeriment-results-are-in/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyzaku Opublikowano 18 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2016 Domyślam się, że drożdże zmieszane z osadami białkowymi nie są zbyt dobrym materiałem do przechowywania Gęstwy nie zamierzałem i tak z takiego mocnego piwa brać. Dzięki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się