Bogdan64 Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 Nie wiem dlaczego gaz nie leci-czyżby reduktor blokował? Jeżeli masz np. butlę z rurką (po odkręceniu zaworu leci śnieg' date=' a nie gaz), to ciekły CO2 może się zbyt gwałtownie rozprężać i gdzieś robi Ci się korek z suchego lodu. Może reduktor ma zepsutą membranę. Mogło też się coś zwyczajnie zapchać. p.s. jak czytam o rozwiercaniu otworów w reduktorach, to mi się włos jeży na głowie...oferta osprzętu jest naprawdę przebogata i można dobrać go do aplikacji od przemysłowych do laboratoryjnych, nie ryzykując przy tym własnego zdrowia [/quote'] Reduktory naprawiałem prawie 10 lat i znam zasadę działania i gwarantuje że rozwiercenie o którym pisałem nie zagraża zdrowiu tym bardziej życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 po wykręceniu choinki w reduktorze jest faktycznie malutka (0.3mm) dziurka. Jak zabraknie wydajności, rozwiercę. Bart Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_80 Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 (edytowane) Skoro reduktor spawalniczy ma stałe ciśnienie (ok 3 do 4 bary) a zmieniamy tylko przepływ to może zastosować taki reduktor do pistoletów lakiermiczych. Koszt na aukcjach internetowych ok 20 zł. Będę składał takie coś jak dostanę złączki do kega z IBC. Edytowane 2 Lutego 2010 przez marek_80 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 Obawiam się, że część na wysokim ciśnieniu będzie za słaba jak na butlę i będzie BUM Bart Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_80 Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 Tak ale ten reduktor można podłączyć za reduktorem spawalniczym (mamy tam max 4 bar) a przed kegiem. Nigdzie nie przeczytałem jakiego maksymalnego ciśnienia używa się w wyszynku ale myślę że nawet do nagazowania starczy 3 bar. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Żeby nie marudzić za długo, jak w innym temacie o CO2 , załączam wykres fazowy dwutlenku węgla, pod rozwagę dla wszystkich kombinujących ze sprzętem. Źródło: "Środki gaśnicze, których działanie nie opiera się na chłodzeniu", bryg. mgr inż. Mirosław Sobolewski, www.sgsp.edu.pl Pozdrawiam, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 No i co wynika z tego wykresu? :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Np. ciśnienie, jakie panuje w butli ogrzanej do temperatury pokojowej (za punktem krytycznym idzie prawie że pionowo w górę) i przybliżone proporcje faz ciecz-gaz. Pozdrawiam, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) Kontynuuj, bo nie kumam. Co wynika z tego ciśnienia? Edytowane 3 Lutego 2010 przez darko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Mateusz zabłysnąć chyba pragnie tak czy inaczej w butli panuje P robocze 200 atm a jakie max może wytrzymać ? pewnie ze 300 atm, tak więc o so hocii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_80 Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Z wykresu tego możesz sobie sprawdzić co masz w butli przy danej temp. i ciśnieniu wewnątrz. W temp. pokojowa ( czyli ok 20°C ) powyżej 58 bar w twojej butli co2 z postaci gazowej zamienia się w ciecz. Nie oznacza to że musimy uciekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Szanowni Gold Eksperci, Z całego mojego produkowania się wynika, że warto znać właściwości jakiejkolwiek substancji, z którą się ma do czynienia, zanim zacznie się dobierać osprzęt do pracy z nią, a zwłaszcza, zanim zacznie się w tym osprzęcie grzebać. Myślałem, że to oczywiste, ale sądząc po Waszych reakcjach, takie podejście jest wielce rewolucyjne. Przepraszam zatem i odpuszczam sobie zapędy rewolucjonisty w butli panuje P robocze 200 atm Dwutlenkowej? Bzdura a jakie max może wytrzymać ? pewnie ze 300 atm Kolejna Chcesz wiedzieć - szukaj informacji wybitej na górnej części butli. Mateusz zabłysnąć chyba pragnie Tu mnie masz :rolleyes: I cały misterny plan w... Pozdrawiam, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Podziel się w końcu tajemną wiedzą, bo ja nadal nie wiem po grzyba zamieściłeś ten wykres. Nie zarzucam Ci braku racji, tylko wymądrzanie się w jakiejś dziedzinie niezwiązanej z tematyką jest bez sensu. I nie próbuj zrobić z nas idiotów, bo Ci się nie uda . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Podziel się w końcu tajemną wiedzą Podzieliłem się - zamieściłem wykres Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Łał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 odniosłem się ogólnie do ciśnienia w butlach z gazami :rolleyes: na CO2 nie mam reduktora to nie wiem jakie jest ciśnienie. na innych butlach jest nabite do 200 atm i jeszcze wybite PH 300 bar To czy taką butlę nie mogę nabić CO2 czy to już będzie kombinowanie Mateusz naprawdę wielce rewolucyjne podejście do tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agrest Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Mateusz zabłysnąć chyba pragnie tak czy inaczej w butli panuje P robocze 200 atm a jakie max może wytrzymać ? pewnie ze 300 atm, tak więc o so hocii Sprawdzilem na gasnicy CO2. Bitke z legalizacji ma mniej wiecej taka: 8LPR190AT Co prawdopodobnie oznacza ciśnienie próby 190atm. Jeśli tak to ciśnienie robocze wynosi coś chyba lekko ponad 100atm. Czy ma to dla piwowarów jakiekolwiek znaczenie? Nie wiem ale wiedzy nigdy dość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Czytam o problemach z reduktorami, kombinacjach ze sprzętem do zupełnie innych aplikacji i rozwiercaniu. Piszę, żeby kombinując, mieć świadomość, że można sobie zrobić krzywdę. Zje*ka. Argumenty: chyba; prawdopodobnie; wiem co rozwiercać. Wrzucam wykres zależności ciśnienia CO2 od temperatury. Patrzysz, widzisz, z jakimi ciśnieniami masz do czynienia, z jakim składem faz, możesz się zastanowić, czy dany osprzęt się do tego nadaje czy nie. Zje*ka. Bo nie kumam. Nie próbuj zrobić z nas idiotów, ale po kilkunastu moich postach, rozważania nad napełnianiem CO2 do butli na gazy powietrzne. Nie, nie można. Czemu? Pisałem w wątku o przechowywaniu butli. Wreszcie: ironia. Nie wierzę, że tylko ja jestem jej fanem agrest - dokładnie, ciśnienie próby 190 bar. Ciśnienie robocze zależy m.in. od temperatury butli, ilości dwutlenku w środku, stosunku cieczy do gazu. I to nie znaczy, że możesz napełnić CO2 do butli po argonie z próbą 300 bar, chociażby dlatego, że ta druga nie ma zaworu bezpieczeństwa, który przy dwutlenku jest niezbędny. Czy ma to znaczenie dla piwowarów? Myślałem, że bezpieczeństwo ma znaczenie dla wszystkich. Pozdrawiam, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Na reduktorze jeśli się nie mylę pokazuje 50 bar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 spokojnie Mateusz na tym forum musisz odcierpieć swoje szczególnie jak masz coś ważnego do przekazania. Cyba nie uważasz że wszyscy na forum uwierzą w to co piszesz . Tu każdy jest znawcą w temacie później to już z górki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_80 Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) Dziś zrobiłem małe doświadczenie. Pełną butlę co2 6kg podłączyłem pod reduktor spawalniczy ( HARRIS 601) a następnie do reduktora ciśnienia (lakierniczego zdjęcie w wcześniejszym poście). Do reduktora podłączyłem 2m węża ciśnieniowego i zaślepiłem. Układ był taki [butla]--[Reduktor spawalniczy]-------[Reduktor ciśnienia]--------------------[Zaślepka] Pierwszy wnosek: reduktor spawalniczy nie ma stałego ciśnienia (zwiększając przepływ zwiększa się ciśnienie). Idąc dalej zrobiłem pomiar zależności ciśnienia od przepływu gazu. Wykres przedstawiam poniżej. Wydaje mi się że można zastosować reduktor spawalniczy do wyszynku i nagazowania piwa. Ponadto nie trzeba stosować dodatkowego reduktora ciśnienia (tego lakierniczego). Z względu że miałem cały sprzęt w domu postanowiłem zrobić test reduktora spawalniczego. Edytowane 3 Lutego 2010 przez marek_80 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Te zegary w reduktorze spawalniczym to po prostu manometry ze skalą w l/min. Wystarczy wymienić je na zwykłe i już mamy regulator nadający się do piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_80 Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Teraz to już wiem. Nie zadowalała mnie odpowiedz "nie wolno bo nie" lub "bo nie ma regulacji ciśnienia tylko przepływu". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Nie jestem specjalistą od osprzętu (a już na pewno nie spawalniczego i lakierniczego), ale po mojemu reduktor służy do regulacji ciśnienia, a do regulacji przepływu służy rotametr z zaworkiem. Spotkałem się z reduktorami, które miały zamontowane rotametry albo dodatkowe zaworki na wyjściu - do regulacji przepływu właśnie. Na temat manometru ze skalą w l/min się nie wypowiadam, bo manometr to przyrząd do pomiaru ciśnienia, a tego nijak w l/min wyrazić się nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Czyli twierdzisz, że np. taki reduktor nie nadaje się do regulacji ciśnienia? http://allegro.pl/item902211122_reduktor_co2_argon_nowy.html BTW Rozwiercenie otworu w reduktorze znacząco zwiększa maksymalny przepływ. Jak ktoś się nie czuje się na siłach, to można taki reduktor zamówić w firmie Bolid. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się