agrest Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Nie przypuszczałem że mozna gotować w 65°C Jaki problem. Wystarczy obniżyć ciśnienie. Zasada ta sama co w szybkowarze tyle że działa w drugą stronę. Opisuje to z tego co pamiętam równanie clapeyrona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Nie przypuszczałem że mozna gotować w 65°C Jaki problem. Wystarczy obniżyć ciśnienie. Zasada ta sama co w szybkowarze tyle że działa w drugą stronę. Opisuje to z tego co pamiętam równanie clapeyrona i będzie taki sam efekt jak przy gotowaniu w 100°C ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Podstawowe pytanie zacierałeś czy gotowałeś !? Anteks w 60 kilku stopniach to chyba kiepskie gotowanie Fakt ' date=' przeczytałem gotowanie . Nie przypuszczałem że mozna gotować w 65°C [/quote'] Celem sprostowania. Z całym szacunkiem, ale według słownika języka polskiego "gotować" ma dwa znaczenia: 1. doprowadzać daną potrawę do wrzenia; 2. zajmować się kuchnią, przygotowywać gorące posiłki Fakt, dla jasności powinno być "zacierałem". Moja pomyłka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) Celem sprostowania. Z całym szacunkiem, ale według słownika języka polskiego "gotować" ma dwa znaczenia:1. doprowadzać daną potrawę do wrzenia; 2. zajmować się kuchnią, przygotowywać gorące posiłki Fakt, dla jasności powinno być "zacierałem". Moja pomyłka. Dobra mniejsza o słowa , napisz jak to filtrowałeś może tutaj jest błąd Edytowane 3 Lutego 2010 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Celem sprostowania. Z całym szacunkiem' date=' ale według słownika języka polskiego "gotować" ma dwa znaczenia:1. doprowadzać daną potrawę do wrzenia; 2. zajmować się kuchnią, przygotowywać gorące posiłki Fakt, dla jasności powinno być "zacierałem". Moja pomyłka.[/quote'] Dobra mniejsza o słowa , napisz jak to filtrowałeś może tutaj jest błąd Tego pytania się obawiałem. Hmm ... zlewałem delikatnie przez sitko. Co jakiś czas odkładałem młuto z sitka do innego garnka. W fermetratorze miałem 15l zimnej wody i efekcie otrzymałem temp 25st. Wystawiłem fermetator na 30min na zewnątrz (-5st) i temp obniżyła się do 18st. Wtedy dodałem drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 ]Tego pytania się obawiałem. Hmm ... zlewałem delikatnie przez sitko. Co jakiś czas odkładałem młuto z sitka do innego garnka. W fermetratorze miałem 15l zimnej wody i efekcie otrzymałem temp 25st. Wystawiłem fermetator na 30min na zewnątrz (-5st) i temp obniżyła się do 18st. Wtedy dodałem drożdże. Leciała klarowna brzeczka ? Napisz po kolei jak robiłeś bo jakiś nie kumaty dzisiaj jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 ]Tego pytania się obawiałem. Hmm ... zlewałem delikatnie przez sitko. Co jakiś czas odkładałem młuto z sitka do innego garnka. W fermetratorze miałem 15l zimnej wody i efekcie otrzymałem temp 25st. Wystawiłem fermetator na 30min na zewnątrz (-5st) i temp obniżyła się do 18st. Wtedy dodałem drożdże. Leciała klarowna brzeczka ? Brzeczka była ciemna' date=' taka brązowata i nie klarowna. Napisz po kolei jak robiłeś bo jakiś nie kumaty dzisiaj jestem OK. Po godzinie zacierania w garnku 30l, zdjąłem pokrywkę, podstawiłem czysty gar 5l na którym położyłem sitko. Nachyliłem duży gar z brzeczką i przez sito przelewałem do tego mniejszego. Oczywiście część słodu (młóta) zatrzymywała się na sicie. Następnie wyciskałem lekko młóto łyżką na sicie. Po zapełnieniu się sitka odsypywałem jego zawartość (młóto) do trzeciego garna a przecedzoną brzeczkę wlewałem do fermentatora w którym była zimna woda. Taki cykl powtarzałem aż do opróżnienia 30l gara. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Brzeczka była ciemna, taka brązowata i nie klarowna. To jaki to był słód ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) Brzeczka była ciemna' date=' taka brązowata i nie klarowna.[/quote']To jaki to był słód ? 2kg pilzneński Weyermann i 1kg monachijski strzegom i 8l wody. Może kolor dlatego że taka gęsta. To jeszcze dopiszę grożdże dolnej fermentacji Saflager S-23, Piwo Domowe Jasne WES 1.7kg i cała warka. Edytowane 3 Lutego 2010 przez mig Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 OK. Po godzinie zacierania w garnku 30l, zdjąłem pokrywkę, podstawiłem czysty gar 5l na którym położyłem sitko. Nachyliłem duży gar z brzeczką i przez sito przelewałem do tego mniejszego. Oczywiście część słodu (młóta) zatrzymywała się na sicie. Następnie wyciskałem lekko młóto łyżką na sicie. Po zapełnieniu się sitka odsypywałem jego zawartość (młóto) do trzeciego garna a przecedzoną brzeczkę wlewałem do fermentatora w którym była zimna woda. Taki cykl powtarzałem aż do opróżnienia 30l gara. Dlaczego brzeczke wlewałeś do fermentora z zimną wodą ? Czy później ją gotowałeś ? Masz gar 30l a piszesz że nie masz warunków do chmielenia ? Zamiast bawienia się z sitkiem zrób filtrator z oplotu i zacieraj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agrest Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Anteks Warunki do warzenia to nie zawsze tylko sprzęt, są jeszcze tzw. nasze lepsze strony które na wszelkie możliwe sposoby starają się nam obrzydzić życie (nie wszystkie ale w przypadku mig'a tak właśnie może być). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) AnteksWarunki do warzenia to nie zawsze tylko sprzęt, są jeszcze tzw. nasze lepsze strony które na wszelkie możliwe sposoby starają się nam obrzydzić życie (nie wszystkie ale w przypadku mig'a tak właśnie może być). przerabiam ten temat od 6 lat :rolleyes: , jeśli kol .Mig zaczął warzyć znaczy że jakieś warunki ma Edytowane 3 Lutego 2010 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 AnteksWarunki do warzenia to nie zawsze tylko sprzęt, są jeszcze tzw. nasze lepsze strony które na wszelkie możliwe sposoby starają się nam obrzydzić życie (nie wszystkie ale w przypadku mig'a tak właśnie może być). To już Piwowar. Gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 .... Czy później ją gotowałeś ? Nie Masz gar 30l a piszesz że nie masz warunków do chmielenia ? Zamiast bawienia się z sitkiem zrób filtrator z oplotu i zacieraj No dobra. Filtr mam ale wtedy nie wziąłem go ze sobą bo warkę robiłem u mamy na szybko. Pisząc ten post, popijam piwo o którym tu mowa i jestem zdziwiony, bo po 4 dniach na cichej zapachu zepsutego mleka już prawie nie ma a piwo trochę się wyklarowało. Zlewając na cichą, napełniłem również jedną butelkę by obserwować jak się będzie klarować. Zauważyłem teraz że piwo z butelki jest dużo lepiej sklarowane niż z fermentatora. Czy ktoś mógłby to mi wyjaśnić? Dodam jeszcze że to nie pierwszy taki przypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agrest Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) AnteksWarunki do warzenia to nie zawsze tylko sprzęt' date=' są jeszcze tzw. nasze lepsze strony które na wszelkie możliwe sposoby starają się nam obrzydzić życie (nie wszystkie ale w przypadku mig'a tak właśnie może być). [/quote'] To już Piwowar. Gratulacje A co Sie warzy, sie ma! W ten weekend znowu coś popełnię. Chyba pszenica. Zauważyłem teraz że piwo z butelki jest dużo lepiej sklarowane niż z fermentatora. Czy ktoś mógłby to mi wyjaśnić? Dodam jeszcze że to nie pierwszy taki przypadek. Ja Ci to jutro wyjaśnie w firmie Edytowane 3 Lutego 2010 przez agrest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 .... Czy później ją gotowałeś ? Nie . Pytasz co zrobiłeś źle a nie piszesz jak warzyłeś . Czy od Ciebie wszystko trzeba wyciągać siłą ? Brzeczkę wlałeś do zimnej wody i... ? Kiedy dodałeś ekstrakt i co robiłeś dalej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) AnteksWarunki do warzenia to nie zawsze tylko sprzęt, są jeszcze tzw. nasze lepsze strony które na wszelkie możliwe sposoby starają się nam obrzydzić życie (nie wszystkie ale w przypadku mig'a tak właśnie może być). Tak myślałem że się znacie Edytowane 3 Lutego 2010 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agrest Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Ciiii... Razem zaczynaliśmy, z tym że ja mam chyba lepsze warunki produkcyjne, kolega niestety nie szczególnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 (edytowane) [Pytasz co zrobiłeś źle a nie piszesz jak warzyłeś . Czy od Ciebie wszystko trzeba wyciągać siłą ? Brzeczkę wlałeś do zimnej wody i... ? Kiedy dodałeś ekstrakt i co robiłeś dalej ? Ekstrakt otworzyłem dużo wcześniej (tak z 2 godz). Potem pogotowałem z 5 min w 2l wody i wlałem do fermentatora w którym byo 10l zimnej wody. Dolałem jeszcze 3l zimnej wody i wystawiłem fermentator do zimnego pomieszczenia (+2st) i tam się chłodził przez 2h. Następnie zabrałem się za słód. A resztę już znasz. Edytowane 4 Lutego 2010 przez mig Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Noże to być przyczyna że piwo jest mętne poczytaj to http://www.wiki.piwo.org/index.php/Chmielenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się