Słabe odfermentowanie - dlaczego?

[Muzz]

przepis na stouta był taki:

 

ekstrakt jasny 1,7kg

ekstrakt ciemny 1,7 kg

ekstrakt żytni jasny 1,2 kg

czyli ogólnie 4,6 kg ekstraktów

+ palony jęczmień (400g) i słód karmelowy (300g) w woreczkach od początku podgrzewania wody aż do momentu wlewania ekstraktów

 

wyszło 14 litrów o blg 22, dolałem wody do 19,5 blg

 

drożdże s04 (dwie saszetki) uwadniane ok 30-40 min

 

po 12 dniach fermentacji - 8,5 blg, po kolejnych 6 dniach tyle samo (temperatura 18-21°C)

i pytanie - czy odfermentowanie do 8,5 blg przy takim przepisie jest... "normalne"? drożdże raczej już nie ruszą, pytanie tylko dlaczego? wydaje mi się, że co miały zjeść to zjadły, ale dlaczego blg wyszło tak wysokie? trochę boję się to butelkować po cichej.

 

i z innej beczki - na takie duże początkowe blg 120g chmielu to raczej dużo czy mało Waszym zdaniem?

[Skajo]

Po pierwsze 2 saszetki do takiego piwa to bym powiedział, że nie do końca optymalnie. Po drugie trochę krótko fermentuje póki co, a jak już wcześniej pisałem w innym temacie s-04 start mają dość gwałtowny, a potem wolno dojadają to co zostało. Po trzecie mój ris na s-04, tyle, że na gęstwie zszedł z 25 blg też jakoś w okolice.8-8.5 blg.

[Cezary Daniluk]

Moje #25 - Porter 20blg zszedł do 7blg i nic nie ruszył w dół, pomimo tego że stał w kotle prawie 2 miesiące , ale nie S-04 tylko Gozdawą fermentowałem

[Sylwester87]

Po jakim czasie oddzieliłeś piwo od drożdzy? 

 

I w ogóle po co?

Edytowane 1 Czerwca 2017 przez Sylwester87

[Skajo]

A skąd wiesz, że oddzielił? Nic takiego nie napisał.

Edytowane 1 Czerwca 2017 przez Skajo

[dirk gently]

Po pierwsze 2 saszetki do takiego piwa to bym powiedział, że nie do końca optymalnie. 

 

A na jakiej podstawie bys tak powiedział? 19.5L, niecałe 16Blg, dwie paczki całkowicie wystarczą.

 

 

i z innej beczki - na takie duże początkowe blg 120g chmielu to raczej dużo czy mało Waszym zdaniem?

 

Musisz przyznać że to jest bardzo niemądre pytanie.

[Gość]

Mnie jedyne co się nasuwa to pytanie: Czy dobrze napowietrzyles brzeczke?

Piszesz ze uwadniales 30-40min...dużo czasu. Gdzies kiedys natknąłem się na opracowanie ze drozdze powinno uwadniac max 15min...podobno dluzej jest źle. Wydaje mi się ze po ptokach jest.

Edytowane 1 Czerwca 2017 przez Gość

[Gość]

Mnie jedyne co się nasuwa to pytanie: Czy dobrze napowietrzyles brzeczke?

Piszesz ze uwadniales 30-40min...dużo czasu. Gdzies kiedys natknąłem się na opracowanie ze drozdze powinno uwadniac max 15min...podobno dluzej jest źle. Wydaje mi się ze po ptokach jest.

Dobieracie się do tego od dupy strony - piwo jest w 100% z ekstraktów więc nie dziwi płytkie odfermentowanie bo ekstrakty są często zacierane na słodko.

[FurioSan]

 

 

- piwo jest w 100% z ekstraktów więc nie dziwi płytkie odfermentowanie bo ekstrakty są często zacierane na słodko.

 

AFAIR właśnie nie. Ekstrakty mają wysokie udział cukrów fermentowalnych 

[n3uro]

Robiłem 16 blg z ekstraktów 20l i poszła do tego jedna saszetka uwodnionych US-05 i odfermentowanie do lekko ponad 2.5 blg. Także na słodko zatarte raczej nie były.

[Gość]

Moje doświadczenia z podbijaniem ekstraktu za pomocą ekstraktów słodowych wskazują na co innego - odfermentowanie ekstraktów (głównie bruntala) znacznie niższe i bez dodatków cukru dla zrównoważenia zostawało sporo cukrów resztkowych. Wes trochę głębiej schodziły, lecz też poziom zacierania na słodko. To dotyczy głównie mocnych lub bardzo mocnych piw. US05 trochę głębiej fermentują niż S04 - to też ma wpływ.

Edytowane 1 Czerwca 2017 przez Gość

[Gość]

No i pozamiatal...moim zdaniem nie masz racji ale zawsze to nowe spojrzenie na sprawet.

[FurioSan]

Moje doświadczenia z podbijaniem ekstraktu za pomocą ekstraktów słodowych wskazują na co innego - odfermentowanie ekstraktów (głównie bruntala) znacznie niższe i bez dodatków cukru dla zrównoważenia zostawało sporo cukrów resztkowych. Wes trochę głębiej schodziły, lecz też poziom zacierania na słodko. To dotyczy głównie mocnych lub bardzo mocnych piw. US05 trochę głębiej fermentują niż S04 - to też ma wpływ.

Ale podbijales ekstrakt do jakiego poziomu?

 

Skąd pewność ze zjedzone cukry pochodzą z twojego zacierania a nie z ekstraktu?

[Skajo]

 

 

Po pierwsze 2 saszetki do takiego piwa to bym powiedział, że nie do końca optymalnie.

A na jakiej podstawie bys tak powiedział? 19.5L, niecałe 16Blg, dwie paczki całkowicie wystarczą.

Mój błąd, spojrzałem na 22 blg.

[Muzz]

Piwo nie zostalo oddzielone od drozdzy, po co mialbym to robic?

Gdzies kiedys Kopyr mowil zeby uwadniac pol godziny (choc sam chyba dluzej to robil). Tak tez robilem i w poprzednich piwach wszystko bylo ok, ladnie odfermentowaly i nie bylo problemow (tez byly full z ekstraktow, ale bez zytniego).

Brzeczka napowietrzona jak poprzednie, calkiem porzadnie. Tu raczej nie ma winy.

 

Co do pytania o chmiel - ponoc im wyzsze blg tym ciezej piwo "przyjmuje" chmiel i jego aromat. Tez Kopyr tak chyba gdzies mowil, stad pytanie (moze niemadre, lepiej zrobic z siebie barana raz, ale na przyszlosc wiedziec )

[Sylwester87]

Napisałeś, że boisz się butelkować po cichej, więc błędnie założyłem, że przelałeś za wcześniej do drugiego wiadra. Mój błąd, nadinterpretacja, bardzo dużo ludzi za wcześnie przelewa piwo i stąd moja pierwsza diagnoza niedofermentowania

[Gość]

 

Moje doświadczenia z podbijaniem ekstraktu za pomocą ekstraktów słodowych wskazują na co innego - odfermentowanie ekstraktów (głównie bruntala) znacznie niższe i bez dodatków cukru dla zrównoważenia zostawało sporo cukrów resztkowych. Wes trochę głębiej schodziły, lecz też poziom zacierania na słodko. To dotyczy głównie mocnych lub bardzo mocnych piw. US05 trochę głębiej fermentują niż S04 - to też ma wpływ.

Ale podbijales ekstrakt do jakiego poziomu?

 

Skąd pewność ze zjedzone cukry pochodzą z twojego zacierania a nie z ekstraktu?

 

Bo podbijałem ekstrakt po przeprowarzeniu głównej fermentacji.

[kamilg20]

 

 

+ palony jęczmień (400g) i słód karmelowy (300g) w woreczkach od początku podgrzewania wody aż do momentu wlewania ekstraktów

Zakładając (bo nie ma napisane), że użyte ekstrakty nie były aktywne enzymatycznie, to czy przypadkiem te dodatki nie zostawiły po sobie skrobi, która zaburza odczyt blg?

[FurioSan]

 

 

Moje doświadczenia z podbijaniem ekstraktu za pomocą ekstraktów słodowych wskazują na co innego - odfermentowanie ekstraktów (głównie bruntala) znacznie niższe i bez dodatków cukru dla zrównoważenia zostawało sporo cukrów resztkowych. Wes trochę głębiej schodziły, lecz też poziom zacierania na słodko. To dotyczy głównie mocnych lub bardzo mocnych piw. US05 trochę głębiej fermentują niż S04 - to też ma wpływ.

Ale podbijales ekstrakt do jakiego poziomu?

 

Skąd pewność ze zjedzone cukry pochodzą z twojego zacierania a nie z ekstraktu?

 

Bo podbijałem ekstrakt po przeprowarzeniu głównej fermentacji.

 

Argument dobry:) 

 

Anyway - IMO za dużo zmiennych na takie wnioski że taki a taki ekstrakt jest słabo/mocno fermentowalny - jadnak jest to dość ciekawe i warto by zrobić jakiś eksperyment

[dirk gently]

Co do pytania o chmiel - ponoc im wyzsze blg tym ciezej piwo "przyjmuje" chmiel i jego aromat. Tez Kopyr tak chyba gdzies mowil, stad pytanie (moze niemadre, lepiej zrobic z siebie barana raz, ale na przyszlosc wiedziec )

 

Jaki chmiel, ile alfakwasów, jakie chmielenie, jakie docelowe IBU. Bo na podstawie informacji że to "120g" to mogę najwyżej mojej szklanej kuli spytać.

[dirk gently]

 

 

Moje doświadczenia z podbijaniem ekstraktu za pomocą ekstraktów słodowych wskazują na co innego - odfermentowanie ekstraktów (głównie bruntala) znacznie niższe i bez dodatków cukru dla zrównoważenia zostawało sporo cukrów resztkowych. Wes trochę głębiej schodziły, lecz też poziom zacierania na słodko. To dotyczy głównie mocnych lub bardzo mocnych piw. US05 trochę głębiej fermentują niż S04 - to też ma wpływ.

Ale podbijales ekstrakt do jakiego poziomu?

 

Skąd pewność ze zjedzone cukry pochodzą z twojego zacierania a nie z ekstraktu?

 

Bo podbijałem ekstrakt po przeprowarzeniu głównej fermentacji.

 

 

To za bardzo o niczym nie świadczy. Mocne piwa odfermentowują płycej z powodu osłabienia drożdży alkoholem, nie tylko z powodu takiego czy innego zacierania.

[Gość]

 

 

 

Moje doświadczenia z podbijaniem ekstraktu za pomocą ekstraktów słodowych wskazują na co innego - odfermentowanie ekstraktów (głównie bruntala) znacznie niższe i bez dodatków cukru dla zrównoważenia zostawało sporo cukrów resztkowych. Wes trochę głębiej schodziły, lecz też poziom zacierania na słodko. To dotyczy głównie mocnych lub bardzo mocnych piw. US05 trochę głębiej fermentują niż S04 - to też ma wpływ.

Ale podbijales ekstrakt do jakiego poziomu?

 

Skąd pewność ze zjedzone cukry pochodzą z twojego zacierania a nie z ekstraktu?

 

Bo podbijałem ekstrakt po przeprowarzeniu głównej fermentacji.

 

 

To za bardzo o niczym nie świadczy. Mocne piwa odfermentowują płycej z powodu osłabienia drożdży alkoholem, nie tylko z powodu takiego czy innego zacierania.

Kolega który pyta o powód niskiego odfermentowania lekkiego piwa nie robi dlatego nadal jesteśmy w temacie Przy mocarzach jest tylko jedna właściwa metoda zacierania - max 64°C

[dirk gently]

Ja to rozumiem, ale pisałeś, że wiesz że ekstrakty są zacierane na słodko stąd, że po dodaniu ekstraktu do przefermentowanej brzeczki poziom odfermentowania jest niższy niż przed dodaniem. A niestety ten wniosek nie wynika logicznie z przesłanki. Jakbyś zrobił brzeczkę zasadniczą z ekstraktu a dolał brzeczki powstałej z zacierania (nawet na wytrawnie) to przy odpowiednio dużym sumarycznym Blg też byś miał niższe odfermentowanie niż przed dolaniem.