mimazy Opublikowano 1 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2010 po 2 warkach w miarę zakonnych (w znaczeniu zgodnych z przepisami a nie klasztornych ) popełniłem znów improwizację autorską, nazwaną roboczo "prasłowiańskie ale" mochachijski I 1kg wędzony Steinbach 1kg wędzony Wayermann 0,5kg owsiany 1kg żytni 1kg pszeniczny ciemny Steinbach 1kg caramun III 0,5kg carahell 0,5kg barwiący Strzegom 63g czekoladowy 87g 50°C 25min 70-69°C 40min, po negatywnej próbie jodowej dodatek słodów barwiących i doprowadzenie do 78°C wysładzanie szło potwornie trudno i ciągnęło się godzinami (za drobno zmielone słody) więc przerwałem je wcześniej osiągając po gotowaniu 24l 13- 13,5 blg 30g chmielu Lubelskiego 45min 15g chmielu Lubelskiego 25min 10g chmielu Lubelskiego 10min wraz z mchem irlandzkim całość po przestudzeniu z drożdżami US-5 w temp 20st Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zorientowałem się właśnie że nie opisałem kilku warek a więc warka VII Herman's Ale (przeznaczone na Dymarki Świętokrzyskie, nazwa jest nawiązaniem do postaci z inscenizacji pogrzebu, będzie na stypę ) wędzony Steinbach 2,5 kg owsiany 2,5kg żytni 1,5kg pszenny ciemny 1kg karmelowy ciemny Steinbach 1kg karmelowy ciemny Strzegom 0,5kg melanoidynowy 0,5kg caraamber 0,5kg 50°C 30min 69°C 30min 75°C 10min czekoladowy po próbie jodowej 150g miód gryczany 550g miód rzepakowo-mniszkowy 1150g miód wielokwiatowy 100g miody łącznie ok 1,8kg dodane pod koniec gotowania chmiel marynka 17g 60min, 19g 45min chmiel lubelski 50g 30min, 39g 10 min mech irlandzki na 15 min przed końcem gotowania łącznie 43l 14blg drożdże US-5 wysładzanie szło tragicznie wolno, dopiero oswajam się z działaniem śrutownika alfa więc dużo mąki, trudne słody (jęczmienny to mniejszość) warka VIII weizen klasyczny pszeniczny jasny 3,5kg pilzeński 1,5kg 44°C 33min 50°C 5min 67->65°C 40min 75°C 10min gotowanie 125min, chmiel marynka 27g 55min 23,5l 12blg drożdże 3068 warka IX Marcinowe Pale Ale (warka zlecona, dla znajomego) Pale ale 4kg 67->65°C 55min marynka 10g 60min, 15g 45min lubelski 20g 25min, 20g 10min drożdze us-5 23l 11blg po poprzednich eksperymentach wysładzanie czysto jęczmiennego piwa to sama radość, jak w dowcipie o rabinie i kozie Warka X Gryczane Ale (pierwsze podejście do zasypu niesłodowego) Monachijski I 2,36 kg Pale Ale 1,075kg kasza gryczana łamana (kleikowana) 1kg melanoidynowy 0,25kg caraamber 0,25kg karmelowy ciemny Strzegom 0,25kg płatki owsiane 0,040kg czekoladowy Litovel (po próbie jodowej) 0,012kg cukier (w założeniu palmowy, ale pewności nie mam, azjatycka sprzedawczyni nie rozmawiała w żadnym z języków które znam, ja nie rozmawiam w żadnym z języków które znała Ona) białe, lekko żółtawe kosteczki 1,5x1,5cm połupane z tafli, w smaku cukier puder sprasowany 0,48kg dodane pod koniec gotowania gotowanie 85min chmiel lubelski 25g 55min, 25g 30min, 20g 8min drożdże US-5 25l 13blg po raz pierwszy nie miałem przełomu- mam wrażenie że cały osad pochodził tylko z mchu irlandzkiego, pojedyńcze cienkie płatki na powierzchni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 uwarzyłem XI warkę- eksperymentalne Ginger Ale pomyślałęm że poeksperymentuję z dodatkami niesłodowymi i zkleikowałęm w 80-85°C 2 kg kaszy jęczmiennej w 10 l wody, (ciężko mi było oprzeć się imperatywowi by krupnik posolić) :) 3,5 kg pilzeńskiego 0,5kg karmelowy ciemny Steinbach dla pewności słód uzyskany ze skiełkowania 0,25 kg prosa zmielony maszynką, niestety zamiast trzymać go w odwodzie i obserwować jak enzymy sobie radzą z nadmiarem skrobi, to dodałem go od razu 50°C 10 min 69°C-> 67°C 30min po 30 min po skrobi nie było śladu, dla pewności potrzymałem znacznie dłużej. 67°C->65°C 50min wysładzanie w miarę sprawnie, gotowanie w 2 garach żeby zredukować objętość, 15g chmiel lubelski 55min 26g chmiel lubelski 25min mech irlandzki 15min 160g imbir obrany świeżo starty 10min 24l 13blg drożdźe US-5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredd Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 (edytowane) Cześć.Przykładem jest moje marcowe pechowe, gdzie wysłodzoną brzeczkę zostawiłem bez zagotowania na ponad 8h. W brzeczce rozwinęły się dzikie drożdże, które bardzo zmieniły smak piwa. 20 l z tej warki wypiłem, resztę przedestylowałem bo nie dałem rady pić. Też tego doświadczyłem, jest to przykład sytuacji typu 'win-win', więc spoko Mimazy, albo będziesz miał pyszne piwko, albo doskonałą whiskey uwarzyłem XI warkę- eksperymentalne Ginger Ale pomyślałęm że poeksperymentuję z dodatkami niesłodowymi i zkleikowałęm w 80-85°C 2 kg kaszy jęczmiennej w 10 l wody, (ciężko mi było oprzeć się imperatywowi by krupnik posolić) :) Ja ZAWSZE, ale to zawsze daję minimum 1kg kaszy jęczmiennej - do każdego piwa,mam trochę zleżały pilznienieński więc uzupełniam 1 kg płatków z gryki lub owsa - przy świeżo zesrutowanym słodzie możesz bez ryzyka dawac pół na pół z niesłodowanymi płatkami. Nie martw się próbą jodowa, tylko na koniec zacierania dorzuć 20 - 30 minut, w dowolnej temperaturze (niech sobie odstyga) Chcesz skrócić proces, jak zaczynasz zacieranie nastaw w garze 5 litrowym chmiel goryczkowy, niech się wygotuje na kompot, potem brzeczkę zagotuj i potrzymaj z 10 min gotującą (do przełomu białkowego), wtedy zalej kompotem, daj aromatyczny i wyłącz niech stygnie. PS. wiekszość zakażeń jest na cichej, więc po co ryzykować, przedłuż burzliwą o kilka dodatkowych dni i butelkuj Edytowane 15 Sierpnia 2010 przez Fredd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 będziesz miał pyszne piwko, albo doskonałą whiskey Niestety puki co nie mam koncentratora termicznego Ja ZAWSZE, ale to zawsze daję minimum 1kg kaszy jęczmiennej - do każdego piwa,mam trochę zleżały pilznienieński więc uzupełniam 1 kg płatków z gryki lub owsa - przy świeżo zesrutowanym słodzie możesz bez ryzyka dawac pół na pół z niesłodowanymi płatkami. Nie martw się próbą jodowa, tylko na koniec zacierania dorzuć 20 - 30 minut, w dowolnej temperaturze (niech sobie odstyga) Ale robisz to dla poprawy smaku, pienistości, oszczędności? Ciekaw jestem efektów, dla mnie puki co to główny powód, bo oszczędność kilku złotych przy kilku godzinach pracy to żadna różnica (przynajmniej przy moim wybiciu 20-25l) Natomiast słodu gryczanego nie będzie nigdy;) Chcesz skrócić proces, jak zaczynasz zacieranie nastaw w garze 5 litrowym chmiel goryczkowy, niech się wygotuje na kompot, potem brzeczkę zagotuj i potrzymaj z 10 min gotującą (do przełomu białkowego), wtedy zalej kompotem, daj aromatyczny i wyłącz niech stygnie. PS. wiekszość zakażeń jest na cichej, więc po co ryzykować, przedłuż burzliwą o kilka dodatkowych dni i butelkuj Godzinne (co najmniej) warzenie całej brzeczki uważam za potrzebne, a mam wrażenie że chmielenie w całej objętości będzie lepsze niż "kompot", choć nie porównywałem więc tylko wydaje mi się intuicyjnie. Co do zakażeń to ujawniają się na cichej, ale dojść do nich mogło wcześniej, choć napewno warunki (kontakt z powietrzem, które wypierane jest powoli) sprzyjają rozwojowi, przemyślę to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 (edytowane) kontynuując zabawy z dodatkami niesłodowymi teraz pół na pół, ale zakonnie zacieram Vita warka XII Witbier (wg przepisu Codera) pilzeński 2,2kg biscuit 0,1kg płatki pszenne z otrębą 1kg kasza manna 1kg płatki owsiane 0,5kg skleikowane dodatki dodane do słodów podczas przerwy białkowej, całość ustabilizowana na 68°C, po 30min (67°C) próba wykazuje obecność skrobi, acz niewyraźnie. Potrzymałem dla pewności sporo ponad godzinę, w końcu temp spadła do 64°C podniosłem do 75°C filtracja i wysładzanie w miarę sprawnie (dopiero pod koniec pewne spowolnienie) gotowanie 70min chmiel marynka 15g 60min chmiel lubelski 15g 15min skórkę z pomarańczy(6szt), cytryny(2 szt) i grapefruita(1 szt), łącznie 95g starte 2godziny przed gotowaniem zmieszane z curacao(17g) w połowie zadane wraz całą (15g) kolendrą 10 min. druga połowa skórek wraz z rumiankiem 6g 3 min uzyskałem 12°Blg 25l drożdże S-33 Edytowane 8 Września 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 1 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 (edytowane) Warka XIII Żytnie wędzone Ale (inspirowane przepisami Sziszi i Scooby) wędzony Steinbach 2 kg żytni 1kg mąka żytnia razowa kleikowana 1kg pszenny ciemny 1kg żytni karmelowy 0,2kg pszenny karmelowy 0,2kg karmelowy kupowany w sklepie Piwowar jako żytni, acz na ile znam wygląd ziaren pszenicy to zdecydowanie pszenny 0,16kg 68->65°C 60 min 75°C 10min wysładzanie z początku rewelacyjnie, pod koniec strasznie powoli, mimo naruszania powierzchni, cięciu złoża nożem itp zakończyłem przy 6-7blg chmielenie: marynka 10g 60min, lubelski 15g 15min, 15g 5min mech irlandzki łyżeczka (namoczonego przez godzinę) na 15min 24l 13,5-14blg(przy 30°C) drożdże S-33 Edytowane 3 Września 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 8 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 (edytowane) warka XIV pszeniczne z zielonego słodu wzorowane na przepisie na Różane z książki Znakomite Piwa Sprawdzone Receptury- nie pamiętam autora receptury, oraz jego modyfikacji przez kolegę Bnp, oczyszczone ze wszelkich dodatków dla przetestowania w miarę czystego smaku zielonego słodu pszennego. 3kg pszenicy skiełkowanej do 1,5-2 cm długości kiełka i zmielonej maszynką do mięsa z grubym sitkiem 1,5 kg słodu pilzeńskiego 36°C 20' 45°C 20' 69->65°C 70' 76°C 10' 15g chmielu marynka 60' 10g chmielu marynka 30' 5g chmielu lubelski 5' 25l 11blg drożdże S-33 Edytowane 8 Września 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 17 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 (edytowane) Warka XV awaryjny Alt 1kg kaszy jęczmiennej skleikowanej w 5l wody 80°C, potem 12l wody 1,6 kg monachijski ciemny Steinbach 1,32 kg pilzeński (skończył się, stąd dodatek kaszy) 1,3 wiedeński 30min 69°C->66°C 10min 76°C chmielenie 10g marynki 60min 10g marynki+ 5 g lubelski granulat 45min 20g lubelski granulat 25min mech irlandzki uwodniony 2 godziny wcześniej, płaska łyżeczka 15min 26g lubelski granulat 10min 26l 12blg drożdże S-33 Edytowane 18 Września 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 16 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 (edytowane) warka XVI archaiczny gruit ale czyli kolejna wariacja eksperymentalna na temat piwa dawnego, bezchmielowe słód jęczmień niesłodowany, skleikowany (6l wody) 1kg wędzony steinbach 3kg wiedeński "-" 2kg karmelowy ciemny "-" 0,24 malanoidynowy 0,259 caraamber 0,253 karmelowy ciemny strzegom 0,255 70->68°C 30' warzenie 60min, ostatnie 5min Bobrek zwyczajny 4g, pokrzywa 6g, rumianek 7,5g 24l 17 blg s33 zostało mi jeszcze 12,5l brzeczki 4,5blg gotowane kilka godzin z przerwami, ostatnie 5 min z 29g ziela krwawnika, 6g utłuczonych jagód jałowca, po gotowaniu ok 6,5l 7,5 blg d dodatkiem 550g miodu gryczanego dało 12 blg us-05 całość inspirowana informacjami z http://www.gruitale.com/recipes_en.htm Edytowane 16 Października 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 17 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2010 O, to jest ciekawe! Przymierzalem sie do gruita, ale chyba nie w tym roku - jak archaicznie, to i wlasnorecznie: musze wyhodowac sobie sam ziolka :-) Koniecznie daj znac jak wyszlo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 3 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2010 (edytowane) w zeszłym tygodniu powalczyłem nieco, jednak z tego pośpiechu nie odnotowałem ani w niniejszym notatniku wirtualnym, ani na papierze mam nadzieję że uda mi się odtworzyć dokładnie z pamięci Warka XVII cuś jakby Kólsch 1kg kasza jęczmienna skleikowana 4kg słodu pilzeńskiego 0,5kg płatki owsiane 68->66°C 30min 75°C 10min gotowanie 60min chmiel lubelski 20g 30min, 20g 15min bobrek trójlistny (zamiast chmielu goryczkowego) 2g 15min 24l 10blg s-33 osobno nastawiłem gotując 60min chmiel lubelski 5g 30min, 5g 15min Bobrek 1g 15min 4l 20blg s-33 Warka XVIII weizen 3kg słód pszenny 2kg słód pilzeński 30min 44°C 30min 68->66°C 75°C 10min gotowanie 60min bobrek trójlistny 2g 15min 25l 12blg WB-06 Warka XIX gryczane jasne 3kg kasza gryczana (łamana niepalona) skleikowana 3kg słód pilzeński 72->66°C 60min (pozytywna próba jodowa) 71-> 68°C 30min 76°C 10min bardzo trudne i długotrwałe wysładzanie. gotowanie 60min chmiel lubelski 15g 30min, 10g 15min bobrek trójlistny 2g 15min 30l 12blg US-05 Edytowane 5 Listopada 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 25 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 (edytowane) warka XX weizenbock słód pszeniczny ciemny steinbach 3kg słód monachijski ciemny steinbach 2,1kg słód pszeniczny jasny wayermann 1.5kg słód carawheat 0,2kg słód caramunich 0.2kg 46->43°C 45' 67->65°C 60' 77°C 10' gotowanie 120min (redukcja objętości o ok 1/4) chmiel lubelski granulat 5g 60' chmiel lubelski granulat 10g 30' chmiel lubelski granulat 9g 15' bobrek trójlistny 5g 60' drożdże WB-06 26l 17blg ps fermentacja burzliwa w 22°C cicha w 18-19°C Edytowane 24 Grudnia 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 (edytowane) całkiem niespodziewanie propagator THG napęczniał w ciągu 48 godzin gotów jest startować do pucharów Gordon- Benneta (spodziewałem się że zejdzie mu z tydzień) więc za chwilę rozpoczyna się ofensywa belgijska... Warka XXI Belgijskie Pale Ale na bazie przepisu Dori Pale Ale Wayerman 3,15kg monachijski ciemny Steinbach 1,25kg Abbey 0,3kg Carabelge 0,2kg Special B 0,1kg 65°C 30 min 72°C do negatywnej próby jodowej 76 10min gotowanie 60min chmiel marynka granulat 25g 55' chmiel lubelski granulat 20g 10min drożdże Trappistów 26(?)l 12blg (właściwie to 11,5, strasznie mało- liczyłem na 13) PS fermentacja burzliwa w 22-23°C cicha 18-19°C Edytowane 24 Grudnia 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 (edytowane) Może dodać cukru trzcinowego aby podciągnąć do 13°Blg?? Jaka ilość byłaby potrzebna na 26l?? tak żeby zwiększyć ekstraktywność o 1,5 blg- gotuję właśnie resztkę po wysładzaniu która nakapała przez noc (0,5l)... A przy okazji planuję strategię- dalsze kroki ofensywy Ardeńskiej i pytanie- czy witbier na THG to dobry pomysł?? No bo alternatywe mam w S-33, no i WB-06 ale to już całkiem "nie tędy droga" Niestety całą warkę mojego wita spaprałem albo zapomniawszy dodać cukru do refermentacji, albo infekcja jakaś, albo urok... przepyszna lemoniada bez gazu;) powtórzyłbym chętnie dążąc do smaku który ma Obolon Biłe PS dodałem 200g uzyskując 12,5, dokładnie o to chodziło:) Edytowane 27 Listopada 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 29 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2010 O, to jest ciekawe! Przymierzalem sie do gruita, ale chyba nie w tym roku - jak archaicznie, to i wlasnorecznie: musze wyhodowac sobie sam ziolka :-) Koniecznie daj znac jak wyszlo. pierwsza próba gruita z partii miodowej- rozlawszy do refermentacji po leżakowaniu na drugiej cichej spróbowałem nieco, oczywiście niegazowane i jeszcze dość zielone. Barwa piękna miedziana, klarowne, zapach herbaciany (kojarzy mi się z herbatą pu-erh) gryczany miód w połączeniu ze słodem wędzonym i słodami karmelowymi wymaga dalszych poszukiwań w tym kierunku w smaku wyczuwalne wyraźnie powyższe, choć muszą się jeszcze ułożyć, dochodzą do tego wyraźna wytrawność (w końcu większość blg to miód) z wręcz kwaskowym zwieńczeniem- choć nie jest kwaskowe, to raczej jakiś posmak pochodzący z miodu czy ziół. Zdecydowanie zły skład ziół- nie dają aromatu ani goryczki, choć smak mógłby być ciekawy gdyby był tymi zrównoważony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 2 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2010 (edytowane) warka XXII belgijskie blond ale słód pilzeński z młyna Bogutyń 5 kg słód biscuit 0,3kg słód special B 0,2 kg cukier palmowy 0,475kg zacieranie angielskie 68°C->66°C 45' 76°C 10 min chmiel marynka granulat 25g 60' chmiel lubelski granulat 15g 30'; 10g 10' drożdże Trapistów GH 25l 15blg PS dodawszy jeszcze 200g cukru trzcinowego uzyskałem zapewne 16blg, jednak już tego nie sprawdzałem Edytowane 3 Grudnia 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 3 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2010 (edytowane) zastanawiam się co jest nie tak- zakładałem że będzie to 17blg próba jodowa była negatywna, pomiar w 25°C nie powinien dawać zafałszowania większego niż o,25 blg Może za mało cukru w cukrze?? W sensie że palmowy to nie ma nawet 90% węglowodanów... dodam jeszcze 200g demerary trzcinowej nie omieszkam dodać że chyba przesadziłem ze słodem Special B, będzie to chyba dość ciemny blond, głębokie złoto ale ruskie- wpadające raczej w miedź :) Edytowane 3 Grudnia 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 warka XXIII Grand Cru słód pilzeński młyn Bogutyń 3,68kg pszenica śrutowana skleikowana 3 kg płatki owsiane 0,5kg słód pszenny 0,5kg słód karmelowy biscuit 0,15kg 65->62)C 45' 72°C 15' 76°C 10' gotowanie 60' marynka 15g 60' lubelski 15g 7' kolendra 20g 7' curacao 20g 7' świeżo starta skórka z 2 grapefruitów, 2 cytryn i 6 pomarańczy w sumie 125g 7' sok z 2 cytryn pod koniec gotowania cukier trzcinowy demerara 240g pod koniec gotowania 25l 15,5 blg drożdże trapistów 3787 THG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 16 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 (edytowane) XXIV Niderlandzki doppelbock, chleb w płynie słód monachijski 25 castle malting 3kg wiedeński wayerman 1,7kg pale ale castle malting 1,5kg pilzeński młyn bogutyń 1,3kg melanoidowy castle malting 0,5kg special B 0, 15kg 72-> 68°C 100' 74°C 10' 76°C 10' wysładzanie do 3blg, potem długie gotowanie w celu redukcji objętości (z ok 40l.) chmiel marynka granulat20g 60min marynka granulat10g 30min lubelski granulat 15g 30min PS w litrze tylnej brzeczki gotowanej 30min zagotowałem 10 g styrian goldings szyszki i całość wlałem do schłodzonej brzeczki 20blg 26(?) l. drożdże Trapistów 3787 Edytowane 17 Grudnia 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 (edytowane) śliwkowe posmaki piw belgijskich bardzo mnie zaintrygowały, a co może być bardziej śliwkowe niż suszone śliwki! Pomijając problemy semantyczne czy to jeszcze piwo śliwkowe, czy już wino słodowe... Warka XXV Klasztorne ciemne belgijskie śliwkowe pilzeński młyn Bogutyń 2kg monachijski 25 castle malting 2kg malanoidowy 80 castle malting 0,5kg special B 0,25kg biscuit 0,25kg 72°C-> 68 100' 76°C 10' gotowanie 80 min marynka granulat 20g 60' marynka granulat 15g 30' lubelski granulat 10g 15' styrian goldings szyszki 10g 5min śliwki suszone posiekane 0,9~1kg (w tym 370g wędzonych) PS śliwki bez pestek jabłka suszone (miąższ bez skórek) 0,3kg Owoce na godzinę wcześniej namoczone w zimnej wodzie, dodane na ostatnie 5min gotowania 24l 15blg drożdże Trapistów 3787 PS fermentacja burzliwa 24°C cicha 18-19°C Edytowane 24 Grudnia 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 śliwkowe posmaki piw belgijskich bardzo mnie zaintrygowały, a co może być bardziej śliwkowe niż suszone śliwki! Pomijając problemy semantyczne czy to jeszcze piwo śliwkowe, czy już wino słodowe... Warka XXV Klasztorne ciemne belgijskie śliwkowe Będę miał na nie oko - na przyszłoroczny wrzesień zasadzam się na Styrian Ale, piwo z jagodami i jeżynami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Warka XXV Klasztorne ciemne belgijskie śliwkowe Raportuj na bieżąco, jak te śliwki wpłynęły na piwo. Próbowałem dodawać śliwki do mojego Christmas Ale i nauczyłem się, że 100g siekanych na 15' gotowania nie daje się w ogóle wyczuć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 na bieżąco czyli za jakieś 3 miesiące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 pierwsze bieżące informacje to takie że cedzenie tego kompotu to masakra to tak jakby pomnożyć największy przełom życia+ chmieliny x 10... kiedyś wreszcie sprawię sobie prasę do wina Pewnie jeszcze dobry litr siedzi w owocach, chyba przecisnę to przez gazę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się