kretu Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 (edytowane) Witam jako że dostałem swój zestaw do warzenia dzisiaj albo jutro zaczynam swoją pierwszą warkę od razu z zacieraniem drożdże już napuchnięte więc nie ma odwrotu. Jako że jak to bywa przy pierwszym razie trochę się stresuję mam prośbę o sprawdzenie czy dobrze wszystko planuję czyli lekko zmodyfikowany przepis który dostałem wraz z zestawem po lekturze forum. Zestaw z CP na pszeniczne czyli Skład 1,9kg pilzneńskiego 2,1 pszenicznego 15g chmiel lubelski Drożdże Wyeast Weihenstephaner Weizen 12L wody przegotowanej kranówy grzeje do 48* dodaję słody trzymam w 45* 20min 53* 10min 63* 30min 72* 40min + próba jodowa 78* 0min Filtruję i wysładzam do uzyskania 23L wodą 78* Gotuję 60min odkryte. 5 min od wrzenia dodaję cały chmiel. Studzę w wannie z zimną wodą i lodem. W trakcie chłodzenia dekantuję do fermentatora bez kranika dalej chłodzę aż do temp 22* odejmuję trochę brzeczki do pomiaru blg licząc na to że wyjdzie coś ok 12* czyli jak w przepisie. Zadaję drożdże prosto z napuchniętej saszetki. Czekam tydzień dekantuję do drugiego fermentatora czekam jeszcze tydzień dodaję przegotowanego i schłodzonego syropu z 0.5L wody i cukru 7g/L. przelewam do butelek. Kapsluję i liczę na to że nie zakaziłem na żadnym etapie I jeszcze pytanie mam jeszcze chmiel Hallertauer Mittelfrüh czy był by lepszy jeżeli tak jak go dozować. Oraz w jakiej temp prowadzić fermentację wiem że 18-24 ale trzymać się ok. 21 czy lepiej zbliżyć się do którejś granicy. Zastanawiam się jeszcze na tym skąd wiedzieć ile wody mam w garnku planuję wypalić jakieś oznaczenia na łyżce co 2L jak myślicie zda to egzamin albo może jakieś inne pomysły. Edytowane 24 Kwietnia 2010 przez kretu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przybysh Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 (edytowane) Łyżka i wypalone gwoździem kreski zdają egzamin. Co do chmielu to porównaj zawartość alfa-kwasów w jednym i drugim chmielu. Są i tacy co pszeniczne trzymają tylko na burzliwej i potem w butelki. Moja rada zacznij dzisiaj. Za pierwszym razem warzenie zajęło mi więcej czasu niż się spodziewałem. Powodzenia. Edytowane 24 Kwietnia 2010 przez przybysh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Na początku bywa różnie z wydajnością i planowanie z góry uzyskania po wysładzaniu określonej liczby litrów może doprowadzić do zbyt małego Blg i zbyt rozwodnionego piwa. Wysładzaj tak, aby nastaw przed gotowaniem miał 11 Blg, w zależności od intensywności gotowania uzyskasz docelowo 12 - 12,5Blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Na początku bywa różnie z wydajnością i planowanie z góry uzyskania po wysładzaniu określonej liczby litrów może doprowadzić do zbyt małego Blg i zbyt rozwodnionego piwa. Wysładzaj tak, aby nastaw przed gotowaniem miał 11 Blg, w zależności od intensywności gotowania uzyskasz docelowo 12 - 12,5Blg. Zrób tak jak napisał Bogdan62. Podczas wysładzania możesz kilkakrotnie dokonać pomiaru °Blg i zwracać próbki do kotła. Nie musisz nic sterylizować, tylko zachowaj czystość. Brzeczka i tak będzie gotowana przez ~60 min. Z chmielami przy pierwszej warce nie kombinuj. Po kilku warkach i tak zaczniesz kombinować i to jest najlepsze w domowym piwowarstwie Życzę powodzenia. :beer: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kretu Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 (edytowane) No to wyszło średnio delikatnie mówiąc. Na początek całkiem spoko trochę za mało wody do wysładzania przygotowałem ale jakoś to poszło wyszło mi nie wiem do końca ile ale dokładnie 12°Blg(po chłodzeniu). Ale o ile na początek się zagotowało to jak odszedłem na chwilę i wróciłem na dworze się zimno zrobiło i już za nic nie mogłem przywrócić wrzenia i zamiast 60min wrzenia miałem 20 wrzenia i 40 w 95°C potem chłodzenie powolne i nie wiem co mnie podkusiło żeby jak w jakiejś instrukcji nie chłodzić razem z chmielinami i zacząłem kombinować z przelewaniem pierw do jednego potem dopiero do drugiego fermentatora kompletnie niepotrzebnie. No i jeszcze otwieram w miarę napuchniętą paczkę drożdży a tam zamiast pojedynczej paczki z drożdżami do rozbicia do propagacji okazało się że były dwie a tylko jedną rozwaliłem czasu już nie było na kombinowanie dodałem zawartość do propagatora odczekałem chwilę i do brzeczki. I na razie cisza niestety żadnych objawów fermentacji. Wyszło 8h roboty najgorszy niedobór wody do wysładzania i chłodzenie. No i następnym razem na pewno robię starter. No i oby wyszło coś pijalnego żeby motywacja była Edytowane 24 Kwietnia 2010 przez kretu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kretu Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Się nie powstrzymałem i spróbowałem pomimo że to 5 dzień burzliwej a już nie jest najgorsze trochę mało wyraziste i mocno drożdżowe ale liczę że te dwa aspekty się zmienią podczas leżakowania. No i kolor słaby bardzo blady ale to mnie najmniej obchodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się