Problem z reduktorem co2

[Luqas van Dred]

Witam. 

Może opiszę historię od początku. Podłączyłem reduktor co2 do butli i tutaj zrobiłem podstawowy błąd (dopiero zaczynam przygodę z kegowaniem) , bo dokręciłem śrubę regulacji ciśnienia na maxa myśląc, że jest zakręcony (a był odkręcony na maxa). Po odkręceniu butli poszło wysokie ciśnienie na wyjściu i manometr uległ uszkodzeniu (wskazówka przekręciła się w drugą stronę). Kupiłem więc podobny manometr (skala do 6bar) i wysłałem z reduktorem do serwisu aby go wymienili. Dziś odebrałem reduktor, podłączam do butli co2 i delikatnie dokręcałem śrubę do regulacji ciśnienia. Ciśnienie ładnie wzrasta ale gdy dochodzi do 0,5 bara następuje nagłe odcięcie ciśnienia i co2 już nie wylatuje z reduktora. O co chodzi? Czy reduktor uległ wcześniej uszkodzeniu i wymiana manometru nie miała sensu? Czy może coś źle ustawiam? 

[c64club]

Trzeba było organoleptycznie sprawdzić czy ciśnienie wzrasta. Bardziej wieje. Kiedyś tak uszkodziłem reduktor przewracając butlę od spawarki.

[Luqas van Dred]

Organoleptycznie po odcięciu nic nie wieje

[yogshi]

troche nie rozumieme to zeby wymienic manometr trzeba reduktor dawac do servisu? jestem przed wymiana, planowalem zrobic to sam.... czy jestem w bledzie? 

[bart3q]

Ogarniesz sam jak masz kawałek imadła Tylko na klej wkręć.

[ebol77]

Sprobuj zagazowac pusty keg 1 barem moze membrana nie pozwala na „pusty przelot”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Luqas van Dred]

Oddałem do serwisu, bo nie mogłem odkręcić manometru. A podłączenie do kegu nic nie daje chyba muszę zamówić nowy cały reduktor