Nalewka z kwiatów czarnego bzu wg Hieronima Błażejaka

[grzesiuu]

Właśnie pomału zbliża się okres kwitnienia czarnego bzu. Poniżej przedstawiam przepis z którego w tamtym roku zrobiłem testowo nalewkę. Niestety nie miałem korzenia arcydzięgla. Wynik testowej nalewki przeszedł wszelakie oczekiwania, koleżanka jak przyssała się do butelki to się nią opiła he he he. Jak dla mnie trochę przesłodzona / dam mniej cukru/, nalewka ma niesamowity zapach i smak. W tym roku chyba zrobię z 25 litrów. Przepisu w tamtym roku szukałem jeden dzień i znalazłem. Źródło - Łódzki klub winiarzy http://www.klubwiniarzy.pl

 

Czarny bez zaczął kwitnąć, więc zbliża się pora na baaaardzo smakowitą, sprawdzoną nalewkę:

1,5 kg całych baldachów kwiatów czarnego bzu . Zbieramy je w pełni kwitnienia, zachowując jak najwięcej pyłku.
10 cytryn szorujemy namydloną szczotką, dobrze płuczemy i wyparzamy, a następnie kroimy na cienkie plastry usuwając pestki.

W dużym szklanym naczyniu układamy na przemian warstwy kwiatów i cytryn, zalewamy wystudzonym syropem z 9 litrów wody i 6 kg cukru. Po przykryciu naczynia zostawiamy je w ciepłym miejscu na ok. 10 dni
( w ciągu tego czasu mieszamy dwa razy) do momentu rozpoczęcia fermentacji. Fermentacja nie może zacząć się zbyt szybko, dlatego też naczynie i łyżki do mieszania muszą być czyste.
Zlewamy syrop, a kwiaty i cytryny mocno wyciskamy. Dodajemy 7 litrów spirytusu, 3 łyżeczki utartego korzenia arcydzięgla i sok wyciśnięty z 8 limonek.
Nalewkę trzymamy w zamkniętym naczyniu przez 5-6 tygodni, wstrząsając kilkakrotnie. Potem ściągamy znad osadu, a osad filtrujemy.
Dojrzewa minimum rok, ale kto tyle wytrzyma ?
Z podaną ilością spirytusu wychodzi moim zdaniem zdecydowanie zbyt mocna

Co do książek mistrza nalewek, to w internecie nie ma książek, a te co były to ceny bardzo wygórowane ..
https://allegrolokalnie.pl/oferta/zacheta-do-sztuki-nalewek-hieronim-blazejak

Edytowane 30 Maja 2023 przez grzesiuu