zgoda Opublikowano 19 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2010 Ich bin Berliner Kolejne Berliner Weisse od Codera. Barwa bladocytrynowa. Zapach: coś między kiszonymi ogórkami a kiszoną kapustą, generalnie czuć wyłącznie "skisłość". Nagazowanie fest, jak się patrzy, chociaż to piwo nie próbowało iść z butelki na spacer. Tym razem kwaśność w smaku jest sporo mocniejsza niż w Kwaśnym Berlińskim, jednakowoż wciąż jest niższa od przykładów komercyjnych. W odróżnieniu od Kwaśnego Berlińskiego, potrafię sobie wyobrazić, że ktoś mógłby chcieć pić to piwo z sokiem, jednak raczej mniej niż bardziej słodkim, czyli marzanna - tak, maliny - nie. W każdym razie, kwaśność w wersji ohne shuss nie wykręca twarzy (u mnie wywołuje uśmiech). Fantastyczne "funky" piwo. Dzięki, Piotr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się