olo333 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Chyba mocne to piwo było. Z 5,5 kg malin to pewnie całe wiaderko nalewki miałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy05 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Chyba mocne to piwo było. Z 5,5 kg malin to pewnie całe wiaderko nalewki miałeś E, zaraz wiaderko... jeno około 4-4,5 litra. Odnośnie nalewek zapraszam na forum SWiMP (http://wino.org.pl/forum/today.php ) na którym aktywnie się udzielam pod tym samym nickiem. Do rzeczy: zakładając, że 2 kg cukru dało 1,2 litra płynu, syropu było około 2 litry, było w nim około 0,8 l "nalewki" o mocy ok. 35% czyli na docelowe około 14 litrów (syrop, ekstrakt, gęstwa z jakąś resztką piwa) wpłynęło wzrostem mocy nie więcej niż o 2% vol. Malineiros zatem mogło mieć max. 9,4 %. Takie "dla dorosłych" ale alkohol był ułożony tak, że się nie wybijał. p.s. Na butelkach napisałem, że ma 7,4 vol pzdr. Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 No 9,4% to dużo. Ja właśnie bałbym się o posmak spirytusu, myślę że to "piwo" powinno długo leżakować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Piwo Andy05 piłem i było dobre. Nie czuć było spirytusu ani zadeklarowanej mocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy05 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 (edytowane) No 9,4% to dużo. Ja właśnie bałbym się o posmak spirytusu, myślę że to "piwo" powinno długo leżakować. Zapewniam, że nie czuć spirytusem. Trzymam ostatnią butelkę (kapslowane w czerwcu). Ponoć stało się jeszcze bardziej malinowe - tak twierdzi obdarowany kolega, który je niedawno otworzył. Ja swoją ostatnią chcę jeszcze trochę potrzymać. Ciekawe jakie będzie aktualnie produkowane Dereneiros (?) p.s. wiem, że na Tym forum podejście do czystości stylów jest bardzo istotne, zresztą na moim forum macierzystym też nazwy "piwo" w tym przypadku nie używam (albo Malineiros, albo "piwopochodna") Tak już mam, że robię produkty czyste rasowo, a także eksperymentalne całkiem, interdyscyplinarne (owoce, miody itp.) pzdr. Andrzej edit: Krzysztof dzięki za wsparcie pozdrawiam, do zobaczenia przy jakiejś degustacji , wkrótce Twoje miodowe biorę na tapetę. Edytowane 8 Stycznia 2011 przez andy05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Mam nadzieję, że za to "piwo" nie jesteś zły, ale to straszna hybryda Też lubię eksperymenty. Obecnie mam na stanie litr spirytusu i myślę o jakiejś porterówce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi1973 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Witam,ja robiłem owocowe na koźlaku.Pod koniec gotowania brzęczki dodałem ok.kilograma owoców,malina,aronia i czarna porzeczka,piwo wyszło naprawdę bardzo dobre.Jedyny problem to dość duży osad na dnie.Ale zapach i smak bajka, poza tym wyszło dosyć mocne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Przy produkcji nalewek powstaje duża ilość syropów i ponalewkowych "pulp" owocowych . Osobiście posiadam kilkanaście litrów różnych syropów (likierów) i nieznaną (dużą) ilość "pulp". Można, jak ktoś to lubi, użyć ich do komponowania "piw" owocowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muddy Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Przy produkcji nalewek powstaje duża ilość syropów i ponalewkowych "pulp" owocowych . Osobiście posiadam kilkanaście litrów różnych syropów (likierów) i nieznaną (dużą) ilość "pulp". Można, jak ktoś to lubi, użyć ich do komponowania "piw" owocowych. Krzysztof myślałem o tym samym, ja mam całkiem sporo czarnej porzeczki, która w zamyśle czeka na termoulepszenie, ale jak zadać te owoce do piwa? Karol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Karol też nad tym myślę. Myślę zrobić tak: - odpalić piwo jasne (ja mam suchy ekstrakt lagerowy z BA) - po zakończeniu fermentacji burzliwej dodać owoce ponalewkowe (myślę o pigwie) Nie wiem tylko czy dodatek na tym etapie nie spowoduje tego, że smak pigwy będzie za słaby. Nie wiem też czy pigwa się nada do tego. Wlałem syropu z pigwy do piwa w kuflu i było całkiem całkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Wlałem syropu z pigwy do piwa w kuflu i było całkiem całkiem. Pamietaj, ze drozdze zjedza ci caly cukier z owocow. Zeby zachowac efekt dodania syropu, uzyj slabo odfermentowujacego szczepu - inaczej moze byc kwasno :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Myślę o dosłodzeniu tego "piwa" ksylitolem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 (edytowane) Dlaczego piszesz "piwo"? Przeciez sa style do ktorych tradycyjnie dodaje sie owocow - np. lambik wiśniowy albo malinowy, belgijskie wynalazki ze skorka pomaranczowa, w amerykanskim pszeniczniaku czesto laduja brzoskwinie... Edytowane 9 Stycznia 2011 przez alkos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Też myślę, że można to nazwać piwem. Ale stosowanie owoców ponalewkowych, zawierających %, jest swoistego rodzaju niezłą kombinacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 No, takie piwo komercyjne musiało by już mieć banderolę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy05 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 (edytowane) Przyznaję się do bycia autorem metody wykorzystywania syropów ponalewkowych do produkcji piwopochodnych i jednoczesnego wykorzystania ksylitolu (opisywałem to już dawno na forum SWiMP). Wcześniej nie spotkałem się w literaturze ni w necie z takim ich wykorzystaniem. Interdyscyplinarność pozwala odkrywać kombinacje wcześniej nie spotykane . Użycie dowolnych owoców ponalewkowych (lub syropów) daje poza wykorzystaniem nieprzydatnych syropw (no, chyba, że do dżemow itp.), że syropy i owoce są sterylne! Znika ryzyko zakażenia "piwopochodnej" dzikusami i innymi mikrobami! Powodzenia w eksperymentach. Dziś zlałem Dereneiros Lager Strong. Blg wyjściowe 16 , butelkowane przy Blg 1,5. Zakładam, że ma ok. 8 -8,5 %. Ksylitolu nie dawałem, bo wydało mi się to zbędne (na smak). Co ciekawe, w tak mocnej "piwopochodnej" alkohol jest praktycznie niewyczuwalny Za 2 misiące sprawdzę smak, bo dereń bezpośrednio po cichej jest słabo wyczuwalny. Swoją drogą smak malin też się intensyfikował z czasem. @muddy, czarna porzeczka nada się jak najbardziej! Wiśnia i czarna porzeczka należą do klasycznych dodatków, więc i ponalewkowa na pewno się nada. p.s. Krzysztof, cieszę się, że pozbawiłem ci ortodoksyjności w temacie "prawa czystości" którego niegdyś byleś zwolennnikiem Podążaj ta drogą! pzdr. Andrzej Edytowane 9 Stycznia 2011 przez andy05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 ....p.s. Krzysztof, cieszę się, że pozbawiłem ci ortodoksyjności w temacie "prawa czystości" którego niegdyś byleś zwolennnikiem Podążaj ta drogą!... Zwolennikiem "prawa czystości" byłem i jestem. Ale co zrobić z narastającymi przez lata "odpadami" ponalewkowymi. Wywalać? Nigdy. Znajomi nie przejedzą i nie wypiją takiej ilości. Trzeba więc dodawać do części produkcji piwa. A takie piwo swoją drogą jest niezłe (mówię np o Twoim Malineirosie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy05 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Też tak sądzę. Potrzeba nam i tych czystych i nieczystystych :-) idę po Twoje miodowe lekkie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muddy Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Z samej ciekawości wykorzystam czarną porzeczkę, być może z dodatkiem syropu wiśniowego. Zrobię coś na na bazie mild'a lub ale, z zacieraniem w temp 72°C . Będzie słabe, ale kobiety to zawsze wypiją, jeśli będzie miało owocowy smak:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Ten syrop jest też dobry zimą do herbaty, jak ktoś lubi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Dobre są też owoce ponalewkowe. Polecam w szczególności pigwę, malinę i żurawinę. Ale jak się ma tego bardzo dużo to jest z tym trochę problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek T Opublikowano 10 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2011 Z samej ciekawości wykorzystam czarną porzeczkę, być może z dodatkiem syropu wiśniowego. Zrobię coś na na bazie mild'a lub ale, z zacieraniem w temp 72°C . Będzie słabe, ale kobiety to zawsze wypiją, jeśli będzie miało owocowy smak:) Też się zastanawiałem nad taką opcja - zacieranie na słodko + syrop owocowy. Nie musiałbym słodzika dodawać Tylko się zastanwiam - jakiego słodu użyć? Wiadomo, im wyzsza temperatura tym bardziej treściwe piwo - ale z jakiego słodu ta treściwość będzie najsłodsza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muddy Opublikowano 10 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2011 Ja mam na podorędziu akurat pale ale:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 Dziś nastawiłem "piwo" owocowe - Pigweiros Piwo zrobiłem z suchego jasnego ekstraktu. Do gorącej brzeczki (20 litrów) dodałem ok 6 litrów ponalewkowych owoców pigwy. Blg startowe 13. Drożdże S-23. Ciekawe co z tego wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 16 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2011 Te 6kg owoców ponalewkowych wniosą do nastawu za dużo alkoholu. Ja bym je dał dopiero na cichą. A tak poza tym, pigwa wnosi dużo kwaśnego smaczku, dobrze by było go zrównoważyć jakąś nie fermentującą słodyczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się