mareks Opublikowano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Ważna wiadomość dla smakoszy piwa Trzy minibrowary restauracyjne produkujące naturalne piwo mają powstać w najbliższym czasie w Szczecinie. Pierwszy, najsłynniejszy browar restauracyjny powstał jeszcze w latach 90. na wrocławskim rynku. Teraz jest ich w Polsce kilkadziesiąt. Produkują wszystkie rodzaje piwa, najczęściej jednak złocisty napój z chmielu. Oczywiście są to produkty niepasteryzowane, często naturalnie mętne. - Nasze piwo produkowane jest w oparciu o przepisy o czystości bawarskiego piwa z 1516 r. - mówi Marian Łukaszczyk, polski przedstawiciel niemieckiej firmy Kaspar Schulz, która zbudowała właśnie restauracyjny browar przy pl. Batorego (Kaspar Schulz buduje browary od 331 lat). - Nasze piwa są ekologiczne, bo produkowane wyłącznie z wody, chmielu, słodu i drożdży. Nie ma w nich żadnych chemicznych dodatków, wspomagaczy jak w piwach z koncernów. Według bawarskich przepisów piwa z takimi sztucznymi dodatkami w ogóle nie są piwami. Nasz proces warzenia trwa 3-6 tygodni, a nie kilka dni. Kaspar Schulz zbudował już browar przy pl. Batorego. - My go stworzyliśmy, reszta należy do właściciela restauracji - mówi Łukaszczyk. - Lokal jest już wyposażany, wkrótce otwarcie. Kaspar Schulz otworzył już w Polsce dziewięć restauracyjnych browarów, w tym roku planuje kolejnych pięć. Lokal ze swoim własnym piwem chcą też rozkręcić - przy ul. Partyzantów - gastronomicy prowadzący w Szczecinie m.in. klub Rocker (będzie się on mieścił na parterze kamienicy, czyli nad Rockerem). - Mamy już projekt i operat środowiskowy, zapinamy finansowanie tego projektu - mówi Artur Kałużny. - Pozyskaliśmy specjalistów od tego typu przedsięwzięć, którzy stoją już w blokach startowych. Zależy nam na piwie o wysokiej jakości. Takim, że po jego spróbowaniu nie będzie już się chciało wracać do masowych produktów. Budowę lokalu przy ul. Partyzantów współfinansuje Unia Europejska, stosowne dokumenty są już w Urzędzie Marszałkowskim. Kałużny zapowiada, że ich naturalne piwo nie będzie dużo droższe od tego masowego. - Myślę, że to będzie 8-9 zł za pół litra - zapowiada. Krzysztof Żurawski, znany birofil prowadzący w Szczecinie pub Pivaria: - To świetne inicjatywy, tyle że z reguły takie piwa z browarów restauracyjnych są bardzo drogie. W Warszawie trzeba zapłacić 12 zł za 0,4 l. To jest więc oferta dla snobów. Pytanie, czy mamy w Szczecinie ich aż tylu, bo mówi się już o trzecim małym browarze w starej transformatorowni przy al. Wojska Polskiego. Takie lokale mogą się natomiast sprawdzić jako miejsca do organizowania imprez czy wesel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się