Pieron Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Dzięki uprzejmości kolegi Fronia - ważę pszeniczniaka. Powodzenia, daj znać jak poszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suenio Opublikowano 15 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2011 Dzięki uprzejmości kolegi Fronia - ważę pszeniczniaka. Powodzenia' date=' daj znać jak poszło.[/quote'] No warzeniem jeszcze bym tego nie nazwał - ale ort, masz rację, nie był celowy. Wracając do tematu... co to jest wysładzanie i na czym tak na prawdę polega filtracja, dowiedziałem się podczas ostatniej przerwy... Szukanie transportu (bo ja już po bro) i jazda 20km do fronia po sprzęt... jakoś tam się udało, ale jak to się okaże - nie myślałem, że zejdzie mi 8h i usnąłem w trakcie. Chmiel dodałem kilka min po rozpoczęciu wrzenia (przebudziłem się) - wrzenie, zamiast godziny, trwało 45 min bo stwierdziłem że zwyczajnie nie wstanę do pracy, a jeśli jakimś cudem wstanę to i tak się do niczego nie nadam... chłodzenie na szybko, nie sprawdzałem temp, organoleptycznie było letnie więc przelałem do fermentatora, resztkami rozsądku nie dodałem drożdży coby ich nie utłuc... rano sprawdiłem blg i wyszło za dużo - więc machnąłem wrzątku na oko:) - drożdży nie podałem no bo za ciepłe... Drożdże zadane wczoraj i pracują, po rozcieńczeniu wyszło 10-11 blg - więc mamy wielką niewiadomą. ...od niedzieli nie miałem netu, już w trakcie warzenia zdechła mi myszka i klawiatura więc leciałem na freestylu. Cokolwiek z tego nie wyjdzie - opiszę w temacie. Myślę, że ciekawe rozważania mogą wyjść z aż takich zaniedbań Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 15 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2011 (edytowane) Jednym słowem kolega był nieprzygotowany do warzenia. Znaczy się dwója zwana pałą. Chyba było mówione na wykładzie, że cały proces trwa min 6h? Edytowane 15 Lutego 2011 przez jacer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muddy Opublikowano 16 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Suenio, kiedyś w końcu będę musiał się wybrać do Torunia, może jakoś w marcu lub kwietniu. O ile nie znajdziesz nic innego, to mogę pomóc i przywieźć Ci słód z Gdańska. Jakoś niedługo też będę zamawiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 16 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Hmmm słodownia w Bydgoszczy. Muszę zgłębić temat, może da się tam trochę kupić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suenio Opublikowano 18 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Suenio, kiedyś w końcu będę musiał się wybrać do Torunia, może jakoś w marcu lub kwietniu.O ile nie znajdziesz nic innego, to mogę pomóc i przywieźć Ci słód z Gdańska. Jakoś niedługo też będę zamawiał. Heja. Do kwietnia to możliwe, że i ja u Ciebie zawitam, a co do sensowności wizyty - w Toruniu są inne osoby znacznie bardziej zasłużone w warzeniu niż ja:) i tu w tym momencie wielki szacun dla jednego z forumowiczów. Mogę śmiało powiedzieć, że spotkałem mentora. Przy okazji chciałbym zachęcić Forumowiczów do wspierania początkujących, takich jak ja. Od kolegi z forum dostałem pełne wparcie - dostałem, choć chciałem kupić - surowce, pożyczałem sprzęt w środku nocy bo nie zakumałem, że filtracja nie równa jest fermentacji cichej, dowiedziałem się gdzie i co kupić, a co najważniejsze dostałem odpowiedzi na milion bzdurnych dla doświadczonych piwowarów, a dla mnie znaczących odpowiedzi. Ponadto - dostałem 2 butelki piwa z czego zaledwie 2 okazały się najlepszymi piwami jakie dotąd piłem (wcześniej nie piłem domowego - ale chyba wszystkie dostępne na naszym rynku i masę do nas nie sprowadzanych) I co jeszcze ważniejsze - mam motywację do tego, żeby samemu uwarzyć coś dobrego, bo moja pierwsza warka ze słodów, że tak to ujmę, nie powala. Reasumując Słody już mam. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i zachęcam do wciągania "młodych" bo to bardzo pomaga Pozdawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muddy Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i zachęcam do wciągania "młodych" bo to bardzo pomaga To prawda, kiedy otrzymujemy pomoc, to nie tylko rozwiązuje nasz (początkujących) problem, ale również zachęca do dalszej pracy i poszukiwań Pozdrawiam:) Karol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ELEKTRON26 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Witam, będę w Bydgoszczy w przyszłym tygodniu po słód monachijski jeśli ktoś potrzebuję to mogę trochę więcej wsiąść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krys123 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Witam, będę w Bydgoszczy w przyszłym tygodniu po słód monachijski jeśli ktoś potrzebuję to mogę trochę więcej wsiąść. Witam. Jak wygląda sprawa zamówienia słodu, jakie są aktualne ceny, ile należy zakupić? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ELEKTRON26 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Trzeba zadzwonić do jednego Pana i się umówić 2 dni wcześniej ile się bierze przygotują i można odebrać w słodowni po wcześniejszej opłacie w kasie słodowni. Co do ceny to telefonicznie podadzą. Osobiście dla 200 kg monachijskiego 15 EBC podali 2,5 pln/kg netto. 50 kg pilzneńskiego 2 pln/kg netto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Ostatnio urlop spędzałem niedaleko Strzegomia. Napisałem maila do słodowni z pytaniem czy sprzedadzą np 50kg pilzneńskiego. Niestety urlop skończył się a odpowiedź nie dotarła. Wniosek - chyba nie lubią detalistów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Lubią ale trzeba tam zadzwonić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ELEKTRON26 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Lubią ale trzeba tam zadzwonić. dokładnie, i mają bardzo dobre ceny 1,82 pilzneński 2,52 monachijski 2,92 karmelowy jasny 3,12 karmelowy ciemny 3,22 barwiący niestety z transportem ciężko. tylko osobiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Mogę powiedzieć tylko tyle - DUPA JASIU ZE MNIE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ELEKTRON26 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Witam' date=' będę w Bydgoszczy w przyszłym tygodniu po słód monachijski jeśli ktoś potrzebuję to mogę trochę więcej wsiąść.[/quote']Witam. Jak wygląda sprawa zamówienia słodu, jakie są aktualne ceny, ile należy zakupić? Pozdrawiam zapomniałem dodać że sprzedają tylko na fakturę dla płatnika vat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Przecież nie musisz być płatnikiem VAT, żeby wziąć fakturę. Podajesz NIP i z głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się