Skocz do zawartości

Drożdże


dori

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

szykuję się do pierwszej fermentacji z użyciem drożdży płynnych - i tu mam pytanie do bardziej doświadczonych koleżanek/kolegów:

-mam drożdże Wyeasta 1028 London Ale (Activator, nie wymagają startera) i chcę ich użyć do 4 warek Bittera (co dwa tygodnie będę warzył kolejne). Miotam się co do sposobu ich wykorzystania. Nie wiem czy do przeszczepiania użyć gęstwy pozostałej po burzliwej pierwszego piwa czy może podzielić tą paczuszkę drożdży na 4 próbówki i robić starter dla każdej warki. Niektórzy z was preferują szczep z paczki (szczep jest czysty i sterylny) a niektórzy wolą gęstwę z dna. No i sam nie wiem co mam teraz zrobić z tymi drożdżami, doradźcie co byście zrobili sami. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 170
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

. Niektórzy z was preferują szczep z paczki (szczep jest czysty i sterylny) a niektórzy wolą gęstwę z dna.

Hej. Takie też dostaniesz odpowiedzi... :D Ja osobiście lubię też takie rozwiązanie, że po ok 3/4 dniach warzę drugie piwo, które ma być na tych samych drożdżach i po ostudzeniu stawiam fermentory obok siebie i zbieram całą pianę z pierwszego piwa do drugiego (dopiero uwarzonego), wysterylizowaną łyżką. Lekko, łatwo i przyjemnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobił tak, odebrałbym kilkadziesiąt ml czystej gęstwy, np. z pierwszego startera i zostawił jako koło zapasowe. Używałbym gęstwy po danym piwie, a gdyby coś, to zrobisz starter. Tylko zwykle to jest tak, że jak jest dobrze, to jest dobrze, a jak się zakazi, to i tamta próbówka się okaże zakażona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze radziłbym uwarzyć coś innego na tych drożdżach niż bitter. Na przykład brown ale, mild itd. Tutaj poczytaj opis o drożdżach. http://www.piwo.org/forum/t1110-Wyeast-1028-London-Ale%26%238482-.html. Proponował byś zaczął pierwsze piwo o niższej gęstości tak 10-11°Blg a po tym piwie (oczywiście pamiętając o bardzo wysokim standardzie czystości zarówno warzenia piwa jak i przenoszenia gęstwy drożdżowej), będziesz miał bardzo dużo w idealnym stanie drożdży na piwa mocniejsze jak i bardzo mocne (Barley wine)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobił tak, odebrałbym kilkadziesiąt ml czystej gęstwy, np. z pierwszego startera i zostawił jako koło zapasowe. Używałbym gęstwy po danym piwie, a gdyby coś, to zrobisz starter. Tylko zwykle to jest tak, że jak jest dobrze, to jest dobrze, a jak się zakazi, to i tamta próbówka się okaże zakażona.

A czemu nie, jako koło zapasowe przygotować najzwyczajny starter? 90% drożdży z saszetki ląduje w piwie, natomiast 10% do startera. Po kilku dniach starter do lodówki. W takiej formie powinien wytrzymać kilka tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze radziłbym uwarzyć coś innego na tych drożdżach niż bitter.

No niestety mleko (piwo) się już rozlało - mam w domu 4x Bitter BA no i te właśnie drożdże. Chyba zrobię po prostu eksperyment i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Chyba zrobię jak mówisz - znaczy się małą cześć paczuszki gotowej do dolania dodam do startera a resztę do brzeczki. W lodówce starter nie będzie nawet tygodnia bo już będę miał kolejne piwo gotowe do zadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic straconego. Jeśli zdobędziesz trochę słodu czekoladowego (tak ze 120g) i dodasz dużo mniej chmieli i jak rozcieńczysz całość do tak z 9°Blg będziesz miał milda :D . A jeśli dodasz tylko troszkę słodu czekoladowego (30-40g) i z 10% dobrej jakości cukru będziesz miał brown ale :D jeśli gęstość będzie troszkę większa tak powiedzmy 12,5°Blg. Do obydwóch styli nie potrzebujesz jakichś specjalnych chmieli, bo charakter chmielu jest bardzo słaby, głównie jedynie do zbalansowania słodowości.

Piwa brytyjskie są bardzo zbliżone do siebie, więc wystarczą drobne modyfikacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie czytałem opis z BA i oni faktycznie polecają te drożdże Wyeast London 1028. Ja bym osobiście polecił London Ale III , ESB (dają dużo więcej charakteru i nie zbyt głęboko odfermentowują), czy Themes Valley. A London Ale do Brown Ale, dlatego, że głębiej odfermentowują i są czystsze smakowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, przed świętami jest niezła zadyma (i w BA i na GLS) więc tego słodu nikt mi nie dostarczy do poniedziałku ;) a we wtorek pierwsza warka. No nic, jakoś sobie poradzę a na przyszłość będę już mądrzejszy - serdeczne dzięki ludzie, bez was bym nie dał rady ;)

Edytowane przez Preis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, przed świętami jest niezła zadyma (i w BA i na GLS) więc tego słodu nikt mi nie dostarczy do poniedziałku :/ a we wtorek pierwsza warka. No nic, jakoś sobie poradzę a na przyszłość będę już mądrzejszy - serdeczne dzięki ludzie, bez was bym nie dał rady ;)

No ale jak masz 4 warki uwarzyć to kolejna może być już modyfikowana. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, przed świętami jest niezła zadyma (i w BA i na GLS) więc tego słodu nikt mi nie dostarczy do poniedziałku ;) a we wtorek pierwsza warka. No nic, jakoś sobie poradzę a na przyszłość będę już mądrzejszy - serdeczne dzięki ludzie, bez was bym nie dał rady ;)

No widzisz... Odezwałbyś się w sobotę, to poratowałbym jakimś słodem. Nawet nie pamiętam co mam. Chyba carared, caraaroma... Musiałbym poszperać w garażu.

A wczoraj byłem w Bydgoszczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Piszę tak odnośnie tych Wyeast 1028, miały w ciągu 3h być do wlania a tu lipa. 4h temu zgniotłem paczuszkę z pożywką i do teraz cisza...a wyprodukowane były we wrześniu. Obawiam się że coś mogło się stać w transporcie, przesyłka szła do mnie podczas tych mrozów -20 i może im to zaszkodziło. Poczekam jeszcze z h i wleję, jak przez noc nic nie ruszy to dam suchych -ale kasa pójdzie się wietrzyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę tak odnośnie tych Wyeast 1028, miały w ciągu 3h być do wlania a tu lipa.

Po 3h od czego? Od zgniecenia saszetki? Gdzieś takie bzdury wyczytał?

3 dni, przy świeżych drożdżach jest realne, ale na pewno nie 3 godziny.

 

Tak jak kolega wyżej napisał, należy przyjąć jeden dzień na każdy miesiąc od daty produkcji drożdży. Od września daje to 4 dni. Warto postawić saszetkę w ciepłym miejscu.

 

Oczywiście, mógł trafić szlag te drożdżaki w transporcie, ale tego dowiesz się dopiero po tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest paczuszka Activator, bez startera do użycia w 3h po aktywacji:

http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Wyeast_1028_London_Ale_XL_125_ml&przedm=8119086&grupa_p=6

A czy to przypadkiem nie znaczy, że 3h od aktywacji, czyli napęcznienia saszetki. Tutaj po prostu odpada etap robienia startera. Chociaż przyznaję, że nigdy Activatora nie używałem.

 

PS: jak saszetka nie napęcznieje, to ja bym nie wlewał, tylko odesłał ją do BA.

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tyłu opakowania wyraźnie zaznaczyli że napęcznienie nie jest wymagane i że czekać max. 3h po aktywacji. No nic, już je otworzyłem, większą część wlałem do fermentatora a troszkę do startera z którego będę zaszczepiał kolejne warki (za radą Makarona). Jeśli w starterze nic się nie ruszy do 6 rano to robię gęstwę z suchych. Nic, zobaczymy co z tego będzie :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę tak odnośnie tych Wyeast 1028, miały w ciągu 3h być do wlania a tu lipa. 4h temu zgniotłem paczuszkę z pożywką i do teraz cisza...
Z tyłu opakowania wyraźnie zaznaczyli że napęcznienie nie jest wymagane i że czekać max. 3h po aktywacji.

Więc z czym masz problem? :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym że prawdę mówiąc myślałem że spęcznieje chociaż trochę - tymczasem nic nie wskazywało na to że cokolwiek dzieje się w środku. Patrząc na zdjęcia ostro spuchniętych paczek Wyeast'a oczekiwałem czegoś podobnego a tu klops. Już po ptakach, jestem optymistą i wierzę że wszystko będzie ok :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Byłem U Maryśki w Szczyrzycu, zapytałem piwowara jakich drożdży używają do fermentacji, odpowiedział że drożdże suche bawarskie dolnej fermentacji.

Jaki szczep drożdży mógł mieć piwowar na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.