Druga warka z zacieraniem - mega męt

[waroms]

Na zepsutym wiadrze przefiltrowałem kilkadziesiąt warek i było OK , pieluszkowanie to dopiero była mordęga

Dzisiaj robię Koelscha. Rano zepsute wiadro poddałem tuningowi i nawierciłem drugie tyle dziurek.

Filtrat tak zasówał że musiałem do minimum skręcić kranik, a i tak całe filtrowanie razem z zawróceniem pierwszych kilku litrów zajęło tylko 40 minut.

Jeśli inne, następne piwa będą się filtrować w takim samym lub podobnym tempie to raczej nie będę się przesiadał na oplot.

[waroms]

Dziś minęło 6 dni od warzenia Roggenbiera. Gęstość spadła z 13,8°Blg do 4,1°Blg. Niestety nie robiłem szybkiego testu fermentacji więc nie wiem do ilu realnie miało/ ma szansę zejść. W związku z tym jutro przelewam na cichą i niech sobie postoi tak ze 14-20 dni.

 

edit

Tylko konsystensja tego piwa jest jakaś dziwna - strasznie gęste, takie oleiste...:rolleyes:

Edytowane 19 Kwietnia 2011 przez waroms

[zgoda]

Tylko konsystensja tego piwa jest jakaś dziwna - strasznie gęste, takie oleiste...:rolleyes:

Takie ma być.

[waroms]

Tylko konsystensja tego piwa jest jakaś dziwna - strasznie gęste' date=' takie oleiste...:rolleyes:[/quote']

Takie ma być.

No to super.

Bo już się bałem że znowu coś nie wyszło...