corolla77 Opublikowano 5 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2011 (edytowane) Mam darmowy pomysł na kiełbasę wyborczą. Jako że jestem agnostykiem politycznym z lekkim skrzywieniem na jedną ze stron, pomysłu mojego nie kieruję do konkretnego Komitetu Wyborczego. "Niech się święci 1 Maja" to przecież li tylko zezwolenie, a nie afirmacja. Proponowana kiełbasa skierowana jest do ściśle zdefiniowanego "targetu". Rosnącego w siłę i dostatek. Nie wierzycie ? Już prawie zawsze target ten zaopatrywany jest telefonami komórkowymi. To może oznaczać wyższy poziom organizacji. Kilka razy świadkiem byłem, gdy target zaopatrzony był w pojazdy spalinowe - skutery "Made in China" lub nawet w czterokołowe limuzyny marki Maluch. Target ten jest doskonale zorganizowany. Zwierzyna łowna nie ma szans przed upływem pięciu minut. Bo omawiany target to bractwo zdobywców, konkwistadorów nowego milenium, zakon celom świetnym poświęcony. Odyseja 2011. Hasło to brzmi: "Tylko z Al, precz z Fe". Za hasłem winny następować zmiany legislacyjne. Absolutny zakaz produkcji oraz importu puszek piwnych z Fe. Only Al. Dozgonna wdzięczność zakonu poszukiwaczy zapewniona. Ekolodzy takoż zadowoleni winni być, chociaż oni preferują swoje własne pomysły, do zewnętrznych jak do jeża podchodzą. Dla niezorientowanych w temacie wyjaśnień kilka: Al - symbol pierwiastka chemicznego po polsku znanego glinem, po światowemu aluminium. Aluminium - metal, to pierwiastek trzeci najbardziej rozpowszechniony w skorupie ziemskiej. AL - symbol na puszkach po piwie oznaczający, iż pojemnik sporządzony został z aluminium, czyli że się nadaje do skupu. FE - symbol pierwiastka chemicznego po polsku zwanego żelazem, po światowemu Ferrum. Umiejscowienie takiego symbolu na puszce piwnej oznacza, że puszka ta jest bezużyteczna. Bezużyteczność wykrywana jest sokolim instynktem zbieracza lub magnesem obsługującego punkt zbieractwa współczesnego. W okresie słusznie minionym skrót AL oznaczał coś, czego teraz nie wypada wymawiać. Taki to historyczny skrót myślowy. edit elroy: na prawdę nie mamy czasu ani siły dyskutować z internetowymi wizjonerami.... Edytowane 5 Czerwca 2011 przez elroy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się