Marjan Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Właśnie przeniosłem brzeczkę, stoi koło mnie na stole i was pozdrawia delikatnie bulgocąc z rurki fermentacyjnej. Tak właśnie myślę, skoro bulgocze to fermentuje. A ja nie chce zrobić sobie granatu. Doszedłem do wniosku, jak jeden dzień posiedzi na stole to wszystko opadnie na dno i ja będę miał spokojne sumienie jak skończy mi tu bulgotać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Witam! Muszę się pochwalić rozlałem właśnie 8 butelek 0,5L. Resztę przelałem na cichą fermentację. Udało mi się z pobliskiej piekarni załatwić dwa wiaderka o pojemności 22L po Kremie i smaku toffi. Zamknąłem wiaderko i odłożyłem do piwnicy. Mam pytanie, rurka jest nie wymagana ? Na forum czytałem, że i tak i nie. Mogę ręcznie uchylać wieko. W brzeczce nie zauważyłem śladów infekcji, tylko wali drożdżami jak szalone. Jest delikatna pianka na powierzchni i tyle. Jeszcze raz dziękuje za wcześniejsze porady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 (edytowane) Rurka ma chyba tyle samo przeciwników co zwolenników, ale konieczna nie jest. Osobiście używam. Rozumiem, że nie zamknąłeś szczelnie tych wiaderek? Edytowane 18 Sierpnia 2011 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 (edytowane) Na cichej można zatrzasnąć na głucho Ostatnio nawet na burzliwej zamknąłem , wieko sie wybrzuszyło i delikatnie upuszczało co2 Edytowane 18 Sierpnia 2011 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 (edytowane) Szczelnie zamknąłem, doszedłem do wniosku, że jak będzie za duże ciśnienie to wystrzeli wieczko a nie rozerwie beczkę. Jednak co 2 dni spróboję uchylić wieczko dla świętego spokoju. edit elroy: Słowo np. "wystrzeli" byłoby bardziej obrazowe w tej sytuacji Zmieniłem co by nie zrazić bardziej wrażliwych oczu. Ale zawsze lubiłem ten wyraz Edytowane 18 Sierpnia 2011 przez Marjan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Sprawdzaj po prostu czy jest wybrzuszone. Jak nie , to zostaw w spokoju , jak mocno wybrzuszone , to delikatnie uchyl , gaz sam zejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się