Niespodzianki w butelkach...

[norin89]

Butelki leżały w worku kilka miesięcy i czekały aż w końcu wezmę się za warzenie piwa. Niestety mrówki postanowiły zrobić sobie tam mrowisko! Te małe pracowite stworzonka wniosły do środka jakieś 2-3kg piachu! Na szczęście długie namaczanie butelek i podłączenie szczotki do mycia butelek do wiertarki załatwiło sprawę i butelki udało się odzyskać + Gratis mała fotorelacja z budowy suszarki do butelek.

Edytowane 14 Sierpnia 2011 przez norin89

[Sojer]

Gratis mała fotorelacja z budowy suszarki do butelek.

Zastanawiam się czy suszarka jeszcze Ci się nie spaliła. Przecież taboret daje sporo ciepła w dół.

[norin89]

Zastanawiam się czy suszarka jeszcze Ci się nie spaliła. Przecież taboret daje sporo ciepła w dół.

Szczerze to jeszcze nie miałem okazji warzyć na tym suszarko-stoliku ale ważyłem na drugim drewnianym stole i rzeczywiście dość mocno się nagrzewał ale "nie przypiekał się". W następny weekend jak będę na działce to będę zabezpieczał stolik drewnochronem to zastanowię się na jakimś zabezpieczeniem stołu pod taboretem. Może przymocuję tam kawałek blachy na której będzie stał taboret.

[rex5555]

Pod blachę wsadź warstewkę wełny mineralnej, to drewna Ci nawet nie przypiecze.

[Hasintus]

Zielone butelki nie nadają się do piwa.

[olo333]

Zielone butelki nie nadają się do piwa.

Jasne :)

[norin89]

Zielone butelki nie nadają się do piwa.

WOW!? Z tego co wszędzie czytałem do piwa nadają się brązowe i zielone (nie dopuszczają promieni słonecznych czy coś w tym stylu). Kiepsko to słyszeć po rozlaniu 20l. piwa do tych butelek. Mógłbyś podać jakieś szczegóły? Dlaczego się nie nadają? Dodam, że są to butelki po piwie Łomża.

[olo333]

Zielone butelki nie nadają się do piwa.

WOW!? Z tego co wszędzie czytałem do piwa nadają się brązowe i zielone (nie dopuszczają promieni słonecznych czy coś w tym stylu). Kiepsko to słyszeć po rozlaniu 20l. piwa do tych butelek. Mógłbyś podać jakieś szczegóły? Dlaczego się nie nadają? Dodam' date=' że są to butelki po piwie Łomża.[/quote']

Spokojnie...nadają się, tylko trzyma je w ciemnym pomieszczeniu lub włóż je np. do kartona.

[Spotter]

Zielone butelki przepuszczają więcej światła (nikt mi nie wmówi, że nie) niż ciemne - co jest zresztą logiczne. I dlatego też piwo w nich przechowywane ma krótszy termin przydatności. Oczywiście, jeżeli masz zamiar je składować latami. Ale jeżeli je przechowujesz w ciemnym pomiesczeniu, zabezpieczone przed dostępem światła, to nic piwku nie grozi

[olo333]

I dlatego też piwo w nich przechowywane ma krótszy termin przydatności. Oczywiście, jeżeli masz zamiar je składować latami.

Jeżeli przechowujesz w ciemnej piwnicy to nie ma to żadnego wpływu.

[Spotter]

I dlatego też piwo w nich przechowywane ma krótszy termin przydatności. Oczywiście' date=' jeżeli masz zamiar je składować latami.[/quote']

Jeżeli przechowujesz w ciemnej piwnicy to nie ma to żadnego wpływu.

No przecież to napisałem:

Ale jeżeli przechowujesz je w ciemnym pomieszczeniu, zabezpieczone przed dostępem światła, to nic piwki nie grozi

[skybert]

Jeśli to garnek aluminiowy (tak wygląda) i będziesz go używał to pamiętaj aby nie stosować zasadowych środków czyszczących (np. NaOH) . Niskie ph i silne kwasy też mają niekorzystny wpływ na aluminium. Dodatkowo aluminium pokrywa się szybko warstwą tlenku glinu co chroni go przed dalszym utlenianiem. Ważne aby tego nie usuwać jakimiś ostrymi szczotkami.

[mimazy]

Zielone butelki nie nadają się do piwa.

Na Swaroga i twaroga nie dawaj proszę takich rad bez wyjaśnienia dlaczego, bo to wprowadzanie w błąd!!!

Osobiście rozlewam nawet do bezbarwnych, tyle że mam ciemną piwnicę więc nie stanowi to problemu.

[jacer]

Zielone butelki powodują powstawanie skunksa, jeżeli nie trzyma się ich w ciemnicy.

[norin89]

Jeśli to garnek aluminiowy (tak wygląda) i będziesz go używał to pamiętaj aby nie stosować zasadowych środków czyszczących (np. NaOH) . Niskie ph i silne kwasy też mają niekorzystny wpływ na aluminium. Dodatkowo aluminium pokrywa się szybko warstwą tlenku glinu co chroni go przed dalszym utlenianiem. Ważne aby tego nie usuwać jakimiś ostrymi szczotkami.

Garnek jest aluminiowy. Nie bardzo się znam. Używam pirosiarczynu sodu. Garnka raczej nie dezynfekuję tylko porządnie myję (chłodzę brzeczkę po przelaniu do fermentora, nie w garnku).

Edytowane 15 Sierpnia 2011 przez norin89