Skocz do zawartości

Serwowit


prodakt

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie (i Panie, wierzę, że płeć piękna również się tu udziela, choć jeszcze nie miałem sposobności spotkać), świat milczy w sprawie serwowitu, a w sumie jest to pierwszy napój fermentowany w moim życiu i odcisnął ogromne piętno na moich gustach kulinarnych. Pamiętam jak codziennie rano (głównie w wakacje) pędziłem do sklepu z garścią muniaków i nigdy nie udało mi się donieść tego cuda do domu.

Czy ktoś z Was umie to robić?

Ostatnio zrobiłem kwas chlebowy "turbo" (na 10l kwasu dałem kostkę drożdży piekarniczych) i na drugi dzień smakowało bardzo podobnie jak niegdyś serwowit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako,ze produkowały go mleczarnie wydaje mi się iż był robiony serwatki

mało tego że produkowały go mleczarnie to jeszcze nazywał się serwowit, co podkreśla jego serwatkowość :lol:

Myślę że dobry podpiwek w zupełności zastąpi serwowit :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę tylko rozwinąć to co zasugerowałem wcześniej- myślę że dobry podpiwek w zupełności zastąpi serwowit, mam na myśli kawę zbożową w formie naturalnej, mielonej do zaparzania, nie rozpuszczalną, ewentualnie droższy wariant pod nazwą Podpiwek Kujawski, cukier do nagazowania (byle nie w ilości podanej na opakowaniu Podpiwku Kujawskiego bo bez sapera się nie obejdzie) i drożdże inne niż piekarnicze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś dwa lata temu poczyniłem podpiwek według instrukcji znajdującej się na opakowaniu (bezmyślnie). Butelki strzelały jak szalone. Musiałem całość wystawić na taras bo bałem się dotknąć butelek. Najlepsze jest to że do refermentacji dodałem jeszcze po 5g cukru na butelkę 0,5l :)

Edytowane przez guma77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale podpiwek to podpiwek, kwas chlebowy to kwas, a serwowit to inna bajka!

 

A co jest nie tak z podawaną proporcją, za słabe?

Musiałbyś poszukać w branżowych normach (BN) lub polskich normach (PN) jeśli masz zachowany oryginalny kapsel to będzie tam wytłoczone :D Ewentualnie dowiedzieć się od jakiegoś dawnego pracownika mleczarni (OSM) Nie spotkałem się od połowy lat 90 z serwowitem.

Mi osobiście serwowit przypominał podpiwek, ale jak to inna bajka to nie pomogę :D

 

Co nie tak z proporcją?? Nic, po prostu jest 7-10 razy za duża ilość cukru, jak dobrze pamiętam 70g/l, to nie ryzyko granatu, to absolutna pewność!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej ciekawi mnie temat serwowitu, ponieważ gdzie go nie poruszę to mimo tego, że ludzie piszą rzeczy tupu "mój ulubiony napój dzieciństwa", "tęsknię za nim" itp. to temat zaraz znika. Na wikipedii 2x zakładałem hasło "serwowit" i 2 razy zostało usunięte po kilku dniach. Ciekawe ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Coraz bardziej ciekawi mnie temat serwowitu, ponieważ gdzie go nie poruszę to mimo tego, że ludzie piszą rzeczy tupu "mój ulubiony napój dzieciństwa", "tęsknię za nim" itp. to temat zaraz znika. Na wikipedii 2x zakładałem hasło "serwowit" i 2 razy zostało usunięte po kilku dniach. Ciekawe ...

Może tego szukasz (http://kuchniaziutka.bloog.pl/id,4099803,title,SZAMPAN-SERWATKOWY,index.html):

 

"Szampan Serwatkowy"

 

1.Przygotowanie roztworu drożdży.

 

Drożdże winne lub piekarnicze rozpuścić w serwatce odbiałczanej lub w wodzie przegotowanej i ochłodzonej do 30 stop.C. Do serwatki dodać 2 - 5 % cukru . Po dodaniu drożdży całość wymieszać i zostawić w temp.. 18 - 20 stop. C aż do pojawienia się pęcherzyków gazu na powierzchni - co trwa ok. 2 godz.

 

2. Przygotowanie karmelu . Cukier w ilości 1 - 2% w stosunku do ilości serwatki użytej do wyrobu - prażyć na ogniu aż do rozpuszczenia się i otrzymania gęstego ciemno - brązowego syropu. Podczas prażenia cukier należy ciągle mieszać, aby nie dopuścić do przypalenia.

 

3. Produkcja szampana serwatkowego.

 

Świeżą serwatkę uzyskaną przy wyrobie twarogu, należy podgrzać do temp.95 - 97 stop.C i przetrzymać w tej temp. ok. 30 min. Po wytraceniu i oddzielenia się białka klarowna serwatkę zlać do drugiego naczynia dodać cukier i ponownie wszystko podgrzać do temp.95 stop. C - przetrzymując w tej temp. 10 - 15 min. Następnie całość schłodzić do temp. 18 stop. C. W międzyczasie opróżnić ! naczynie z pozostałego białka , dobrze wyczyścić i przelać do niego serwatkę z drugiego naczynia, cedząc ją przez gęstą tkaninę lub gęste sito. Po przecedzeniu serwatki wlać do niej gorący karmel, ochłodzić do temp. 18 stop. C , dodać rozczyn drożdży . Dokładnie wymieszać i w tej temp. zostawić 6 - 8 godz. W celu sfermentowania i wyklarowania. Przed nalaniem do sfermentowanej i wyklarowanej serwatki można dodać esencje gruszową , pomarańczową. Dla polepszenia smaku można dodać miodu ca. 0.5 % lub kilka rodzynek. Po dodaniu dodatków całość wymieszać i zostawić na kilka minut . Następnie rozlać do butelek lub syfonów w spokoju , szczelnie zamknąć i zostawić w temp. 12- 15 stop. C na 8 - 10 godz., następnie przenieść do pomieszczenia o temp. 6 - 8 stop. C. Czas do spożycia 3 dni o zrobienia szampana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

no, Panie Piwowarze Postaga!!

Gratulacje! Pierwsza klasa!

dawno nie widziałem tak dobrze opracowanego artykułu na temat serwowitu, super!

 

Jak tylko skończę aktualne eksperymenty zabiore się za serwowit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

Serwowit

 
 

Serwatka po odebraniu ricotty

Cukier – 2-5 % masy serwatki

Drożdże piekarnicze – 0,1% masy serwatki

Dodatki typu rodzynki, miód, szałwia, mięta

Przygotowanie:
 

Wsypać i wymieszać cukier i ponownie podgrzać do temp. ok. 95oC. Utrzymać temp. przez 10-15 min.

Po tym czasie serwatkę należy przelać do czystego naczynia przez gęstą tkaninę lub sito.

Schłodzić do temperatury ok. 20  C.

Wlać do serwatki rozczyn drożdży (zmieszane z małą ilością wody i cukru). Całość dokładnie wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 6-8
godz. Po odstaniu można wrzucać dodatki.

Serwowit rozlać do mocnych butelek, które utrzymają dalszą fermentację.

Pierwszy dzień przechowywać w temp. pokojowej, później odstawić do lodówki lub w chłodne miejsce i po trzech dniach gotowe.

  OTWIERAĆ TYLKO I WYŁĄCZNIE DOBRZE SCHŁODZONE  

 CIEPŁ ZALEJE NAM SUFIT 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.