pitersc Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 Witam wszystkich serdecznie Otóż sprawa jest następująca: W sobotę wieczorem wstawiłem brewkita IPA Bitter + Muntons Extra Light 1,5 kg. Dopełniłem do 23 litrów, sprawdziłem blg - wyszło 9,5 Wrzuciłem drożdże do szklanki na rehydrację ( woda ~25 stopni ) i po 30 minutach wlałem to do brzeczki o tej samej temperaturze. ( wymieszałem i napowietrzyłem i przykryłem, jeżeli chodzi o drożdże to kilka opadło na dno szklanki i delikatnie się rozpuściło a reszta dalej pływa po powierzchni wody w szklance - nie wiem czy miałem to delikatnie zamieszać ) Do dziś dzień zero bulbania i raczej cisza i spokój w środku, ale czuć w okolicy brzeczki woń jej zawartości. Oczywiście wiem że rurka fermentacyjna to nie wskaźnik fermentacji więc spuściłem kranikiem trochę do pomiarów wczoraj wieczorem ( wtorek ). Blg wskazało 5 więc chyba coś się dzieje - dodatkowo czułem z próbki zapach fermentacji oraz widoczne były spore ilości gazu. A teraz do sedna: Chcę zrobić co się da aby wyszło z tego niezłe piwko i stąd pytania. - czy przy takim blg początkowym mogę liczyć na 4,5% ? czy raczej wyjdzie napój - czy drożdże z zestawu wrzucając na rehydrację mogę delikatnie zamieszać w wodzie i dać im trochę suchego ekstraktu ? ( ile ) - czy mogę podnieść wieko i zobaczyć co się dzieje w środku ? jeżeli założycie że % będą marne to jutro będę miał drożdże Safale S-04 saszetkę 11g oraz Ekstrakt słodowy w proszku - Muntons i kolejne pytanie w związku z tym: - czy i jak mogę ewentualnie dopalić to piwo żeby go nie spieprzyć i żeby miało coś w okolicach 5% ? ( czyli załóżmy zagotować trochę wody, wrzucić ileś gram ekstaktu, wystudzić, wlać do brzeczki + rehydracja drożdży Safale i sru do środka ? ) czy nie kombinować ? - czy w ostatnim etapie podczas butelkowania lepiej jest również używać ekstraktu słodowego ? ( w jakich ilościach na butelkę ? ) Z góry dzięki i do usłyszenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polter Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 Witam wszystkich serdecznie A teraz do sedna: Chcę zrobić co się da aby wyszło z tego niezłe piwko i stąd pytania. - czy przy takim blg początkowym mogę liczyć na 4,5% ? czy raczej wyjdzie napój - czy drożdże z zestawu wrzucając na rehydrację mogę delikatnie zamieszać w wodzie i dać im trochę suchego ekstraktu ? ( ile ) - czy mogę podnieść wieko i zobaczyć co się dzieje w środku ? jeżeli założycie że % będą marne to jutro będę miał drożdże Safale S-04 saszetkę 11g oraz Ekstrakt słodowy w proszku - Muntons i kolejne pytanie w związku z tym: - czy i jak mogę ewentualnie dopalić to piwo żeby go nie spieprzyć i żeby miało coś w okolicach 5% ? ( czyli załóżmy zagotować trochę wody, wrzucić ileś gram ekstaktu, wystudzić, wlać do brzeczki + rehydracja drożdży Safale i sru do środka ? ) czy nie kombinować ? - czy w ostatnim etapie podczas butelkowania lepiej jest również używać ekstraktu słodowego ? ( w jakich ilościach na butelkę ? ) Z góry dzięki i do usłyszenia Brewkity dosyć mocno odfermentowują. Zakładając, że zejdzie do ok 1,5°Blg to będziesz miał ok 4,1% alkoholu. Myslę, że dla 1% nie warto grzebać w piwie. Alkohol obliczysz sobie samodzielnie wg wzoru (°Blg początkowe - °Blg końcowe)/1,938 Rehydratyzując drożdże po wstępnym ich namoczeniu powinieneś wymieszać aby nie tworzyły się grudki. Ekstraktu nie musisz dodawać ale też nie jest powiedziane, że nie możesz Przynajmniej będziesz wiedział czy drożdzę działają gdy dodasz odrobinę ekstraktu bądź nawet glukozy. Do butelkowania spokojnie możesz użyć glukozy lub nawet zwykłego cukru w ilościach 4-8g/l w zależności od tego jak mocno chcesz mieć nagazowane piwo. Na wszystkie te i inne pytania znajdziesz odpowiedzi na http://www.wiki.piwo.org/ pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysmis Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 Witamy na forum. Trochę za dużo wody dałeś i marny ekstrakt Ci wyszedł. By piwo miało ok. 5% powinno być ok 12 Blg. W ogóle to nie celuj w jakiś poziom alko bo nie o to chodzi. Jak będzie za słabe to se spirytusu dodasz. Oczywiście żartowałem Drożdże jak wsypiesz do wody powinieneś porządnie zamieszać zdezynfekowaną łyżeczką, tak by się rozpuściły. Na razie nie otwieraj i nic nie kombinuj. Nie ma takiej potrzeby. Poczekaj przynajmniej do końca tygodnia i znów zrób pomiar. Przy butelkowaniu użyj czego chcesz. (ekstraktu, cukru, glukozy). Przy tak małe ilości nie zauważysz różnicy w smaku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 Nowej saszetki drożdży już nie dodawaj, za to ekstrakt możesz dodać. W przybliżeniu 250 g suchego ekstraktu w 20 litrach podnosi poziom blg o jeden. Tak jak pisał rysmis - celowałbym w 12°Blg, choć trudno powiedzieć co należy rozumieć przez "IPA Bitter". Jak IPA to i 12 za mało, jak bitter to nawet te 9 mogło by być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersc Opublikowano 12 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 (edytowane) dzięki za sugestie Dziś zauważyłem że na dnie zebrał się jasny osad na wysokość 2-3mm - pewnie to drożdże tak więc kolejne pytanie: - skoro wieczorem wczoraj było 5 blg i na dno spadły drożdże to nie oznacza to przypadkiem, że im się znudziło, dostały za mało powietrza albo zbiły blg w kilkanaście godzin do końca ? - a może jest możliwe że ileś tam ich spadło a reszta dalej sobie pracuje ? ( wiem, że najlepiej sam sobie odpowiem badając jutro blg, ale ciekaw jestem czy to możliwe ) - czyli jeżeli zadam np 250 g ekstraktu to wstrząsnąć bądź zamieszać i napowietrzyć to wszystko solidnie co by leniwe towarzystwo uniosło się z dna do pracy ? ( jutro po pracy zmierzę blg ponownie ) sam się śmieję z tego co pisze bo ani to magia ani czary, ale jakoś tak włączyła mi się opiekuńczość dla mej brzeczki - teeen pierwszy raz jest fascynujący i oszalałem na jej punkcie dlatego chce dla niej tego co najlepsze Edytowane 12 Października 2011 przez pitersc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 (edytowane) dzięki za sugestie Dziś zauważyłem że na dnie zebrał się jasny osad na wysokość 2-3mm - pewnie to drożdże tak więc kolejne pytanie: - skoro wieczorem wczoraj było 5 blg i na dno spadły drożdże to nie oznacza to przypadkiem, że im się znudziło, dostały za mało powietrza albo zbiły blg w kilkanaście godzin do końca ? - a może jest możliwe że ileś tam ich spadło a reszta dalej sobie pracuje ? ( wiem, że najlepiej sam sobie odpowiem badając jutro blg, ale ciekaw jestem czy to możliwe ) - czyli jeżeli zadam np 250 g ekstraktu to wstrząsnąć bądź zamieszać i napowietrzyć to wszystko solidnie co by leniwe towarzystwo uniosło się z dna do pracy ? ( jutro po pracy zmierzę blg ponownie ) Drożdże są na dnie i tak ma być , moim zdanie dodawanie teraz ekstraktu jest bez sensu .Zostaw tak jak jest i czekaj na koniec fermentacji. Edytowane 12 Października 2011 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersc Opublikowano 12 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 Drożdże są ma dnie i tak ma być , moim zdanie dodawanie teraz ekstraktu jest bez sensu .Zostaw tak jak jest i czekaj na koniec fermentacji. dzięki czyli jak koledzy z początku dyskusji - rozsądek też mi podpowiada żebym dał jej święty spokój i to będzie dla niej pewnie najlepsze... W siódmym dniu sprawdzić blg, później w ósmym dla porównania raz jeszcze i sruuu do butelek jak się nie ruszy aaa wtedy - witaj przygodo, nowy brewkit, nowe emocje ( mam w planach lekko go dopieścić wywarem z szyszek ) Co dzień tylko praca dom praca dom - nic od dawna nie dawało mi takiej frajdy jak "robienie piwa" a, że nie wspomnę o tych chwilach które są przede mną - pierwsza degustacja, pierwsze warzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 No i pierwsze zacieranie ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysmis Opublikowano 13 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2011 W siódmym dniu sprawdzić blg, później w ósmym dla porównania raz jeszcze i sruuu do butelek jak się nie ruszy Trochę za wcześnie na butelkowanie. Jak masz możliwość to po siedmiu dniach zlej piwo znad osadu do innego fermentora, na fermentację cichą i zostaw na dwa tygodnie żeby się wyklarowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 13 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2011 W siódmym dniu sprawdzić blg' date=' później w ósmym dla porównania raz jeszcze i sruuu do butelek jak się nie ruszy [/quote']Trochę za wcześnie na butelkowanie. Jak masz możliwość to po siedmiu dniach zlej piwo znad osadu do innego fermentora, na fermentację cichą i zostaw na dwa tygodnie żeby się wyklarowało. Miej więcej litość dla niego - pierwszy brewkit i 2 tygodnie cichej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersc Opublikowano 16 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 (edytowane) Ulalala - 2 tygodnie rzeczywiście brzmi bezlitośnie Blg 4 dni temu = 5 Blg na dzisiaj = 3 jutro wieczorem kolejny pomiar i jak dalej trójka to wstawiam na cichą mimo iż mam ochotę na butelki ( zgodnie z sugestiami nic nie dotykałem i nie kombinowałem ) - 2 tygodnie to cholernie długo nie wiem czy dam radę, może tydzień też będzie niezły ? ( po cichej robię drugie podejście i już nie mogę się doczekać ) btw trochę słabo z tym blg bo jak się nie ruszy to uzyskam szalone 3,3% czy podczas cichej poza klarowaniem mogę spodziewać się jakiegoś spadku blg ? Edytowane 16 Października 2011 przez pitersc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polter Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 (edytowane) może tydzień też będzie niezły ? ( po cichej robię drugie podejście i już nie mogę się doczekać ) btw trochę słabo z tym blg bo jak się nie ruszy to uzyskam szalone 3,3% czy podczas cichej poza klarowaniem mogę spodziewać się jakiegoś spadku blg ? Spokojnie, tydzień na cichej dla puszki wystarczy na cichej też może jeszcze dofermentuje. Nie musisz tak często sprawdzać°Blg bo nie będziesz miał co zabutelkować . Przelej spokojnie na cichą, zmierz za 5 dni gęstość następnie 7 dnia i jeśli będzie bez zmian to w butelki. I tak je wypijesz szybciej niż się wyklaruje Edytowane 16 Października 2011 przez polter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersc Opublikowano 16 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Dzięki - nie znalazłem jeszcze jednej odpowiedzi więc pytam: czy przy przelewaniu na cichą do drugiego fermentatora mam to robić mega delikatnie ( kranikiem ) po ściankach żeby się nie pieniło nie burzyło itd czy to jest bez różnicy czy może nawet lepiej to trochę wzburzyć żeby drożdże złapały trochę tlenu ? Pokrywę rozumiem, że najlepiej dać z kranikiem czy zamknąć to na dobre bez kranika ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysmis Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Dobra trochę Ci odpuszczę z tą cichą. Jak po tygodniu nie będzie zmiany gęstości to śmiało butelkuj. Przy przelewaniu na cichą do drugiego fermentatora masz nie napowietrzyć młodego piwa. Zrób tak by wąż był do samego dna fermentora i staraj się przelać jak najmniej drożdży. Pokrywę rozumiem, że najlepiej dać z kranikiem czy zamknąć to na dobre bez kranika ? Jak masz taką możliwość daj pokrywę z rurką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polter Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 (edytowane) Przelewaj tak aby piwo zbytnio sie nie napowietrzało i żadnego zbędnego mieszania. Wbrew pozorom lanie po ścianach silnie natlenia piwo. Najlepiej aby koniec wężyka sięgał do dna drugiego pojemnika i wtedy śmiało możesz przelewać. Jeśli chodzi o pokrywę to na pewno bez kranika a jeśli chodziło ci o rurkę to jest wskazana. Na cichej piwo musi już być szczelnie zamknięte Coś długo pisałem i rysmis wyjaśnił już wszystko Edytowane 16 Października 2011 przez polter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Po jasną rurka , jak już prawie nic nie fermentuje ? Zatrzaśnij na głucho. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersc Opublikowano 16 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 (edytowane) ups wtopa - pokrywa z kranikiem to jakaś nowość dzięki za support! ( głosy podzielone, ale pewnie z rurką i bez cicha da rade ) Edytowane 16 Października 2011 przez pitersc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersc Opublikowano 28 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 (edytowane) To znowu ja 1. Pierwszy brewkit spadł z 10.5 na 2.5 ( tydzień burzliwa, tydzień cicha ) - siedzi już w butelkach. 2. Od razu wstawiłem drugie Eurpean Lager i znowu cholera nadęło się wieko dopiero po 48h ale nic się w rurce nie działo - Blg początkowe 11, po 7 dniach spadło do 4.5 - dałem mu szanse, ale po w sumie 9 dniach blg nawet nie drgnęło dalej 4.5. Co robić - mam zapasowe drożdże ( Safale S-04 11g ) to może dorzucić je do środka, stare unieść z dna mieszadłem i wymiotać wszystkim jak szatan jednocześnie napowietrzając na kilka dni żeby zbić blg ? Edytowane 28 Października 2011 przez pitersc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Generalnie mieszanie dobrze robi drożdżom podczas fermentacji. Możesz spróbować. Właściwie to nie samo mieszanie, co pozbywanie się uwięzionego dwutlenku węgla. Im mniej dwutlenku węgla jest rozpuszczone w piwie/winie przy wysokim stężeniu alkoholu tym lepiej dla końcówki fermentacji. Obserwuję tą zależność w mocnych piwach i miodach. Gdy fermentacja ustaje bełtam dobrze balonem lub mieszam sterylną warząchwią pozbywając się CO2. Drożdże od razu dostają kopa. Jeśli fermentujemy w wiadrze i chcemy przemieszać łychą, bo tak jest wygodniej to istnieje jakieś ryzyko złapania infekcji, ale mi się jeszcze nie zdarzyło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersc Opublikowano 28 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Ok, dzięki ( nowymi drożdżami dopalić czy bełtać tylko stare ) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polter Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 tylko bełtać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 28 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Na razie poczekaj z nowymi drożdząmi. Jeśli masz, możesz sypnąć odronibnę pożywki winiarskiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersc Opublikowano 28 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 ok - dzięki koledzy, właśnie zamiotałem nimi jak szatan ( piana rosła jak szalona, piwko wyglądało na zdrowe ) dam znać jakie były dalsze losy ( blg ) w kolejnych kilku dniach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się