dejwu Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 witam serdecznie. zaczynam mojąskromną działalność amatorskiego warzenia piwa. na pierwszy ogień gotowa receptura Kolsch 11blg. zeby troszeczke sie obyc z samym procesem, warke podzielilem na dwie 10litrowe. a wiec warka #1 - "Bez Spiny" słód pilzneński - 1,6kg słod pszeniczny - 0,4kg zacieranie wg instrukcji wsyp do 66C - przerwa 50min przy 63C podgrzewanie do 73C - przerwa 10 minut podgrzewanie do 78C - filtrowanie chmielenie jak wyzej lubelski ok. 15g na poczatek - 60 min lubelski ok. 5g w 50minucie gotowania blg planowe 11 drozdze s-33, zadane z rana na temp. 25 stopni, burzliwa na 18,5C. po 5 dniach odfermentowala do 2blg, wczoraj zlana na cichą i na balkon, polezy 2 tygodnie, albo krocej. jak sama nazwa wskazuje piwko bylo robione bez spiny, nie siedzialem ze stoperem, ani nie mierzylem wszystkiego wagą. w związku z czym jestem przekonany ze druga polowa warki moze wyjsc skrajnie inna, chociazby przez fakt ze śruta leciala prosto z worka - nie wiem czy byla wymieszana . tą, jak i nastepną wareczke traktuje czysto treningowo i zapoznawczo. co z tego wyjdzie, dam znac za 3 tygodnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Gratuluję pierwszej zacieranej warki. Życzę ci wielkiego zadowolenia z warzenia piwa w domowych warunkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwu Opublikowano 5 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 dzieki . a pogoda nie rozpieszcza i sie szczerze zastanawiam czy przeprowadzanie cichej na balkonie przy -3 stopniach w nocy to nie samobojstwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijon Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 nic się nie powinno stać. Moje stoją na balkonie już ze 2 tygodnie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Spokojnie stawiaj na balkon -3 to pikuś (pan pikuś) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwu Opublikowano 5 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 a no to "bez spiny" . zacier drugiej połowy jak skoncze cichą, bo bez sensu zlalem mlode piwo do fermentora z kranem, co za tym idzie nie bedzie czym filtrowac . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwu Opublikowano 26 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2012 (edytowane) witam serdecznie po małej przerwie . co do warki nr #1 - po 3-4 tygodniach od warzenia uznano, ze piwo jest bez gazu, w zwiazku z czym na balkonie w butelkach przelezalo az do września na stracenie... we wrześniu postanowiłem wrócić do warzenia, a że potrzebowałem skrzynke to dla draki sprobowalem kolscha przed wylaniem - okazało się, że się udał i smakuje wyśmienicie . tyle o nim. warka nr #2, robiona na równie dużym luzie otrzymała nazwę "Bez spiny vol.2." i było to Pale Ale. wyszło wyborne i już się niestety skończyło warka nr #3 obecnie stoi 8 dzień na fermentacji burzliwej, prawdopodobnie nie będzie cichej i równie prawdopodobnie nie wpasuje się do końca do stylu (IPA), ze względu na przesadzoną temp. zacierania (71-68 zamiast 68-63).. a no i chmielenia na zimno też nie uraczyło. na razie bez nazwy . zakupilem material na kolejne dwie warki - owsianego stouta i irish red ale. do tego wzbogaciłem się tydzień temu o emalie 30l z florentyny w okazyjnej cenie 80zł (nówka, allegro) i w tym tygodniu mam zamiar również dokupić sobie termo z IKEA, zeby w koncu zrobić piwko "Na poważnie" . tyle w moim "browarze", jeszcze raz witam i mam nadzieję, że teraz zostanę na dobre. pozdro! Edytowane 26 Listopada 2012 przez dejwu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwu Opublikowano 27 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 doszły towary . prawdopodobnie ukradne troche chmiela z IRA i dam na cichą do IPA, które teraz konczy sie burzyć i dokupie materiał na kolscha + chmiele :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Szczerze powiedziawszy dopiero teraz czytam i na samą nazwę wychodziło że to śląski browar. A tu niespodzianka- co to u WAS jest tyn winkiel? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwu Opublikowano 27 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Szczerze powiedziawszy dopiero teraz czytam i na samą nazwę wychodziło że to śląski browar. A tu niespodzianka- co to u WAS jest tyn winkiel? gwara poznańska też ma naleciałości niemieckie za sprawą bambrów . za winklem znaczy za rogiem (róg ulicy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 28 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 No to jak u nas, za rogiem, za zakrętem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiess Opublikowano 28 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Szczerze powiedziawszy dopiero teraz czytam i na samą nazwę wychodziło że to śląski browar. A tu niespodzianka- co to u WAS jest tyn winkiel? Więcej niż się nam wydaje , sam ostatnio byłem zdziwiony ,że wungiel to też po poznańsku.Oczywiście wkład Bambrów -bardzo pozytywny zresztą- do naszej kultury jest bardzo znaczący lecz duży wpływ na powstanie gwary miała tutaj bismarckowska germanizacja . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwu Opublikowano 28 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 jeżeli chodzi o zniekształcenia w wymowie słów typu łodejdź łod niego, czy mlyko, chlyb (strzelam), to bliżej nam do krakowa. wpływ germański odznacza się bardziej zapożyczeniami typu właśnie winkiel, antrejka itp. ale nie o tym nie o tym, tylko o warzeniu . ipa schodzi na cichą tylko jeszcze nie wiem co tam dorzuce . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwu Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2012 warka nr #3 czyli pseudo IPA, otrzyma prawdopodobnie nazwę "Katastroficzne" . Piwo zawiera szereg błędów: za wysoka temp. zacierania, zbyt mocne nachmielenie (chmiel, który miał być na zimno poszedł do gotowania razem z resztą), jeszcze mocniej przechmielone ze względu na to, że wyszło tylko 30 butelek, nisko odfermentowane z 14blg (chociaż to też już nie jest wiarygodny pomiar ) do 5,5blg.. w zamyśle jest to ostatnia warka, przy której pozwoliłem sobie na takie niedbalstwa. warka poszła do refermentacji, obecnie smakuje jak stara skarpeta, zobaczymy czy będzie się dało to pić za jakieś 2 tygodnie . warka nr #4 "Co ja warzę?" czyli Owsiany Stout.. Słód pilzneński 2 kg Słód monachijski 1,2 kg Słód owsiany 0,8 kg Słód karmelowy ciemny 0,3 kg Słód barwiący 0,2 kg i jęczmień palony 0,3 kg Chmiel Marynka, granulat, 40 g zacieranie w jednym zakresie - słód wsypany do temp. 72 stopni, następnie utrzymywany w zakresie 65-69 przez 90 minut. 15 minut przed końcem wsypany słód karmelowy i barwiący chmielenie 60' cały chmiel wyszło tego sporo, ponad 20l na 16blg, więc dodałem 3 litry wody przed zadaniem suchych drożdży US-05 (wczoraj 9 rano). po 8 godzinach drożdże zaczęły ostro działać i dzisiaj o 7 przeniosłem je z temp. pokojowej w chłodniejsze miejsce. piwko robione na nowych sprzętach i też było bliskie katastrofy, ze względu na wariujący termo z ikeji, na szczęście był w zanadrzu analog i ogarnąłem sytuacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się