Skocz do zawartości

browar "Za winklem"


Rekomendowane odpowiedzi

witam serdecznie. zaczynam mojąskromną działalność amatorskiego warzenia piwa.

 

na pierwszy ogień gotowa receptura Kolsch 11blg. zeby troszeczke sie obyc z samym procesem, warke podzielilem na dwie 10litrowe.

 

a wiec warka #1 - "Bez Spiny"

 

słód pilzneński - 1,6kg

słod pszeniczny - 0,4kg

 

zacieranie wg instrukcji

 

wsyp do 66C - przerwa 50min przy 63C

podgrzewanie do 73C - przerwa 10 minut

podgrzewanie do 78C - filtrowanie

 

chmielenie jak wyzej

 

lubelski ok. 15g na poczatek - 60 min

lubelski ok. 5g w 50minucie gotowania

 

blg planowe 11

 

drozdze s-33, zadane z rana na temp. 25 stopni, burzliwa na 18,5C. po 5 dniach odfermentowala do 2blg, wczoraj zlana na cichą i na balkon, polezy 2 tygodnie, albo krocej.

 

jak sama nazwa wskazuje piwko bylo robione bez spiny, nie siedzialem ze stoperem, ani nie mierzylem wszystkiego wagą. w związku z czym jestem przekonany ze druga polowa warki moze wyjsc skrajnie inna, chociazby przez fakt ze śruta leciala prosto z worka - nie wiem czy byla wymieszana :). tą, jak i nastepną wareczke traktuje czysto treningowo i zapoznawczo. co z tego wyjdzie, dam znac za 3 tygodnie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a no to "bez spiny" :D. zacier drugiej połowy jak skoncze cichą, bo bez sensu zlalem mlode piwo do fermentora z kranem, co za tym idzie nie bedzie czym filtrowac :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

witam serdecznie po małej przerwie :).

 

co do warki nr #1 - po 3-4 tygodniach od warzenia uznano, ze piwo jest bez gazu, w zwiazku z czym na balkonie w butelkach przelezalo az do września na stracenie... we wrześniu postanowiłem wrócić do warzenia, a że potrzebowałem skrzynke to dla draki sprobowalem kolscha przed wylaniem - okazało się, że się udał i smakuje wyśmienicie :D. tyle o nim.

 

warka nr #2, robiona na równie dużym luzie otrzymała nazwę "Bez spiny vol.2." i było to Pale Ale. wyszło wyborne i już się niestety skończyło

 

21112012284.jpg

 

warka nr #3 obecnie stoi 8 dzień na fermentacji burzliwej, prawdopodobnie nie będzie cichej i równie prawdopodobnie nie wpasuje się do końca do stylu (IPA), ze względu na przesadzoną temp. zacierania (71-68 zamiast 68-63).. a no i chmielenia na zimno też nie uraczyło. na razie bez nazwy :).

 

zakupilem material na kolejne dwie warki - owsianego stouta i irish red ale. do tego wzbogaciłem się tydzień temu o emalie 30l z florentyny w okazyjnej cenie 80zł (nówka, allegro) i w tym tygodniu mam zamiar również dokupić sobie termo z IKEA, zeby w koncu zrobić piwko "Na poważnie" :). tyle w moim "browarze", jeszcze raz witam i mam nadzieję, że teraz zostanę na dobre. pozdro!

Edytowane przez dejwu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy dopiero teraz czytam i na samą nazwę wychodziło że to śląski browar. A tu niespodzianka- co to u WAS jest tyn winkiel?

 

gwara poznańska też ma naleciałości niemieckie za sprawą bambrów :). za winklem znaczy za rogiem (róg ulicy) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy dopiero teraz czytam i na samą nazwę wychodziło że to śląski browar. A tu niespodzianka- co to u WAS jest tyn winkiel?

Więcej niż się nam wydaje , sam ostatnio byłem zdziwiony ,że wungiel to też po poznańsku.Oczywiście wkład Bambrów -bardzo pozytywny zresztą- do naszej kultury jest bardzo znaczący lecz duży wpływ na powstanie gwary miała tutaj bismarckowska germanizacja .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chodzi o zniekształcenia w wymowie słów typu łodejdź łod niego, czy mlyko, chlyb (strzelam), to bliżej nam do krakowa. wpływ germański odznacza się bardziej zapożyczeniami typu właśnie winkiel, antrejka itp. ale nie o tym nie o tym, tylko o warzeniu :D.

 

ipa schodzi na cichą tylko jeszcze nie wiem co tam dorzuce :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka nr #3 czyli pseudo IPA, otrzyma prawdopodobnie nazwę "Katastroficzne" :). Piwo zawiera szereg błędów: za wysoka temp. zacierania, zbyt mocne nachmielenie (chmiel, który miał być na zimno poszedł do gotowania razem z resztą), jeszcze mocniej przechmielone ze względu na to, że wyszło tylko 30 butelek, nisko odfermentowane z 14blg (chociaż to też już nie jest wiarygodny pomiar :D) do 5,5blg.. w zamyśle jest to ostatnia warka, przy której pozwoliłem sobie na takie niedbalstwa. warka poszła do refermentacji, obecnie smakuje jak stara skarpeta, zobaczymy czy będzie się dało to pić za jakieś 2 tygodnie :).

 

warka nr #4 "Co ja warzę?" czyli Owsiany Stout..

 

 

Słód pilzneński 2 kg

Słód monachijski 1,2 kg

Słód owsiany 0,8 kg

Słód karmelowy ciemny 0,3 kg

Słód barwiący 0,2 kg i jęczmień palony 0,3 kg

Chmiel Marynka, granulat, 40 g

 

zacieranie w jednym zakresie - słód wsypany do temp. 72 stopni, następnie utrzymywany w zakresie 65-69 przez 90 minut. 15 minut przed końcem wsypany słód karmelowy i barwiący

 

chmielenie 60' cały chmiel

 

wyszło tego sporo, ponad 20l na 16blg, więc dodałem 3 litry wody przed zadaniem suchych drożdży US-05 (wczoraj 9 rano).

po 8 godzinach drożdże zaczęły ostro działać i dzisiaj o 7 przeniosłem je z temp. pokojowej w chłodniejsze miejsce.

 

piwko robione na nowych sprzętach i też było bliskie katastrofy, ze względu na wariujący termo z ikeji, na szczęście był w zanadrzu analog i ogarnąłem sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.