Zacieranie słodu w "sitku"

[zbynekkk]

Podrzuć opis jakieś swojej warki z zacieraniem i wyniki. To spróbujemy policzyć wydajność w twoim browarze. I się co nieco wyjaśni, jak to jest przy zacieraniu w takim sprzęcie.

[scooby_brew]

Na tym filmiku przedstawiony jest sposob warzenia z ekstraktem i słodami specjalistycznymi. W Polsce ten sposób jest praktycznie nie znany, a tutaj w USA to typowo "pierwsze warki" są robione w ten sposób. Piwa z "samych puszek" z chmieleniem czy też czy też bez się tutaj nie robi. Ekstrakt jest w tej dużej niebiezkiej beczce a do "sitka" wrzuca się tylko ziarna specjalistyczne, które nie potrzebują wysładzania a jedynie "moczenia"; np. caramel, czekoladowy, palony itp.: http://www.piwo.org/...ecjalistycznymi

Swoją drogą to bardzo ciekawy pomysł na biznes, miejsce gdzie możesz uwarzyć swoje własne piwo. Takie coś miało by powodzenie zwłaszcza w okolicy miasteczek studenckich

Edytowane 21 Marca 2012 przez scooby_brew

[anteks]

Ja akurat popieram takie podejście. Można nawet zupełnie olać zacieranie i wziąć ekstrakty z puszki, jeżeli tylko przyłożymy się do przygotowania drożdży, natlenienia, kontroli fermentacji, piwo będzie dobre.

Tylko w ekstraktach ktoś tą brzeczkę już zatarł za nas i zapewne tego nie olał