S-04 nie startują ?

[anteks]

Rurka nie jest wyznacznikiem fermentacji!

[pedro22]

Być może rzeczywiście przeniosłem lagerowe zwyczaje na ALE - tam wszystko dzieje się trochę wolniej. Oczywiście zawsze sprawdzam blg (około 2 tygodnie burzliwej z otwartym wiekiem), ale teraz zmylił mnie ten brak piany - myślałem że coś zabiło drożdżaki i nic z tego nie będzie. I to nie jest tak że piana była mała - po prostu jej nie było (to znaczy może mignęła, ale ja jej nie zauważyłem). Miałem zamiar uderzyć w jakąś belgijską nutę, ale chyba na razie poczekam na spadek temperatury.

[anteks]

Być może rzeczywiście przeniosłem lagerowe zwyczaje na ALE - tam wszystko dzieje się trochę wolniej. Oczywiście zawsze sprawdzam blg (około 2 tygodnie burzliwej z otwartym wiekiem), ale teraz zmylił mnie ten brak piany - myślałem że coś zabiło drożdżaki i nic z tego nie będzie. I to nie jest tak że piana była mała - po prostu jej nie było (to znaczy może mignęła, ale ja jej nie zauważyłem). Miałem zamiar uderzyć w jakąś belgijską nutę, ale chyba na razie poczekam na spadek temperatury.

Belgijskie to chyba wyższe temp?

[kolomar]

Żeby tak prosto nie było, dodam i ja swoje "3 grosze". Ostatnio również przytrafił mi się zonk z S-04. Co prawda (uwodniona) paczka została podzielona na 2 fermentory, jednak brak oznak fermentacji przez 48 h., było czymś wcześniej nie spotykanym, tym bardziej, że przez godzinę w transporcie brzeczka (13 blg) została wytrzęsiona/napowietrzona bardzo solidnie. Po dodaniu (z premedytacją prosto z saszetki) T-58 (w celu ratowania warki) fermentacja w temp ok 20°C ruszyła po 8-10 godzinach. Reasumując, możliwe, że trafiła się jakaś felerna partia S-04, bo ktoś wcześniej coś podobnego pisał. Szkoda, że nie zwróciłeś @pedro22 uwagi na "obrączkę" drożdżową w fermentorze, pomogło by to ocenić, czy faktycznie ekspresowa fermentacja miała miejsce...

 

EDIT: Po 48h. u mnie piany nie było w ogóle, to żeby rozwiać wątpliwości

Edytowane 27 Sierpnia 2012 przez kolomar