Makaron Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Skoro jesteśmy tacy drobiazgowi (co popieram) to zwrócę jedynie uwaqgę, że i jeden, i drugi pomiar "kalibracyjny" jest mało wiarygodny. Temperatura wrzenia wody nie zawsze wynosi dokładnie 100°C (w kotłach energetycznych wynosi nawet 450-550°C ale to oczywiście inna bajka). No ale chyba mowimy o wodzie nie pod cisnieniem, i mniej wiecej powinno miescic sie w bliskich okolicach 100°C Wlasnie zacieram. Temperatura ustawiona na 66°C , czyli jesli naprawde jest o 3°C wyjdzie mi bardziej tresciwe piwo, a jak o 2°C bardzo wytrawne. Po godzinie zrobie probe jodowa i zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Wlasnie zacieram. Temperatura ustawiona na 66°C , czyli jesli naprawde jest o 3°C wyjdzie mi bardziej tresciwe piwo, a jak o 2°C bardzo wytrawne. Po godzinie zrobie probe jodowa i zobaczymy Gdybyż to było takie proste. Jest jeszcze tyle innych czynników, że nie możesz być tego pewien. O ile pamiętam, to coder robił jakieś eksperymenty w tym temacie i konkluzja była taka, że nie jest to wcale tak oczywiste, jakby wynikało z teorii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yemu Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Eee' date=' powiadasz. Piwo 12-tka odfermetowane do 2 Blg będzie wytrawne do kości, a do 5 Blg będzie klejąco słodkie - a to raptem 3 Blg róznicy, i mówisz, że nie wyczujesz 1/3 z tego przedziału?[/quote']teraz mam na fermentacji Tripla, który stanął przy 10Blg. Wtedy to był słodki klejąco. Taki bardzo słodki. Teraz jest 5,5 Blg i przestał być słodki, zaczyna być czuć bardziej goryczkę. Gdyby mi ktoś dał dwa piwa, które jedno by było odfermentowane do 3Blg a drugie do 4Blg to w słodkości bym nie wyczuł. Miałem podobną sytuację z Tripelem, zatrzymał się na 5,5 i w mojej ocenie był słodki, bo zadaniu nowego startera zszedł do 3,5 i mogę zaryzykować, że teraz jest już "półwytrawny". W międzyczasie sprawdzałem Blg i dało się wyczuć różnicę między 5,5 a 4,5 - o ile oczywiście zwykły badziewny ballingometr dobrze pokazuje... Bo to co ja uznałem za 5,5 i 4,5 mogło być np 6 i 4. Ale po moich skromnych doświadczeniach zaryzykowałbym stwierdzenie, że 2 Blg jest wyczuwalne i robi dużą różnicę w smaku (zwłaszcza pod koniec odfermentowania) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infam Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 (edytowane) No ale chyba mowimy o wodzie nie pod cisnieniem, i mniej wiecej powinno miescic sie w bliskich okolicach 100°C Fakt, sprawdziłem, nie są to duże rozbieżności, biorąc pod uwagę realne zmiany ciśnienia atmosferycznego będzie to mniej więcej 1..1,5°C (sądziłem, że ze dwa razy więcej:rolleyes:). Jęśli weźmiemy do obliczeń min i max ciśnienie atm. z ostatnich kilku lat w Polsce to będzie to ok. 2,5°C. Edytowane 6 Stycznia 2009 przez Infam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się