Pafio Opublikowano 18 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 Chłodziłem w wannie ( tzn. gar do wanny z zimną wodą) dopiero potem przelewałem rurką do fermentatora( fermentator i rurka zdezynfekowane piro). Tak sobie myśle gar podczas chłodzenia był bez pokrywki, od czasu do czasu mieszałem chochlą, w łazience wilgoć mogło się coś dostać. Przelewanie na cichą po tygodniu również wężyk i drugi fermentator zdezynfekowane piro. Zamknięte zaniosłem do piwnicy, potem badając temperature wetknąłem termometr (piro) przez dziurke po rurce fermentacyjnej. Butelkowanie już w domu, wtedy smak był ok, choć mętne było. Butelki część nowe z zamknięciem patentowym, tylko wypłukane + piro, pozostałe wymyte szczotką. Po 10 dniach od butelkowania otworzyłem jedno żeby sprawdzić nagazowanie i było dobre w smaku, a więc wszystko się popsuło w ciągu ostatnich kilkunastu dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się