Robiłem dwie pszenice, jedną z ananasem drugą z mango. Owoce pokrojone w kostkę i zamrożone na kilka dni. Ananasa dodałem na cichą, 3/4 na 6 dni potem 1/4 na 2 dni przed butelkowaniem (oczywiście jeśli blg się nie zmniejsza ) , na 20 l dałem 3 ananasy. W smaku petarda, mega multiwitamina. Mango podobnie z tymże ostatnią porcje dodałem w formie puree, to był błąd, pomimo filtracji przez podwójną wygotowaną pończochę przeszło na tyle dużo drobinek żeby stworzyć epicki gushing, smak poza tym również mocno owocowy, wyraźne mango.