Skocz do zawartości

majkelina

Members
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez majkelina

  1. Black IPA (majkelina/SoBREW?)

     

    Mocne nagazowanie, przy nalewaniu pojawia się mocna, beżowa piana, drobno i średnio pęcherzykowa, redukująca się z czasem do niskiego kożuszka. Odrobinę zostaje na ściankach.

    Piwo ciemno brunatne i nieprzejrzyste.

    Lekki aromat chmielowy, ale niezbyt wyraźny, miesza się z aromatem ciemnych słodów. W smaku przyjemny smak ciemnych słód, lekka goryczka chmielowa i paloność.

     

    Trochę mało chmielu jak na mój gust, brakuje mi goryczki i aromatu chmielowego. Odrobinę za duże nagazowanie, ciężko było pozbyć się piany, żeby coś wywąchać.

    Poza tym dobre piwo, bez wad, dobry balans ciemnych smaków i aromatów.

     

    891ff5ac14fdb2b61a28846b2453d161.jpg

     

    Wiem, zawsze walczę z tym nagazowaniem. Zawze boję się braku tej dobrej zawartości CO2 i piany. I wiem, ładna piana zależy od białka, ale piwo niedogazowane mnie przeraża ;/ ale rzeczywiście w tym piwku CO2 troche nawet gryzie w język. Jakby ktoś miał dobry sprawdzony kalkulator to byłbym wdzięczny. Co do chmielu też mi się tak zdaje, za mało. Wyszedł jakby bardziej american stout. Chociaż sam nie wiem do końca, gdzie granica między black IPA a american stout, jedno jakoś gładko przechodzi w drugie moim zdaniem. Tak czy inaczej, dziękuje serdecznie za degustacje! Moja pierwsza poza uwagami od rodziny i znajomych recenzja, a wiadomo przecież nic złego nie powiedzą :D Mam nadzieje, że to początek tej super przygody :) Dzięki raz jeszcze :)

  2. AIPA od dpiast

     

    post-10248-0-28218800-1488289024_thumb.jpg

     

    Po otwarciu ładny, długi syk. Po powąchaniu klasyczne nuty owoców tropikalnych (aż taki sok multiwitamina) i cytrusów (grejpfrut).
    Po nalaniu ukazuje się ładna biało-bursztynowa piana. średnioprzechykowa. Raczej nie schodzi do 0. Pozostawia lekki lejsing. Piwo ma ładny aromat, podobny jak wyczuty z butelki, ale naturalnie mniej intensywny.
    Barwa jasnobursztynowa. Piwo mętnawe, nieprzejrzyste. Ale totanlnie mi to nie przeszkadza, nie czuć w piwie osadu drożdżowego.
    Co do smaku, klasyczna AIPA. Na początku łagodny, słodowy (słodkawy aż?) smak, który szybko przechodzi w charakterystyczną lekką goryczkę. Goryczka zostaje na języku, ale szybko znika. Stopień nagazowania dla mnie idealny!
    Szczerze, nic dodać nic ująć. Piwo bardzo pijalne i smaczne. Szybko znika łyk po łyku, może ze względu na niezbyt dużą goryczkę.
    Osobiście lubię więcej goryczy, ale moim zdaniem goryczka wystarczająca, może zbyt mała jak na ten styl piwa. Ale zaznaczam to może być tylko moje zboczenie :)
    Piwko bez zarzutów.
     
    Coffee Milk Stout od Yonass
     
    post-10248-0-79614100-1488289223_thumb.jpg
     
    Lekki syk po otwarciu butelki, od początku mi zaleciało octem, aromat ciężko wyczuć kawowo-palony.
    Piana ładna, drobnopęcherzykowa, beżowa. schodzi po 30 sek, bez lejsingu.
    Piwo o barwie ciemnobrązowej do czarnej, przy pianie przechodzi w ładny brąz.
     Niestety co do smaku, tak jak myślałem przy otwieraniu.
    Piwo zakaziło się :( kwaśne w smaku, apteka. Stopień nagazowania dosyć mały.
    Czuć goryczkę, ale niestety wszystko przyćmiewa apteczny smak i pozostający długo utrzymujący się kwaśny posmak.
    Zero posmaku laktozy (pewnie bakterie zjadły) i kawy. Tylko goryczka z palonych słodów plus apteka.
    Niestety piwo do wylania :(
     
    Zaznaczam, że ekspetem nie jestem. Dziękuje za możliwość spróbowania piwek :)
     
  3. Zabrałem: AIPA (dpiast, chyba bo butelka podpisana tylko jako AIPA), Coffee Milk Stout (Yonass)

     

    Zostawiłem: 2x Black IPA

     

    Stan na 21.02.2017:

    - Single Hop APA Cascade (Tauruss)
    - Tea Pale Ale (Grisza)
    - 2x American WIT (dpiast) P.S. nie jestem pewien na 100% ale zdaje mi się, że był tylko jeden American WIT. Ale podkreślam może źle sprawdziłem.
    - West Coast IPA (dpiast)
    - Prawdziwa Pszenica (dpiast)

    - APA Single Hop Citra (dpiast)
    - Stout owsiany (Grisza)

    -2x Black IPA (majkelina)

  4. To koniecznie zacznij coś pić domowe piwka. Jakiś kraft. Żeby wiedzieć co będziesz chciał warzyć. A poza tym uwierz, i tak wszystko zacznie się walić przy pierwszych warkach :D temperatury nie utrzymasz, na filtracji stracisz ful czasu. Więc naprawde nie ma na co czekać!

  5. Wiem, że może odpowiedź na moje pytanie gdzieś się przewinęła wcześniej, ale nie znam sie jeszcze na tyle na parametrach wody, żeby samemu sobie odpowiedzieć. Jak kwestia wody z kranu we Wrocławiu (Ołbin dokładnie). Wiem, że ogólnie woda we Wrocku jest dosyć twarda. Ogólnie właśnie planuje jakąś AIPA, może session uwarzyć. Ma ktoś większe doświadczenie w warzeniu na wodzie z kranu we Wrocławiu? Bo do tej pory piwko robiłem wogóle w innym mieście, ba, nawet województwie :D

  6. Witam, ktoś chętny do spróbowania mojej pierwszej warki Pilsnera z Coopersa? Puszka? chciałbym wiedziec czy wspiąłem sie chociaż na jakieś przecietne progi? Warka gotowa za 2 tyg. Czeka w refermentacji w butlelkach, jeżeli jest jakiś dział/ temat gdzie mozna sie tak oferować, dajcie link/tag. Nowy jestem na forum nie ogarniam :D

     

    pozdrowienia i oby każda następna warka była lepsza od poprzedniej

     

    pozdrawiam Majkelina.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.