Jak pisałem wcześniej - przy jednostkowych działaniach największa część fatygi jest konsekwencją jednostkowości działań - no, chyba że ktoś ma bardzo dużo czasu z którym nie ma co zrobić i chce "zrobić coś, czego nie ma nikt" W moim przypadku tak akurat nie jest, interesuje mnie urządzenie stosunkowo proste i utylitarne, które nie pochłonie jakiegoś kosmicznego budżetu... Na cuda/bajery przyjdzie czas z czasem, jak lepiej opanuję podstawy. Na razie im prościej - tym lepiej. Tak więc wracając do tematu współpracy: można podzielić się zadaniami np każdy z nas niekoniecznie musiałby zwijać i spawać cały cylinder, bo może miałbym do dyspozycji jakieś elementy struktury którą ty mógłbyś wykorzystać na swój użytek w zamian np wykonując jakieś prace na moim egzemplarzu - na tą chwilę np. gotowy zbiornik tej czy innej pojemności, typu duży KEG (ale niekoniecznie tylko KEG) i być może elementy stojaka... Ew jeśli wolisz - mógłbym od ciebie odkupić część/całość struktury fermentora gdybyś chciał na mój użytek zbudować to, czy tamto... Najistotniejsze jest, czy w ogóle miałbyś chęć na wspólne dłubanie lub alternatywnie komercyjne wykonanie zbiornika stożkowego bądź jego elementów.. Fizyczna lokalizacja twoja czy moja ma najmniejsze znaczenie - spedycja dociera wszędzie bez problemu. Ja do Braniewa chwilowo nie mam planów podróżnych, ale jeśli byś był kiedy w Krakowie na kanikułach - można by przy piwie czy grillu pogadać o tym i owym. A w międzyczasie jest internet. Mogę rozmawiać tu albo na PW - jak ci pasuje.