Skocz do zawartości

raku0202

Members
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Ostatnie wizyty

622 wyświetleń profilu

Osiągnięcia raku0202

  1. no błąd słaby:D właśnie ciężko mi dojść do tego bo do cichej wszystko było ok. Czy mogło się wcześniej zakazić a dopiero na cichej wyjść? Wydaje mi się to mało prawdopodobne. Więc chyba musiało byc zakażenie na cichej od wiadra. Czy skoki temperatury 19-22 mogły mieć na to wpływ?
  2. Witam, pierwszy raz przytrafiło mi się coś takiego jak na zdjęciu: macie pomysł czym to może byc spowodowane? Zacieranie jak zawsze, fermentacja jak zawsze ale skorzystałem z gęstwy 3 raz (czy to może być przyczyna?). Robiłem już tak wcześniej i nigdy nie było problemów. Na burzliwej wszystko było ok dopiero na cichej zrobił się jakby korzuch. Piwo niepijalne, raczej kanał. Skąd to się mogło wziąć.
  3. do kiedy trzeba wysłać piwo, tak żeby doszło do 15 czy wcześniej?
  4. zainstalowałem nową wersję i mam to samo, wie ktoś o co chodzi?
  5. Można zgłaszać jeszcze propozycje poprawek do programu? Przydałby się "magazyn surowców" z opcją wpisania własnych ilości i by program miał opcję po utworzonej recepturze i uwarzonej warce (nie tylko po otworzonej recepturze bo to może nie równać się wykorzystaniu surowców) przeliczyć wykorzystane surowce i odjąć je z magazynu wyliczając stany aktualne.
  6. Dzisiaj po piłce na uzupełnienie Smoked BIPA. Od razu powiem, koledze Ortalowi że jest zajebiste. Faktycznie trochę przegazowane ale nie wyskoczyło z butelki. (dopiero z pokala chciało, trochę poleżało i było OK). W smaku złożone, wielowarstwowe, fajna delikatna kwaskowość chyba od słodu zakwaszającego ( z tego co na etykiecie), czekolada, kawa, karmel może trochę mało IPA ale mi takie bardzo pasuje. Wędzonka mignęła mi tylko na początku i szybko o niej zapomniałem, mogłaby być wyraźniejsza jak na smoked BIPA. Piana bardzo fajna utrzymuje się i oblepia szkło nawet dość jasna. Kolor ciemny brunatny z przebłyskami, klarowne. Zapach trochę jaśniejszy niż smak, mało chmielu ale czuć przełamanie ciemnych akcentów, jest w nim coś co mi bardzo pasuje ale nie wiem jak to określić chyba pochodzi od słodów może od pszenicznego, powiedziałbym że jest aksamitny. Troszkę czuć alkohol (w smaku nie). Ogólnie pyszne piwko. BLACK IPA raczej z tych ciemniejszych. A co do goryczki na etykiecie jest 70 IBU, dałbym max 40 co uważam za zaletę.
  7. siarki nie czułem, dzięki za ostrzeżenie ad BIPA dam znać czy wybuchła.
  8. Witam, odwiedziłem dzisiaj PD zostawiłem: Whisky Extra Stouta 17 I A/NZ weizena 13 zabrałem: A weizena i smoked BIPA z Browaru Akacja. Właśnie próbuje weizena barwa ciemna słomka, piwo z lodówki klarowne, piana dość obfita ale szybko się podziurawiła w większe i średnie pęcherzyki ale cały czas cienka warstewka przykrywa piwo, goryczka niska, krótka jak dla mnie bardzo przyjemna, zapach orzeźwiający, owocowy, cytrusowy, jasny. W smaku trochę mniej tego co w zapachu ale również orzeźwiające, pije się bardzo przyjemnie. Idealne uzupełnienie kalorii po piłce. Piwowar może napisać jakie drożdże? Zostawiłem swojego weizena na US06 i bardzo podobny smak. i ile dał cukru na refermentację?
  9. Nie oddzielasz trupów? Dobrze odfermentowuje? Nie ma wad?
  10. Dzięki za recepturę ale bardziej chcę tak jak pisałem poeksperymentować na jednolitym zasypie z pale ale i pilzneńskiego zacierać w takiej samej temp i do tego próbować różnych ciemnych słodów. Zależy mi by dobrze poznać co każdy z nich wnosi do piwa, a może ktoś z was robił takie eksperymenty i już może się podzielić pewnymi spostrzeżeniami?
  11. kiedyś spróbuję, chciałbym poeksperymentować z ciemnymi słodami na takim samym bazowym zasypie. na początek wypróbuje chyba różne słody z bestmalza na takim samym zasypie pale alea i pilznenskiego.
  12. Chodzi o to, że robiłem już "normalne" i "mniej normalne" stouty. Sypałem palone ziarna od początku (mi osobiście się to podobało, wyższa kwasowość, większa paloność), w połowie i na koniec. Teraz właśnie interesuje mnie co by się stało gdyby użyć większej ilości palonych do zasypu. Uwielbiam stouty, a najbardziej spalone, mocno kawowe i czekoladowe. Czy słody ciemne mogą (oprócz większej kwasowości), dodać coś jeszcze?
  13. OK, można w jakiś sposób obliczyć ilość potrzebnych enzymów (słodu podstawowego) potrzebnych do efektywnego zacierania gdybym chciał zrobić zasyp zawierający np. ok 50% słodów palonych? Czy to ma w ogóle sens? Czy można coś z nich w ten sposób uzyskać? (np. większą paloność, karmelowość czy coś innego?) Pisałeś że problem zaczyna się przy 50%, robiłeś kiedyś taki zasyp? Znasz może jakiś przykład gdzie można czegoś takiego spróbować? Jakie to może dać efekty? Czy granica 10% to jest ta bezpieczna ilość słodów palonych czy jest sens dodać więcej?
  14. Witam, mam pytanie dotyczące słodów palonych, konkretnie ich właściwości. Nie bardzo rozumiem pojęcia ekstraktywności i aktywności enzymatycznej. Przytoczę może oba pojęcia wyjaśnione w dziale WIKI: Ekstraktywność wyraża się w sumie ekstraktywnych substancji, które przeszły do roztworu podczas zacierania konwencjonalnego (infuzyjnego). Ekstraktywność słodu uzależniona jest od jakości użytego ziarna i waha się w granicach 76-82%. W słodach ciemnych jest niższa o około 4%. Na podstawie ekstraktywności oblicza się wydajność i ustala wielkość zasypu. Słód jest tym lepszy im wyższa jest jego ekstraktywność. Siła diastatyczna jest miarą aktywności enzymatycznej, określona jest metodą Wildish – Kolbacha i wyraża się w gramach maltozy powstałej przez działanie amylaz ze 100g słodu. Siła diastatyczna słodów jasnych waha się w granicach 180-300 jednostek WK. Aktywność enzymatyczna oznacza zdolność do przeprowadzania przemian skrobi w cukry proste. Aktywność ta może być zahamowana np. przez wysoką temperaturę podczas prażenia słodu. Czytając o słodach palonych (również na WIKI) czytam, że są nieczynne enzymatycznie: słody palone, barwiące, czekoladowe, czarne Słód barwiący Zadaniem tych słodów jest nadanie piwom ciemnego koloru. Ponadto wnoszą aromaty karmelowe, kawowe, orzechowe, a w większych ilościach i źle zastosowane mogą wnosić do piwa posmak spalenizny. Słody te są nieczynne enzymatycznie. Używa się ich zwykle w ilościach nieprzekraczających kilku procent. Słody te najlepiej jest dodawać w ostatnich minutach zacierania lub też wcześniej słód umieścić w worku ekstrakcyjnym i ekstrahować chłodną wodą, którą później możemy użyć jako wody zaciernej (korzystnie wpływa na obniżenie pH) lub też dodawać ją później w czasie gotowania do uzyskania pożądanej barwy brzeczki. Słody te stosujemy zwykle w ilościach nieprzekraczających 5% do piw w stylu stout, porter, alt, bock, schwarzbier. Obecnie w sprzedaży dostępne są następujące rodzaje słodów barwiących: czekoladowy 900 EBC (Brewferm) czekoladowy 1100 EBC (Litovel) carafa® I 800-1000 EBC (Weyermann) - zwany czekoladowym carafa® II 1100-1200 EBC (Weyermann) - zwany czekoladowym carafa® III 1300 - 1500 EBC (Weyermann) - zwany czarnym barwiący 1400 EBC (Brewferm) barwiący 1600 EBC (Strzegom) Słody Carafa® Weyermanna występują także w wersji Specjal są to słody pozbawione łuski, dzięki temu nie wnoszą do piwa ostrej goryczki i posmaku spalenizny. Mogą być normalnie zacierane. Tworząc recepturę piwa i szukając słodów palonych, chcąc skorzystać ze słodu carafa® special w jednym ze sklepów widzę, że zaznaczony jest w tabelce jest ekstrakt 65%. I tu moje pytanie. Czytając o ekstraktywności, i wyjaśnieniu, że jest to suma substancji, które przeszły do piwa myślałem, że chodzi o cukry. (złożone i proste m.in. maltozę). Ale czytając o właściwościach słodów palonych (np. carafa® special) widzę, że jest nieaktywny enzymatycznie. Czyli skrobia nie jest przerabiana na maltozę. W takim razie co oznacza ekstraktywność, o jakie substancje chodzi? Czy da się uwarzyć piwo tylko bazując na „tych substancjach”?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.