wszytko wystartowało:)
Przepraszam ze tak od razu bez dzień dobry, ale to mój pierwszy eksperyment w tym temacie i po prostu jestem meeega podniecony:)
Zaraz wszystko uzupełnie(profil) w każdym razie miło jest bardzo dołączyć do waszej wspaniałej społeczności:)
Jeszcze mam jedno pytanie. teraz odbywa sie burzliwa fermentacja, trwa kilka dni do spadnięcia blg bądź ustania bulgotania. Czy przed zabutelkowaniem przelać jeszcze na "cichą"(nie wiem jak sie nazywa) fermentacje do drugiego pojemnika?
A sajgon może i mają. w każdym razie to sa te jedne z bardziej hardcorowych:P od jutra popuszczam im troche killersów zeby im sie lepiej pracowało:)
jak zrobiłem to co teraz bulgocze?
Uzyłem brewkit'a Irish Velvet Stout i słodu spray dark malt
wszystko jak w instrukcji, podgrzałem syrop z mała ilością wody(primavera:)) z 0.5 kg słodu i 0.5kg glukozy. Wlałem do wody z którą w sumie było 23 l
Potem dodałem te nieszczęsne drożdże, wymieszałem i wlałem do fermentatora i na razie jest ok.
oczywiście wszystko wczesniej wymyłem aktywnym tlenem:P