Witam wszystkich,
Jestem nowy na forum a chciałem się podzielić spostrzeżeniami na temat piwa, które uwarzyłem. kilka lat temu bawiłem się tylko w gotowce. kilka tygodni temu zakupiłem kociołek warzelny Brewferm i rozpocząłem przygodę z zacieraniem .Zrobiłem 2 warki i postanowiłem, ze przecież mogę sam stworzyć własny przepis. Problem w tym, ze zrobiłem to zupełnie na chybił trafił :-) Składniki dobrałem bez żadnego konkretnego planu.
slody:
monachijski II ECB 20 1kg
monachijski ECB 22 1kg
bohemian pilsner 2 kg
wiedeński ECB 7 0,5 kg
maris otter ECB 4,5 0,5 kg
chmiel:
challenger 9,3% 100g 60 minut
admiral 14,5% 100g ostatnia minuta gotowania
drozdze
windsor 11g
zacieranie
16 litrow wody
65st 30minut
72st 30minut
wysladzanie : 20 litrow 80stopni
15 blg
fermentacja 2 dni baaaaardzo burzliwa
po tygodniu przelałem do cichej i zauwazylem kolor: rudy, metny całkowicie nieprzejrzysty
tydzień w cichej i bez zmian, myslalem ze się wyklaruje. Dzis wlalem do butelek i nie wiem co z tego wjdzie. W smaku było dobre mocno nachmielone.
Pytanie: dlaczego jest kaie mętne?? Może ktoś by chciał sprawdzić sam czy to samo uzyska?