Piwo diametralnie się zmieniało, chmielu nie żałowałem i przez pierwsze 2 tygodnie grał główne skrzypce, goryczka też była znacznie wyższa niż styl przewiduje, jednak drożdże weizenowe mają skłonności totalitarne
Piłem Twoje Belgian Dark Strong Ale:
Kolor: jak w nazwie - dark
Piana: obficie się uformowała po czym szybko znikła, ale przy takich wolarzach to norma
Wysycenie: średnie, jak najbardziej na miejscu
Aromat: Owoce typowe dla belgów, może delikatne utlenienie, ale w dobrą stronę
Smak: tak jak zapowiadał aromat, wiśnia w likierze czekoladowym, ale na wytrawnie, alkohol wyraźnie wyczuwalny ale przyjemny, rozgrzewający. Bardzo smaczne.