Skocz do zawartości

tomaszmorela

Members
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomaszmorela

  1. Bez ryzyka nie ma zabawy. Postanowiłem wrzucić jednak 15 g Amarillo. Jak będzie gotowe podzielę się spostrzeżeniami. Teraz boję się tylko, bo w trakcie przelewania na cichą oczywiście musiała mi jakaś parszywa muszka wpaść do piwa. Mam nadzieję, że alkohol poradzi sobie z tą sytuacją.
  2. Tydzień temu uwarzyłem hefe weizena. Od samego początku zakładałem, że ma to być American Weizen. Pomyślałem o chmieleniu na zimno Amarillo. No i mam takie pytanie. Czy ktoś z forumowiczów kiedykolwiek próbował kiedyś nachmielić na zimno weizena? Lubię eksperymentować, ale powiem szczerze, że tym razem troszkę się boję, bo weizen wyszedł na prawdę fajny i nie wiem czy chmielem nie popsuję wszystkiego. Chmielić czy raczej sobie odpuścić, a ewentualnie jeśli chmielić to jak dużo tego chmielu wrzucić na 22 litry piwa?
  3. Fermentacja póki co szaleje. Piwo próbuje wydostać się z fermentora Brzeczkę raczej dobrze napowietrzyłem, drożdże też tradycyjnie uwodniłem. Może jednak coś z tego będzie. Dzięki za odpowiedzi.
  4. Witam wszystkich. Mam pytanie do doświadczonych piwowarów. Otóż wczoraj uwarzyłem piwo. Miał być Foreign Extra Stout około 18BLG, ale jako, że improwizowałem z recepturą wyciągnąłem z tego 20,5 BLG, 23 litry. Nie byłem na to przygotowany i miałem tylko jedną saszetkę drożdży S-04. Fermentacja dziś pięknie ruszyła, tworzy się czapa piany i wytwarza CO2. Czy ilość jednej saszetki drożdży wystarczy do przefermentowania tak dużego BLG? Czy powinienem i czy w ogóle jest sens dokupić kolejną saszetkę i dorzucić ją za kilka dni. Pytanie może wydać wam się głupie, ale w sumie początkujący jestem więc z góry dzięki za odpowiedzi.
  5. Witam, jutro zamierzam uwarzyć moją drugą warkę. Będzie to ponownie hefeweizen. Nurtuje mnie jedna rzecz. Przeczytałem tutaj na forum, że dobrym rozwiązaniem w przypadku weizenów jest zestresowanie drożdży. Czytałem też o "zasadzie" 30*, czyli np. zadaję drożdże w temperaturze 12*, po czym staram się doprowadzić temperaturę fermentacji do 18*. Pytanie moje jest takie. Czy uwodnic te drożdże w temperaturze 12* czy w temperaturach, które zaleca producent 20-30 i potem wlać je do brzeczki o temperaturze 12* i czy w ogóle powinienem to robić, bo jak to zwykle bywa są głosy na tak i na nie. Dodam jeszcze tylko, że drożdże to wb-06.
  6. Na goryczkę poszedł hallertauer, na smak strisslespalt. W pełnych porcjach 20g. Nie ma to jak instrukcja dołączona do zestawu surowców
  7. Wiem, ale czy ta poprawka ma dotyczyć przerwy ferulikowej, ilości drożdży, czy ilości chmielu? A może wszystkiego po troszku?
  8. HallertauerMittelfrueh 20g Strisslespalt 20g
  9. Ok. Pobrane i zmierzone. No i oczywiście spróbowane. Jednakże mam pewien problem. Z początkowego blg 13 zeszło do 2,2. Piwo wydaje mi się nieco zbyt gorzkie. Czy to dlatego, że nie zrobiłem przerwy ferulikowej? Użyłem drożdży WB-06. Słyszałem, że potrafią mocno odfermentować. Zużyłem ich całą paczkę. Czy na przyszłość powinienem ich zadawać nieco mniej? A może 40g chmielu, to troszkę za dużo?
  10. Zlałem na cichą, ponieważ w dyskusjach na ten temat czy zlewać czy nie wynik jest mniej wiecej 50/50 Pomimo cichej bardzo daleko temu piwu do Kristall Weizena (i absolutnie mi to nie przeszkadza)
  11. Zamierzam dziś zmierzyć blg mojego weizena na cichej fermentacji. Moje pytanie brzmi. Czy powinienem to piwo zamieszać żeby wynik był miarodajny czy nie ma to żadnego znaczenia i tylko niepotrzebnie je napowietrzę.
  12. Oczywiście, że są pożądane. Przepraszam, ale to moja pierwsza warka i mam delikatną paranoję. Nie zaglądam do fermentatora i wiem, że nie należy tego robić, zrobiłem to tylko dziś, dlatego że mocno się zaniepokoiłem, bo wydaje mi się, że wszelkie środki ostrożności zachowałem (higiena i dezynfekcja), w niektórych procesach może nawet nadzwyczajne
  13. Witam. Przedwczoraj uwarzyłem pierwsze piwo. Wczoraj zaczęła się fermentacja i wszystko wygladało dobrze. Dziś jednak zaniepokojony spokojniejszą fermentacją oraz winnym zapachem z rurki fermentacyjnej postanowiłem otworzyć fermentator i oczom mym ukazało się takie coś. Piana opadła, mocno winny, owocowy zapach. Czy to oznacza, że mogę zacząć myśleć o wylaniu?
  14. Niezbyt głęboko. 2 może 3 cm. Z zerową temperaturą nie próbowałem. No cóż pozostaje mi jutro dokończyć test.
  15. 1. Wstydzę się powiedzieć A tak serio to prawie że pod pachą 2. Rzeszów
  16. Na początku witam wszystkich, ponieważ jestem tu nowy. Zamierzam uwarzyć jutro pierwsze piwo, z zacieraniem rzecz jasna. Będzie to hefeweizen. Ale to nieistotne. Mam pytanie odnośnie termometru. Posiadam klasyczny "analogowy". Wczoraj postanowiłem go przetestować i efekty są takie: przykładając go do ciała wskazywał temperaturę 36 stopni, tak więc chyba ok. W gotującej się wodzie wskazywał jednak 98 stopni. Moje pytanie brzmi, czy powinienem podczas warzenia brać jakieś poprawki przy jego wskazaniach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.