Cześć, miałem bardzo długą przerwę w piwowarstwie. Będzie ze trzy lata. Miałem/mam dużo słodów, chmieli i drożdży. Wszystko szczelnie zamknięte w suchym i ciemnym miejscu. Drożdże suche, były ważne do zeszłego roku. Te trzymałem w lodówce. Dwa dni temu uwarzyłem sobie Red IPĘ, wczoraj Malinowe. Przy śrutowaniu słodów wszystko było ok, suche, kruche i takie jak pamiętam wcześniej ale po wysładzaniu malinowego zauważyłem takie białe jakby kiełki Możliwe że słód zaczął rosnąć?? Mam w domu jeszcze z 15kg PA i z 10 pszenicznego, do tego jeszcze jakieś kolorowe słody. Też zamknięte, prosto ze sklepu, trzymane w tym samym pudle w suchym miejscu. Chmiele w próżni.
IPA już bąbluje w dwóch fermentorach, czyli drożdże przetrwały.
Uważacie, że będzie z tego piwo?
Robić coś z pozostałych składników?
Dzięki z góry