Jako że jest już późno to odpowiem w skrócie. Ponieważ to nie ma sensu. Cukier do Coopersa to jak picie jaboli. Jeśli chodzi o procenty' date=' to rozumiem, jeśli o coś więcej, to nie tędy droga.[/quote']
Rzecz w tym, że pierw postąpiłem zgodnie z instrukcją, potem zajrzałem na fora i wyczytałem, że odradzany jest cukier. Mój błąd. Wiadomo, że nie chodzi o procenty, ale tak czy siak czytam, że te coopersy są kiepskie, więc szału się nie spodziewam po tym, no ale dostałem w prezencie, więc wypada zrobić, jak się zajawię tym to następnym razem zrobię coś lepszego i z większym profesjonalizmem. Dzięki