Skocz do zawartości

meszek

Members
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez meszek

  1. Dzięki za odpowiedzi. Zrobię zasyp 7-8 BLG ze sporą dawką ciemnych słodów, zatrę na słodko, laktozą podbiję gdzieś do 11. Wybiorę coś z zaproponowanych przez was drożdży, będę pilnował żeby nie miały za ciepło. Mam nadzieję, że będzie pijalne i jednocześnie nie wyjdzie więcej niż 2-3 alko. Do zasypu może trochę żytniego dodam, myślę, że takie gładsze będzie lepsze. Do połowy na cichą może wrzucę płatki kokosowe. Ostatnio piłem domowego milk stouta z kokosem właśnie i super się komponował. Dzięki.

  2. Zainteresował mnie niskoalkoholowy milk stout z Pracowni, 2% alko z 12 Plato. Nie piłem jeszcze (nie ma butelek z tego co wiem, tylko na kranach), ale opinie póki co same pozytywne. Pomyślałem, że mogłoby to być ciekawe piwo na lato, słodkawe, kawowo czekoladowe. Tylko boję się, czy nie wyjdzie niepijalny ulepek. Macie jakieś propozycje co do zasypu i chmielenia ? 
    Zasyp jakiś prosty, Pale Ale, może trochę pszenicznego albo paczkę płatków owsianych, do tego sporo jakiegoś Carafa special i barwiącego, żeby trochę tę słodycz przełamać. Myślałem, żeby ze słodów uzyskać 5 BLG i resztę uzupełnić laktozą do 12. Ale nie mam kompletnie pomysłu na chmielenie. Ma takie coś w ogóle szanse powodzenia ?

  3. Czy ktoś podczas burzliwej wyczuwał z fermentora siarkowodór ? U mnie ładnie ruszyły po niespełna 24 h, piana raczej niska, przez pierwsze 24 h od wystartowania bardzo intensywny banan z rurki, a teraz, trzeciego dnia burzliwej zaczyna trochę walić zgniłym jajem. Obok stoi również pszenica, ale na FM41 i tam to siara na całego, więc może tylko mi się zdaje, ale po przystawieniu nosa do rurki i naciśnięciu pokrywy wyraźnie czuję banana ze zgniłym jajem. Wiadomo, to nic takiego, w gotowym piwie nie powinno już tego być, ale jestem ciekaw, czy ktoś miał podobnie. Fermentuje w dosyć wysokiej temperaturze, 22 st.

  4. Kraj pochodzenia: Wielka Brytania
    Odmiana: aromatyczny
    Średnia zawartość alfakwasów3,7%
    Krótki opis: Angielska odmiana aromatycznego chmielu. Złożony profil aromatyczny, nuty jagodowe przełamane delikatnym ziołowym aromatem z wyczuwalną trawą cytrynową. Niska zawartość alfa kwasów sprawia, że można chmielić nim intensywnie na aromat bez silnego podnoszenia goryczki.

     

     

     

    Stosował ktoś ? Planuję go wrzucić na koniec gotowania do bittera.

  5. A co powiedzielibyście na dodanie na ostatni dzień - dwa na cichą całych ziaren, ale wcześniej trzymanych w whisky przez parę dni ? Chciałby zabić chociaż trochę zarazki, bo jednak to trochę ryzyko zakażenia, co prawda mam pod ręką w Gdańsku palarnię kawy, więc mogłaby ona być świeżo palona, ale nie byłaby hermetycznie zapakowana tylko pewnie załadowana do jakiejś torebki. Czy to whisky nie zabiłoby zupełnie aromatów i czy może nie warto świrować i dać po prostu te ziarna, nie ma dużego ryzyka zakażenia ? Nie ma to być coffee stout, bardziej double oatmeal z wyczuwalnymi nutami kawowymi, tak żeby nie przykrywał one wszystkiego.

  6. Zrobiłem ostatnio NZPA, miało 13,5 BLG przy zlewaniu na burzliwą, zacierane było w ok. 64* przez 50 min, początkowe 10 min było trochę wyższe, ok.68*, wsypałem do trochę zbyt rozgrzanej wody. Drożdże US - 05 zadane w temp 23* i w tej temp. piwo stoi od prawie półtora dnia, drożdże wystartowały po 5 h, teraz cały czas ładnie pracuje, tworzy się piana na powierzchni. Teraz moje pytanie - czy lepiej będzie je zostawić na burzliwą tak jak są, w tych 23* czy lepiej przenieść do piwnicy, gdzie jest 15-16* ? Nie chciałbym żeby wyszło zbyt alkoholowe, bo jakieś fenole owocowe raczej nie będą mi przeszkadzać, ale nie chcę żeby alkohol gryzł. 

  7. No dobra, to usuwam ten wędzony dymem, daje za to słabszy Castle Malting,  to daje ok. 50 % słodów wędzonych torfem. Jedno jest pewne - tym piwem raczej nie będę częstował "niedoświadczonych"  :D Postaram się poinformować o rezultatach, jak będzie czym się chwalić. Dzięki !  :beer:

  8.  

    Ja bym jeczmien palony wcześniej wymoczył w zimnej wodzie i wlał tą wodę.

    Nie ma potrzeby. To ma być stout, ma być palony.

     

    Poza tym dałbym więcej torfu jeśli ma być naprawdę mocno. Tak około 50% zasypu.

     

    Też o tym pomyślałem z tymi palonymi słodami, niech oddadzą to co muszą. A jakby zamiast wędzonego Weyermanna dać ten Castle Malting, ale 20 ppm ? Nie chcę przegiąć, a poza tym ten Weyermann trochę mi się tutaj gryzie.

  9. Czy z takiego zasypu coś wyjdzie ?

     

    Castle Malting (30 - 45 ppm.) 1,6 kg

    Pilzneński 1,4 kg

    Weyermann jęczmienny wędzony 450 g

    płatki owsiane - 400 g

    jęczmień palony 300 g

    caraaroma 200 g

    czekoladowy pszeniczny 200g

     

    Drożdże S-04 czy jakieś inne będą lepsze ?

    Chcę żeby było mocno torfowo, coś luźno opartego na Smoky joe, ma wyjść 20 l, 15 BLG.

    Jakieś sugestie ? Takie coś zbudowałem przeczytawszy kilka receptur podobnych piw.

    A no i jeszcze jak to najlepiej zacierać ? Tak dokładnie jeśli można :)  kiedy które słody, w jakiej temp jakie przerwy. To moje pierwsze takie piwo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.