Skocz do zawartości

Baniok

Members
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Baniok

  1.  

    Drożdże WB-06 (banan + goździki)

     

     

    Ja bym zdecydowanie odradzał te drożdże. Wyobrażam sobie piwo świąteczne jako pełne, słodkie. A WB-06 to chyba jedne z najbardziej żarłocznych drożdży jakie stosowałem. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego w specyfikacji wpisano niskie odfermentowanie. W ogóle specyfikacja tych drożdży ze strony producenta to dla mnie żart, dostałem na nich tak klarownego Weizena, że aż głowa boli, a w dodatku jak wspominałem - bardzo wytrawnego.

     

    ed: właśnie doczytałem, że chcesz wytrawne :)

  2. Jestem już właściwie po burzliwej. Kombinacja cynamon, kardamon, imbir, skorka z pomarańczy i pokrojone suszone śliwki, a to wszystko wrzucone pod koniec gotowania dają aromat gumy do żucia Big Red. Jakby mi ktoś podstawił pod nos i zakrył oczy, to bym w ciemno stawiał, że to te gumy ;)

     

    Jutro przy przelewaniu na cichą dołożę na tydzień średnio opiekane płatki dębowe, laskę wanilii i laskę cynamonu. Chcę dostać piwo z wieloma nutami przyprawowymi, dlatego trochę szaleję z dodatkami. Zobaczymy co będzie :) do świąt poleży zatem koło 2,5 miesiąca, mam nadzieje że wystarczy na ułożenie się smaku :)

  3. Zabieram się powoli do uwarzenia piwa świątecznego. Nigdy wcześniej takiego nie robiłem, przyprawy jakoś tam sobie dobiorę, ale mam problem z chmieleniem. Mam w domu 100g amarillo i chcę go wykorzystać. Czy to dobry pomysł - nie wiem, ale może uda się wyciągnąć trochę cytrusów i wyjdzie nieźle ;) Założyłem, że zużyję całe 100g, ale właściwie nie muszę. Z pomocą programu ułożyłem chmielenie na ok 40 IBU, czyli jak łatwo się domyślić większość idzie na aromat :P

     

    Warto w ogóle chmielić takie piwo na zimno? Uznałem, że wrzucę na zimno 20g, żeby był jakiś efekt, ale żeby jednak nie było jak AIPA. Biorę też pod uwagę to, że piwo do świąt postoi w butelkach jakieś 3 miesiące, więc i aromat osłabnie, a że fermentuje na S-04, to ze względu na ich flokulację też coś tam zaniknie. Jak mówiłem, to pierwsza moja styczność z takim piwem, dlatego nie wiem jak do tego podejść. Generalnie uwielbiam chmiel i wszelkie IPA, ale nie chcę przesadzić, tym bardziej że żeńska część mojego otoczenia też czeka na to piwo :)

     

    Podsumowując, mam dwa podstawowe pytania. Czy 100g amarillo to nie jest zdecydowanie za dużo i czy chmielenie na zimno może przynieść dobry efekt w przypadku xmas ale.

  4. Witam wszystkich ;)

     

    Jestem prawie pewny, że to tylko dziwnie wyglądająca piana, ale jednak dla spokoju ducha poproszę Was o opinię :) Mam nadzieję, że moja pewność ma podstawy. Pierwszy raz warzyłem hefeweizena, szkoda byłoby go wylać.

     

    W zapachu jest ok, w smaku chyba też, bo po pierwsze nie wiem jak smakuje młody weizen, a po drugie dopiero wypiłem kawę i trochę mam dziwne posmaki w ustach.

     

    Proszę o opinię :)

    post-12456-0-55919600-1438937439_thumb.jpg

    post-12456-0-99204600-1438937453_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.