Skocz do zawartości

Hanson

Members
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hanson

  1.  

    "Witbier z rumiankiem":

    Wygląd: piana bardzo obfita, średnio pęcherzykowa ale całkiem ładna, szybko się redukuje. Piwo mętne, ciemno słomkowe (o ile da się taki kolor zdefiniować :) ) Generalnie bardzo jasne ale nie białe, nieco ciemniejszy odcień.

    Aromat: Od razu czuć intensywne zielone rośliny, zioła/przyprawy ziołowe. Dopiero po chwili rozpoznałem rumianek. Jest on po prostu nienachalny. Ale kiedy już go poznamy to wodzi nas za nos przez cały czas :). Aromat jest bardzo przyjemny i interesujący przez obecność rumianku.

    Smak: ziołowy, odrobinę drożdżowy (przyznaję się bez bicia, że mogłem mu dać więcej czasu po podróży :) ). Smak kojarzy się nieco z naparami z rumianku, które się pijało na poprawę zdrowia. Niestety wychodzi tu bardzo poważna wada. Piwo jest mocno przegazowane. Niestety mimo tego wszystkiego co fajne i smaczne, gaz mnie po prostu odpychał, bardzo męczyłem piwo, a gdyby nie to, to było by bardzo dobre. Goryczka niska do średnio niskiej.

    Suma: Bardzo interesująca koncepcja, rumianek fantastycznie komponuje się w witbierze.  Na przyszłość tyko mniej gazu :). Ciekawi mnie kiedy dodany został rumianek ?

    Dzięki za rozległą recenzję ;) Rumianek dodawany był na 5 minut gotowania. Zapraszam do zapisków

     

    O. Zapiski dobra rzecz :) Teraz widzę ilu dodatków wcale nie wyczułem. Co może być albo moją wtopą albo Waszym sukcesem. Tu mam zdanie, że dodatki powinny tworzyć pełną kompozycję, a nie czasem jeden z nich przykrywa resztę. I podziwiam intensywność gotowania. W 70' odparować 6,5l to nie lada sztuka :)

  2. "Kwasi Ryjek" - Berliner Weisse z Browaru Gimbax.

    Wygląd: piana drobno i średniopęcherzykowa, Szybko redukuje się do nikłej obrączki. Piwo zamglone, nieprzejrzyste.

    Aromat: Na początku silny aromat kwasowy. Nieco przypominający zapach kupnego kwasku cytrynowego, lekko sztuczny chemiczny. W zasadzie nie zachęcający. Po ogrzaniu pachnie ewidentnie miodem. Dosłownie jakbym otworzył słoik. I choć to ostatnia rzecz jakiej bym oczekiwał w aromacie to wolę miód niż początkowy nieco sztuczny kwas.

    Smak: Tu piwo powala. Atakuje soczysta kwaśność na wysokim poziomie. Kiedy połknąłem pierwszy łyk i poczekałem aż ślinianki zapracują, po jakichś 3 sekundach pojawił się silny posmak słodowy. Tak mnie to zauroczyło, że bawiłem się tak aż do końca. Goryczka znikoma.

    Suma:  Choć wygląd i zapach nie zachęcają, to w smaku piwo jest fenomenalne. Kwaśny atak i słodowy finisz dają niesamowity efekt. Ten smak jest tak dobry, że można zapomnieć o dziwnym zapachu. Chce się wziąć kolejny łyk, i kolejną butelkę. Gratuluję.

     

    ps. Gimbax w jaki sposób zakwaszałeś piwo? Przymierzam się do Gose i celowałbym w Twój poziom kwasowości z "Kwasi Ryjka".

  3. "Witbier z rumiankiem":

    Wygląd: piana bardzo obfita, średnio pęcherzykowa ale całkiem ładna, szybko się redukuje. Piwo mętne, ciemno słomkowe (o ile da się taki kolor zdefiniować :) ) Generalnie bardzo jasne ale nie białe, nieco ciemniejszy odcień.

    Aromat: Od razu czuć intensywne zielone rośliny, zioła/przyprawy ziołowe. Dopiero po chwili rozpoznałem rumianek. Jest on po prostu nienachalny. Ale kiedy już go poznamy to wodzi nas za nos przez cały czas :). Aromat jest bardzo przyjemny i interesujący przez obecność rumianku.

    Smak: ziołowy, odrobinę drożdżowy (przyznaję się bez bicia, że mogłem mu dać więcej czasu po podróży :) ). Smak kojarzy się nieco z naparami z rumianku, które się pijało na poprawę zdrowia. Niestety wychodzi tu bardzo poważna wada. Piwo jest mocno przegazowane. Niestety mimo tego wszystkiego co fajne i smaczne, gaz mnie po prostu odpychał, bardzo męczyłem piwo, a gdyby nie to, to było by bardzo dobre. Goryczka niska do średnio niskiej.

    Suma: Bardzo interesująca koncepcja, rumianek fantastycznie komponuje się w witbierze.  Na przyszłość tyko mniej gazu :). Ciekawi mnie kiedy dodany został rumianek ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.