mkmumin
-
Postów
9 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez mkmumin
-
-
Pracuję na trzy zmiany więc z wolnym czasem bywa słabo. Zdarza mi się zacząć zacieranie słodu wieczorem i przetrzymywanie go do rana, tak było i tym razem. Słód do gara, woda, temperatura 50 stopni a po pół godziny temperatura 70 stopni. Następnie gar opatuliłem dwoma starymi kołdrami i poszedłem spać. Na drugi dzień po powrocie z pracy, po rozpakowaniu gara, przykra niespodzianka. Zacier skwaśniał, dziwny zapach i wyraźny kwaśny posmak. Szok, pierwszy raz coś takiego mi się przydarzyło. Dziwne bo 70 stopni to już pasteryzacja. Szkoda mi było wylać zacier. Dwie godziny gotowania i solidna porcja chmielu, taniego magnum bo nie wiadomo co wyjdzie. Fermentacja klasyczna 7+7 i w butelki. Dziś po sześciu dniach od zabutelkowania otworzyłem jedną. I co? Jest nieźle, piękna piana, aromat chmielowo owocowy, troszkę jakby winny. W smaku czuć goryczkę i owoce . Oczywiście to wszystko to kwestia gustu. Czyżbym przekuł porażkę w sukces?, taki żart. Reasumując : myślę że warto walczyć do końca.
-
Chrzan w piwie? czy to ma sens?
Gdy byłem nastolatkiem, ponad 25 lat temu, byłem zapalonym akwarystą. Dużo czytałem na temat tego hobby i kiedyś trafiłem na artykuł o zastosowaniu chrzanu. Chrzan ma wartości konserwujące, chyba zawiera substancje antybakteryjne, dlatego stosuje się go np przy kiszeniu ogórków. autor tamtego artykułu testował użycie korzenia chrzanu w akwarium, jako naturalny antybiotyk. Też tak zrobiłem. Nie wiem czy pomogło ale na pewno żadnych skutków ubocznych nie stwierdziłem. tak sobie myślę: A może by tak do piwa? Czy ktoś z Was drodzy forumowicze coś takiego próbował? Co o tym sądzicie? Zamierzam spróbować w niedalekiej przyszłości ale może szkoda wyłamywać otwarte drzwi i ktoś już próbował i efekt jest kiepski?
-
Gdzieś czytałem że te owoce to naturalne antybiotyki. Dzięki za odpowiedzi.
-
Mam skórkę z grapefruita i chcę ją wykorzystać do piwa. Nada się? Aromat niezły ale podobno grapefruity zawierają coś antybakteryjnego i czy nie pozabijają drożdży na cichej? Co o tym Sądzicie? Ktoś próbował?
-
Spróbujcie sami ale jeśli ktoś jest z okolic Szczecina a dokładniej ze Stargardu to może poczęstuję.
-
Mój sposób jest prosty: Po gotowaniu, wrzącą brzeczkę wlewam do wiadra z młótem i filtruję wężykiem, tak jak po zacieraniu. Wrzątek odkaża młóto a i filtruje się naprawdę szybko i skutecznie.
-
Tydzień temu robiłem piwo na dzikim, chmielu. Gdy dawałem go do cichej, włożyłem na ok minutę do microfali.
-
Dalsza część poszukiwania odpowiedniego poziomu wędzonki...
61# Weizen Rauch Bock - czy jak to to nazwać, 17blg, 29.05.2015
Drożdże: Gwoździe i banany
Blg końcowe 4,5
Zasyp:
Pilzneński strzeg - 2,4kg
płatki pszenne - 500g
wędzony steinbach - 1,2kg
monach opt - 620g
Czekoladowy 400 Strzeg - 300g
Jęczmień prażony Opt.- 80g
Karmel jasny 30g strzeg - 450g
Karmel ciemny opt - 250g
Zacieranie:
w 16l kranówy, wysłądzanie kranówą
68C - 15'
65C - 90'
Wysładzanie wodą, tak by osiągać temp 72C +
Chmielenie:
czas gotowania 3h
20g Iunga FWH
25g Hallertauer Tradition - 3'
Fermentacja:
temp zadania drożdży 17C
4 dni temp. 17C
od piątego dnia w temp pokojowej
15.06. - butelkowanie z 87 g cukru,
Obj. 22 L
Piłem dziś Twoje piwo, piękna piana, klarowne, dość sporo czekolady za to mało wędzonki. Całość bardzo dobra. chyba pierwszy raz piłem coś w takim stylu.
Awaria czyli kwas
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
bardzo delikatnie, takie przyjemne, owocowe